Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Już takie są prawa statystyki. 'Najlepsze' rzadko podoba się większości. Większość może rządzić, ale nie oznacza to, że jej głos jest jedynie słusznym głosem w sprawie. Zatem jeśli na forum powstanie jakiś 'konkurs', będę go śledził z uwagą, ale wagi do niego wielkiej nie przywiążę. No, chyba, że pojawi się nowy Herbert czy Miłosz...

Opublikowano

tylko po co?

wlasnie to mi się podoba na tym forum, ze najnowszy wiersz jest na wierzchu, ze wszyscy maja po rowne szanse na bycie przeczytanym.
Kiedy sa Wybrani, to nowy uzytkownik przeczyta ich, nie spodobają mu się (tak jak mi się nie spodobały top trendy jesy-lirycznie), przczyta pod nimi bezwarunkowe zachwyty i przedchwyty, po czym sobie zniesmaczony wróci do ulubionych komiksów. Kiszka. Konkursom TAK, ale okazyjnie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Podpisuje sie pod tą wypowiedzią.

A z tego, co się orientuje, to w Z można się wkleic bez problemu. To w czym problem ?
\

w tym, ze tam sie niewiele dzieje. ja na przykład kiedyś z chęcią posyłałem tam swoje wiersze lesz po jakimś czasie zrezygnowałem załamany brakiem publiczności:).w dziale p co chwile coś dochodzi, a dodający sięgają po wiersze poprzedników. często jest tak, że na przykład Pan Krzywak dodaje swój wiersz i poł godziny póżniej widze jego komenty jako najnowsze 6 wierszy w dół. Ta tendencja słabiej się ujawnia w Z.

pozdrowionka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Podpisuje sie pod tą wypowiedzią.

A z tego, co się orientuje, to w Z można się wkleic bez problemu. To w czym problem ?
\

w tym, ze tam sie niewiele dzieje. ja na przykład kiedyś z chęcią posyłałem tam swoje wiersze lesz po jakimś czasie zrezygnowałem załamany brakiem publiczności:).w dziale p co chwile coś dochodzi, a dodający sięgają po wiersze poprzedników. często jest tak, że na przykład Pan Krzywak dodaje swój wiersz i poł godziny póżniej widze jego komenty jako najnowsze 6 wierszy w dół. Ta tendencja słabiej się ujawnia w Z.

pozdrowionka

nie no, wpadam częściej :)
Ale ciężko opiniowac w dwóch działach naraz, szczególnie, że dział Z ma naprawdę dobrych poetów. Może to właśnie dział dla czytanych ?
Zresztą i tak jestem tutaj za krótko, nie wiem, co było wcześniej.
Opublikowano

no, dwa działy to chyba za dużo, zwłaszcza ze nie za bardzo widać róznice w poziomie (bo nie ma ani kto, ani jak, selekcjonować).... ale działy to na orgu tradycja - żal by było je tracić... wyjsciem jest albo zrobić z Z "wystawę" - publikuje się tam wiersze których się nie ma zamiaru poprawiać... ani za bardzo o nich dystkutowac - ot napisałem se wiersza i chce go gdzieś pokazać... a ewentualne komentarze byłyby w stylu: "zajebisty" albo "dno" i nikt by sie nie mogł czepiać o niemerytorycznosć :)
...
albo zrobić liste poetów z "Z" - czyli tych którzy mogą tam wklejać (ale nie muszą), plan byłby taki, że wszyscy zarejstrowani na forum do dzisiaj, mieliby to odgórnie, a nowi by sie musieli prosić :D - mieliśmy na orgu już totalitryzm, to teraz przerobilibyśmy szowinizm :D

Opublikowano

oo tam się wcześniej o moim wierszu dyskusja toczyła :)dziękuję tym, co twierdzili, że zasłużyłam

właśnie na Z ja praktycznie w ogóle nie bywam, bo się nie czuję na siłach, żeby tam komentować, a tez tam nie publikuję, bo nigdy nie jestem pewna, czy to co napisałam się w ogóle wierszem nazywa, dopiero jak dodam na P to się dowiaduję.

Myślę, ze wielu forumowiczów właśnie nie ma odwagi publikowac na Z...a tym bardziej komentować...a gdyby z Z zrobić taki "wystawowy dział" to byłby problem z tym kto czy ocenił czy wiersz sie nadaje tu czy tu..

Opublikowano

pojawił sie np. kwiatek dzisiaj na Z, o jakiejś tam miłości, ale widzę, że został usunięty. Takie rzeczy mnie właśnie dziwią, tam takich rzeczy nie powinno się znajdowac. Szczególnie, że bywają.
Ale to chyba skutek nie czytania regulaminów i wklejania na pałe.

Opublikowano

hehe
dobre
to tylko dział Z zmarł? odnoszę wrażenie że P też. Zaglądam tam raz na tydzień żeby się upewnić, że wiersze są tak samo beznadziejne jak zwykle.
umieramy. wszystko umiera.

już lepiej zrobić dział AŁ - dla osób o nickach na litery od a do ł i dział MZ - dla osób o nickach na litery od M do Z. to, że przypadkiem ten drugi dział byłby nazwany od na moją cześć, chwałę i ku potomnym to już inna sprawa:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


... poczytam Herberta, Szymborską, Miłosza, a potem wchodzę do P i ... trafia mnie. Gdy widzę komentarze wychwalające, trzeba to powiedzieć szczerze wiersze słabe, to trafia mnie. Oczywiście trafiają się wiersze dobre, ale to rzadkość nad rzadkościami - powiedzmy raz na dwa, trzy dni :)
PS.Gdyby ktoś chciał się odgryźć za powyższe myśli, to zgodzę się z nim: nie jestem wielkim artystą. Ale trafia mie!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Po środku mroku świeca się tli Z tła ku niej lgną kirowe ikary - ćmy W mdłą ciszę wdarł się ledwo słyszalny trzask Życie znów staje się żartem bez puenty A po kruchym ikarze z wolna opada pył   Wspomnienie i dym, a on spełniony Unosi się w górę, jest taki wolny - Już nic nie czuje. Co za ironia Dla obserwatora, tak przykra Może się wydać ta jego dola   Lecz czym jest różny człowiek od ćmy Wciąż szuka czegoś co go wyniszczy - Czegokolwiek, co będzie mu ogniem Jego świadomość jest obserwatorem On pragnie się wyrwać, uwięziony w sobie Biega za szczęściem, jak liść za wiatrem A każde spokojne spełnienie, zamienia w drżenie   Potem zostaję dym, który rozrzedza płynący czas. Ucieka on słowom w pozornie głębokich opisach. Mimo to staramy się mówić o tych niewidocznych nam szczytach gór Gór, he, he - chyba szaleństwa   My od początku do końca tak samo ciekawi Mówimy gładko o tym czego nie znamy A jednak dziwny posmak zostaje w krtani Gorzki posmak wiedzy że nic nie wiemy Przykrywamy typowym ludzkim wybiegiem, ucieczki w poszukiwanie   Jak dla ślepego syzyfa, w naszej otchłani Pozostaje nam tylko zarys kamienia Zesłanie od bogów Lub od siebie samych Szukamy ognia Potykając się znów o własne nogi Z pustką i cieniem za towarzyszy I przytłaczającym ciężarem ciszy   Błogosławieni niech będą szaleńcy Których natura - kpić z własnej natury Bo choć idą tą samą drogą Dla nich zdaje się być jasną i błogą W świetle ucieczki od świadomości Idą spokojnie, spotkać swój koniec Nie szukając w tym najmniejszej stałości W swoim stanie, zrównują się z dymem Przecież ich ruchów też nikt nie pojmie Ich świat jest czymś innym niż zbiorem liter i ciszy   Reszta zaś tych nieszalonych Brodzących w pustej słów brei, Zamknięta w otwartych klatkach, Które z czasem nazywa się 'prawda'   Kurtyna nocy już dawno opadła Mgła, wodą na ziemi osiadła Obserwujący ćmy zasnął A nasza świeca, wreszcie zgasła
    • @FaLcorN Myślę, że nie tylko Ty zadajesz sobie wspomniane w wierszu pytania. :)
    • @Waldemar_Talar_Talar Zatem smacznego :) pozdrawiam
    • @infelia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      nie nie. Już mam napisany od dawna teraz będę pracować nad nowymi.
    • @Whisper of loves rain Ależ to jest świetne! Podziwiam każdy wers, mimo że nie przepadam za nierymowaną poezją. To jest wyjątek od reguły. Super.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...