Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wierszy poety współczesnego
nikt naprawdę nie widział

patrzyli na ich piksele bity znaki
kiwali głowami z uznaniem
nad geniuszem co
wie kiedy je wcisnąć
w odpowiedni klawisz

wiersze poety współczesnego
nie posiadają rękopisów

zostawiają odciski palców
na klawiaturze
trwalsze niż ze spiżu

Ateny zdobyte
spłonął Rzym
format c:

Opublikowano

no ja spotkałem się już z poezją graficzną, tzn. jest głowa i sepleni wiersz :)
chociaż to zjawisko poetów komputera jest zastanawiające, chociaż założe się, że i tak większośc używa jeszcze papieru. Ale tekst niezły, tylko czy faktycznie uderza w ten problem ? Po części tak, kiedy ktoś faktycznie siada przed klawiaturą i wbija na pałę - tylko czy to poeta współczesny ?
Ale na tak, a podyskutowac można :)

Opublikowano

ja np. w życiu nie napisalem ani kawałka wiersza na papierze. Do niedawna. Postanowiłem sobie wszystkie wpisać w zeszyt, na wypadek jakiejś energetyznej katastrofy - i skończyłem na jednym. Pisana ręcznie (a zaznaczam, że nie bazgrolę, piszę dosyć estetycznie) moja poezja wygląda... jak nie moja :)

I bardziej niz wbijanie na pałę (o tym wcale nie myślałem, i nawet nie widzę, gdzie się to między wersami urodziło) - w wierszu tym chciałem zasygnalizować właśnie efemeryczność poezji współczesnej. Skoro nie ma jej w rękopisie (przynajmniej mojej), to trochę tak, jakby jej w ogóle nie było, jest nietrwała bardziej niż kiedykolwiek. I to chciałem zasygnalizować tytułem ;)

Opublikowano

ciekwawe, czy podobnie nie znika papier - czy autor potarga, czy spłonie czy inne różne wypadki - tutaj też różnie bywa. Bo fakt faktem wiersz wklepany i przesłany ginie, ale kto wie ? A nuż ktoś będzie zechciał to odkopac ?
I właśnie o tym zjawisku mówi tekst i ciężko się nie zastanowic nad tym. Ja osobiście zawsze wpisuje na papier, a potem poprawiam i wysyłam, niektórzy wogóle pogardzaja internetem jako takim - minus, że pzresłac można wszystko i poeta nie ma ochoty umieszczac swojego wiersza obok jakiś wypocin.
A racja jest taka, że rzeczywiście, po jednym przeczytaniu nikt raczej nie wróci do tego i autor zostaje jednodniowym twórcą jednego wiersza, który przemija :)

Opublikowano

jako wiersz - może być
chociaż nie "moja działka" ;]
mam tylko zastrzeżenie, co do otwierającego dwuwersu:
wierszy poety współczesnego
nikt naprawdę nie widział
--> czy wiersz = słowa na papierze? napisane ręcznie? chyba rękopisów nikt nie widział ;) i tyle...
ale napisane wszystko poprawnie
może później się do czegoś przyczepię jeszcze
- bo taka, powiadają, jestem
(i tak naprawdę to ja nic tu nie napisałam
- więc nie ma na co odpowiadać ;])

pozdrawiam

Opublikowano

i tu jest właśnieróżnica podejścia, bo ja nadal używam zeszycików aby napisać jakieś wolne, myśli, puźniej trafia to po przeróbkach do zbioru na dyskietkach bądź twardym dysku, no i ostatecznie wklejam go na to forum, więc do mnie ten wiersz nie trafia

nisko isę kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

no tak..moze i jest ciągiem zer i jedynek i tu wychodzi wyższośc tradycyjnego pisania na papierze.
widzę, że z panem tak nie jest, ale ja często łapię za pierwsze, co się nadaje do pisania, byle tylko myśl nie uciekła i w ten sposób powstają rękopisy (albo jakieś urywki) na biletach, serwetkach itp. co z utrwalaniem wrażeń? to święta racja, że stukanie wierszy przed komputerem to nietrwały sposób, a inna sprawa, że jak siedzę gdzieś na powietrzu to świeże myśli łatwiej przychodzą, a tak przy dżwiękach stukających klawiszy...chyba już rozumiem skąd ten nick

pozdrawiam ciepło
ER

Opublikowano

Bardzo dobrze się czyta i robi wrażenie!
A co do pisania i na czym...
pierwsza myśl - gdziekolwiek: komputer, telefon, zeszyt [jeśli myśl najdzie na lekcji], później wszystko do kajeciku, do komputera i może na forum bądź blog=]

Opublikowano

Moje wszystkie "wiersze" - jeśli można je nimi nazwać powstawały tylko i wyłącznie na papierze w zeszytach (specjalnie do tego przeznaczonych i nie tylko).Mam je do dzisiaj i nie mam ich zamiaru wyrzucić,bo to moja przeszłość,uchwycona i przeniesiona na papier.
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaintrygował mnie ten wiersz. Osobiście uwilebiam szelest papieru i moment, w którym pióro dotyka kartki, żebym za chwilę mogła ujrzeć na niej swoje myśli. Z ta poezją wirtualną to tak, jak zksiążkami - dzieciaki ( i nie tylko ) godzinami ślęczą przed ekranem czytając ściągniętą za friko z internetu książkę. A przecież tak przyjemnie jest pójść z książką, piórem, notatnikeim na łąkę i tam łapać myśli. ( No chyba, że przyjdą same - nie proszone - a takie są najlepsze - to wtedy pisze się dosłownie na byle czym, żeby tylko nie uciekło ).
Ode mnie duży plus za temat i formę również.
Pozdrawiam i zapraszam...

Opublikowano

Ja nie piszę ręcznie ze względu na zbyt wielką ilość skreśleń. Szkoda mi wkładu i miejsca na kartce.

p. Cybula:

co jest NIESTYLISTYCZNEGO w zdaniu: "Wierszy współczesnego poety nikt naprawdę nie widział"?? Gdzie tu jest BŁĄD STYLISTYCZNY?? A od kiedy poezja musi pokrywać się z prawdą??

"wciskać wiersz w klawisz" to jest taki TROP POETYCKI, którego nie należy rozumieć dosłownie. Proszę mi wierzyć.

"Rękopis wiersza" - "wiersz nie posiada rękopisu". Pota ma rękopis SWOJEGO wiersza, czyli jest to rękopis wiersza.

A mnie - z powyższych względów - wcale nie przekonuje pana krytyka.

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zwycięstwo zła


Odchodzisz a pośród drzew wiatr się chowa
i zdziwiony milczeniem owiec niedowierza
sam sobie, lecz nawet on nie śmie spytać:
Dokąd odchodzisz poeto umarłych?
Kto teraz pośród czterech pór roku wspomni
poległych , oszukanych i wykorzystywanych?
Ostatnia para koni uniosła łby znad owsa,
wyczuły odejście ostatniego sprawiedliwego,
ale pełne pyski nie pozwalają im zarżeć,
one także pogodziły się ze swoim losem.
Będą ciągnąć wozy z hańbą aż do śmierci,
tak samo jak i ty.





Noe-Gd Gdańsk 25.02.2006 /18.17/ [email protected]
25-02-06 18:25 romdar77


--------------------------------------------------------------------------------
Dane o autorze:
Nick: noe-gd
Wiek: 42
Data wpisu: 2006.02.25 18:35
Ilość wierszy w debiutach: 3
Ocena: (liczba głosów: 3)

--------------------------------------------------------------------------------


Komentarze

agev
2006.02.25 18:43 Cudowne. Dla mnie rewelacja.

--------------------------------------------------------------------------------

barbara
2006.02.25 18:56 Mi sie takze bardzo podoba Twoj wiersz...

pozdrawiam
Basia

--------------------------------------------------------------------------------

kinga
2006.02.25 19:07 "kapelusze z głów" :) Podoba mi się

--------------------------------------------------------------------------------



Jak widzicie ,komentarze stąd i skądindziej różnią się...przypadek?
Dodaj komentarz

Ostatnio edytowany przez Noe-Gd (Dzisiaj 19:31:20)




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: Dzisiaj 19:30:29, napisał(a): Noe-Gd
Czytelnik

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski sam sobie zmieniłem i dla siebie teraz mnie bynajmniej bardziej się podoba Polska to taka trudna języka tym bardziej że jak się złapie myśl napisze kilka zwrotek i je wystawi to radość trwa jedną sekundę bo w drugiej już wszystko by się zmieniło i tak na okrągło @Annna2 a jednak zmieniłem bo od początku nie czułem tej drugiej zwrotki ale potrzebowałem motywacji.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dziękuję.     W marcu bodajże była taka sytuacja. Duże osiedle. Pierwsze naprawdę ciepłe promienie. Duże stado gołębi nerwowo przebierające nóżkami. Tyle ludzi. Tyle zwierząt. Które nadają życia zamkniętym betonowym ścianom.  I jedna pani umarła. Pusty pojemnik pod drzewem.   Wtedy dopiero można było ją zobaczyć w tym momencie.   Lublę jak każdy mieć ostatnie zdanie. Uprzejmie proszę o ignorancję pod komentarzem  Dziękuję. Miłego dnia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • @MIROSŁAW C. Ten tekst dotyka prawdy, którą zna się z bliska albo wcale. Nie znam lepszej metafory dla uzależnienia niż „szklana skała” - i nie znam lepszego opisu tego przebudzenia, które nie zawsze przychodzi z wybawieniem. Poruszył mnie ten wiersz bardzo - może dlatego, że i ja mam swoje ciche wspomnienia, ludzi, którzy zostali po jednej stronie butelki... i takich, którzy z niej wyszli, choć wydawało się, że nie dadzą rady. Piękne, bolesne. Prawdziwe.
    • W twoich oczach dostrzegam  twój świat Zawiera on uczucia i szczęście Pragnę być częścią  tego świata Ja i dama spoglądamy  na świat naszymi zmysłami Czarujący wieczór pełen namiętności Świat oczami jest piękny , gdy widzimy w nim miłość Cztery oczy i dwa serca , miłość przychodzi do życia Niech dla nas zabrzmi tango Potańczymy w rytmie miłości oraz naszego istnienia W spojrzeniach odkryliśmy naszą miłość Czas miłości pozostaje nieodkryty Spacerowanie także jest jeszcze niepoznane                                                                                                                         Lovej. 2025-07-19                Inspiracje . Pierwsze spojrzenie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...