pan_ktotam Opublikowano 24 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Grudnia 2005 [color=#FF0000]z każdym snem przybywało śniegu nawet na ustach pracownic punktu xero dało się odczuć przeszywające zimno znikły koleiny. błądziłem w całej tej bieli. powstał nawet obraz na moim osiedlu artyści malowali krwią. happening szybko wmarzł w podłoże wiem że byłem wtedy jeszcze lekki tak bardzo że latałem pamięcią w okolicach łona matki chyba nie można nazwać tego wspomnieniem. bardziej wyobraźnia, dopowiedzenie ciężki zrobiłem się gdy zacząłem pisać coś o kofeinie, podwórzu, kontrastach cieplnych żałosny monolog sąsiada tym razem zaciekawił miałem nawet ochotę iść do niego wysłuchać wszystkiego na żywo zdecydowałem jednak że najpierw dopiszę zimę i wyślę córce lubi mnie czytać chociaż dobrze wie że zmyślam na starość[/color] /"interludie" (2004)
Anna Słoneczko Opublikowano 24 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Grudnia 2005 Celowo czy nie celowo brak w wielu miejscach kropek, przecinków, wszędzie - wielkich liter na poczatku zdań. Takie prozo-poetyckie cóś. Strasznie modne ostatnimi czasy... nie rozumiem tego... czy to się wydaje w tomikach jak wiersze?
pan_ktotam Opublikowano 24 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Grudnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. pytanie o interpunkcję: celowo, powiem nawet: specjalnie, co można interpretować różnie, tak jak różnie można interpretować takie proste określenie "wiersz fatalny" czy "wiersz tragiczny" "nie rozumiem tego... czy to się wydaje w tomikach jak wiersze?" - w przypadku takiego uformowania dygresji muszę stwierdzić, że to ja nie rozumiem pytania - może bardziej sensu jego pojawienia się :) hmmm... może 'zripostuję' pytaniem "jak Pani definiuje wiersz?" - zatem proszę o rozwinięcie kwestii poruszonej w pytanku - na pewno w wolnej chwili odpiszę i z przyjemnością 'podyskutuję' pozdrawiam, dziękuję za odwiedziny
Anna Słoneczko Opublikowano 24 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Grudnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Raczej powiem jak definiuję prozę. Na poezji - nie znam się po prostu. Dla mnie proza (w jej ogólnym znaczeniu) jest to tekst nie-poetycki opowiadający o czymś, mający na celu przekaz jakiejś treści poprzez posłużenie się osobami (bohaterami) i zdarzeniami (fabuła). Pański tekst jest na wpoły liryczny. Stąd też te pytanie - co robi się z takimi tekstami. Bo nie są prozą. Nie są też poezją. A dla mnie - są na pewno zagadką.
pan_ktotam Opublikowano 24 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Grudnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Raczej powiem jak definiuję prozę. Na poezji - nie znam się po prostu. Dla mnie proza (w jej ogólnym znaczeniu) jest to tekst nie-poetycki opowiadający o czymś, mający na celu przekaz jakiejś treści poprzez posłużenie się osobami (bohaterami) i zdarzeniami (fabuła). Pański tekst jest na wpoły liryczny. Stąd też te pytanie - co robi się z takimi tekstami. Bo nie są prozą. Nie są też poezją. A dla mnie - są na pewno zagadką. a lubi Pani takie zagadki?
Tomek Zając Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 To jest tak zwany postmodernistyczny bełkot, czyli jak ktoś nie bardzo umie i nie wie co napisać, to pisze byle co, byle jak, byle sie wszyscy głowili ile w tym różnych poetyckich sensów. Pozdrawiam
pan_ktotam Opublikowano 26 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 niektórzy jedzą płatki owsiane, inni czytają instrukcję obsługi do procesu konsumpcji tych samych płatków np. Panu polecam przeczytanie tekstu przed nazwaniem go postmodernistycznym bełkotem :) bo całość zawiera w sobie przekaźnik sensu łatwiejszy niż - powiedzmy - w 'gumisiach' tudzież pozdrawiam
Sceptic Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 Oj nie nie... jestem bardzo na nie. A ton autora w komentarzach w niczym nie pomaga. Kiepską Pan przyjął linie obrony. BTW: jakie jest kryterium dzielące tych piszących na "zaawansowanym" forum od tych piszących na "początkującym", poza kryterium samooceny? Bo z tego co przejrzałem do tej pory to jest kilka tekstów na "początkujacym" zdecydowanie lepszych od kilku na "zaawansowanym"... Chociaż podział sam w sobie - zrozumiały. Koniec dygresji.
pan_ktotam Opublikowano 27 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ja bym nie nazywał mojej odpowiedzi nawet próbą obrony, bo nie do tego zmierzałem akurat. podział z czasem stał się chyba bardziej symboliczny? to temat-rzeka, trudno mówić o czymś 'zaawansowanym' w procesie pisania... dziękuję za komentarz. pozdrawiam
Sanestis_Hombre Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 zadam fudamentalne pytanie - dlaczego? jak na tekst mający być prozą zupełnie do mnie nie dociera, ale jako wiersz - może:) pozdr!!!!
Espena_Sway Opublikowano 31 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2005 ciekawy wiersz można by z tego tekstu stworzyć pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)
Dariusz Sokołowski Opublikowano 31 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2005 [color=#FF0000]nie lubię czerwonego[/color]
baron de Charlus Opublikowano 7 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2006 to nie jest najważniejsze chyba czy to proza czy poezja nie nazwał bym tego też bełkotem coś w tym tekści jest, coś tam siedzi, ale nie widzę dokładnie
asher Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 A gdzie pan kogo to? Bo mnie to całkiem.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się