piernik
Użytkownicy-
Postów
223 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez piernik
-
nie obrazam sie, bron Boze. ciesze sie z krytyki. na cos sie moze przyda. pozdr.
-
widzicie. przeciez nie ma sensu tlumaczyc wiersza. kazdy rozumie po swojemu. nie podoba sie? nieciekawy? rozumie sie:) ale: pogoda- nie prognoza, a pogoda wlasnie! bo to jest lip[ne i glupie. i wlasnie dlatego. a czy plastyk? owszem, ale nie artysta. tworzywo. pozdr.
-
troche chybas nakrecila. moim zdaniem niepotrzebnie. a co tak przerazilo? pierwsze wrazenie? :)
-
przypuszczałem że zrobiono mnie z plastyku taka teraz technologia ale niesłychane żeby stopić się pod pierwszym w życiu rumieńcem nie swoim odgadnąć trudno kiedy pójdzie pierwsza iskra na rzęsę co z policzka przez usta dokąd? prowadzi mnie Pomyłka! idę sam i idę gdzieś takie to szumne - a jednak nikt już nie słucha co mówię do siebie trzy po czy kapie jeszcze na kafelki panele podłogę deszcz co w pogodzie zapowiadali
-
hm. czyli pomieniac cos, uwazasz? wiecej horroru? czy raczej humoru?
-
podziękował, Stasiu:) wroc, dzie wucho, bo trza rady. po tak dlugiej niebytnosci, ta stalowka jesli nie zlamana, to mocno nadrdzewiala:) pisss
-
cóż znaczy ten nerwowy gest? wiem sam widziałem nawet ptaki w skorupkach wyskakują z gniazd tylko nie wypuszczać głowy z rąk - na pełnym wdechu długo nie pociągniesz jednak lubię sobie pomyśleć czasem chwilę pełną klepnę ręką w kolano udam że słyszę co piszą kiedy bywam piórem któremu złamano stalówkę tylko tych ptaków szkoda
-
cos mnie tu przyciągnęło. póki co tylko wysyłam małe sos, czy też mrugam lampką na znak - bywam! może wkrótce i wreszcie będę?! pamietacie? dzie wucha - masz całucha!
-
jes tem tu tam nie ma m nie
-
Ekhm. Kurcze, dając taki tytuł trzeba mieć tupet (właśnie tak) nie lada! Tutaj jest troszke bajkowo, troszke sielankowo i tak wietrznie. Szumi, szumi mi w uszach... Powtarzasz "cz; sz; rz" i co z tego? Koncepcja może niezgorsza, ale wykonanie nijakie. No i ten tutuł. bye bye
-
Panie Michale, serdecznie witam:) Niestety, utwor nie zachwyca. Troszke tandentny, jesli mozna tak powiedziec. Bywaly lepsze. bye bye
-
Nom, mnie przypomina reklame z wybita dziura na scianie lazienki zamiast lustra. Dobrze mowie? Wrazenia pozytywne, ale bez rewelacji. Choc doceniam oszczednosc w slowach. bye bye
-
Konstrukcje interesujace, ale powtorzenia do niczego. Jednym slowem, trzy linijki mozna uratowac, reszta do kasacji. Powinienes byl pociagnac mysl, rozwinac ja. Teraz wyglada to jak tekst marnej piosenki. pozdrawiam z pustyni bye bye
-
No ciiicho juz tam! Ciekawe, ciekawe. Mnie podoba sie parapet i ołówek. pozdrowki z lasu
-
SKANDAL! Chlopaki, uspokujcie sie. Wypisujecie kompletne bzdury! Bawisz sie, Noe- Gd, w "Matke Polke" ? Nie osmieszajcie sie, historia w Waszym, plytkim rozumieniu, naprawde moze wpedzic czlowieka w kompleksy. Jestescie... Boze, brak mi slow! nie pozdrawiam serdecznie
-
Moj koment byl do wiersza, nie do Ciebie, to po pierwsze. Po drugie, dowiedz sie, Mikolaju, co znaczy okreslenie "tendencyjna". Odniosilem sie do wszystkich, badz prawie wszystkich, Twoich komentarzy. A "Elegie o chlopcu polski" to chyba kazdy czytal:) Chyba, ze robiles sobie w podstawowce wagary, chlopczyku. bye bye
-
Stanislawa! Stasia! Stasienka! Słucham wlasnie Tracy Chapman, ktora poteguje troszke smutek wiersza. Wbrew temu, co mowi Arek, zakonczenie jest ok. bye bye
-
Zastanawiam sie, ile masz lat? Moze jestes na etapie czytania "Elegii o chlopcu poskim" ? Nie, nie, nie. O, matko! bye bye
-
Komentarze bardzo tendencyjne, zwlaszcza Mikołaja. Cos lekkiego, przyjemnego i ciekawego. Motyw lotu ku gorze oklepany (ile mozna powtarzac za Orfeuszem;), ale ogolne wrazenia pozytywne. Sczegolnie pierwsza strofka. bye bye
-
Co za amator. pa
-
Sie ciesze:) Chyba pierwszy mój "wiersz" , który cieszy się takim powodzeniem:) Może przyjedziecie kiedyś do Drohobyczki? Wsi spokojna, wsi wesoła... bye bye
-
Witaj pan, panie Krzywak! Jak dla mnie, historyja bardzo ciekawa. Nie mam zastrzezen. Apropos płci Anioła- zaloze sie, ze Michal, ktory jest po polonistyce, moze podac Wam lektury, ktore o tym, jakby nie bylo, teologicznym problemie mowia. Chocby " Dialogi", papieza Grzegorza Wlk., albo "Wielka Księga Przykładów". Polecam;) bye bye
-
Ciesze sie tym bardziej, uwierz:) Temat faktycznie dosc popularny, bo przyjemny. Ale to pokazuje, ze kiedy piszemy o czyms dla nas istotnym i nam bliskim, czyms, czego doswiadzcylismy, to dopiero jestesmy w stanie serca poruszyc i wyobraznie obudzic;) bye bye P. S Z tym poruszaniem serc chodzi mi o wrazenia estetyczne, nie zaden patos czy cos:)
-
Temat ciezki? W moim odczuciu tylko dlatego, ze jest tak wiele zjawisk, o ktorych mozna tutaj powiedziec, tyle szczegolow budujacych ten cudowny obraz wsi mojego dziecinstwa, ze mam problemy, ktore wybrac:) Bo o tym, ze mija, mija nieublaganie, wolalbym zapomniec. bye bye DZieki.
-
Ciesze sie, ze daliscie sie poniesc letniemu wietrzykowi z zapachem domowych pierogow i swiezego mleka:) A do tego wyobrazcie sobie zielone doliny, rozpiete pod skrzydlami jastrzebia i cichy, lesny strumyk z wolna szepczacy w chlodnym cieniu bukowego lasu.... To wlasnie Drohobyczka:) bye bye