Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Berenika97

 

głównym przesłaniem wiersza jest krytyka ideologii i wojen oraz wskazanie na duchową, ponadczasową perspektywę.

jest to utwór pełen żalu, ale zakończony nutą nadziei płynącej z wiary w coś większego i trwalszego niż ludzka polityka.

wiersz jest głebokim medytowaniem nad kondycją ludzką, stawiającym pod znakiem zapytania sens konfliktu (Atrament vs. Krew) i wskazującym na wieczną perspektywę (Skała, Światło) jako jedyne źródło trwałej prawdy.

 

 

Nika.

 

nawet nie wiesz jaką przyjemność sprawia mi czytanie Twoich wierszy.

 

szukasz w nich prawd które wymykają się ludzkiej spostrzegawczości.

 

Twoje poetyckie medytacje wykraczają daleko poza utarte szlaki filozoficzne i otwierają bramy do nowych, głębokich przeżyć i doznań.

 

jestem Tobą oczarowany !!!!!!

Opublikowano

@Berenika97

...

granicą 

powinna być prawda 

zbyt lekko ją przekraczamy 

te na ziemi mapach ustalamy 

aby nie zniknął powód 

do zatargu 

gdy wszyscy będziemy idealni 

zniknie zapotrzebowanie 

na władzę 

póki co 

każdy się do niej garnie 

ale jest coraz lepiej 

droga mimo...

prowadzi do celu 

w dziewiętnastym wieku 

zwykli ludzie nie mieli głosu 

byli...

...

Pozdrawiam serdecznie 

Miłego dnia 

Opublikowano

@Berenika97Ten wiersz jest jak spokojna, choć bolesna refleksja nad tym, że granice  fizyczne, polityczne, społeczne - często powstają kosztem ludzkiego życia i cierpienia. Jednocześnie widać w nim wrażliwość wobec człowieka i światło, które powraca

w ciszy, niezależnie od ludzkich sporów i krwi zapisanej atramentem na mapach.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber–Dzięki:)–Parafrazując – są takie sprawy na świecie, które się światłu i cieniom, nie śniły. Z tekstami tak już jest. Ile czytań, tyle zrozumień i tak jest piękne:)-Pozdrawiam:)
    • Jedyne co pamiętasz to śmiech, szyderstwa i drwiny. I ta brudna, zatęchła klatka w której Cię wychowano. Nienawiść zwierzęca. Już nie pamiętam Czy kiedykolwiek byłem człowiekiem. Skatowanego prawie na śmierć. Leżącego we własnej, zaschniętej krwi. Odnalazł mnie demon. Nadał mi nową osobowość i imię. Przy dźwiękach obłąkańczych fletów i piszczałek, wzięła me ciało i uniosła ku wyższym wymiarom parada stworzeń koźlęca. I ułożyła moje martwe już szczątki na ofiarnym ołtarzu. W płonącym pentagramie.   Wbito w mój nieruchomy żywot czarne ostrze. Wtedy otworzyłem oczy i wziąłem pierwszy wdech. Wraz z nim, zeszła z gór pieśń przeklętych, bezimiennych bostw. Odpowiedział im wrzask znad fal sztormowych. Wszystkich oceanów. Dopóki płonie ogień wyznawców na wzgórzu. Dopóki ślepy Bóg pełznący przez mrok wszechświata, na flecie chaosu gra. Nie założycie bestii kajdanów Ona jest posłancem śmierci, bytów z ponurego Kadath i burzowego Hatheg - Kla   Zabić mnie może, jedynie przeznaczenie czasu. Gdy pewnego dnia, planety staną w ustalonej koniunkcji, na swoich orbitach. Istota, którą nazywacie ludzką straci życie. Zagryzie i wyrwie jej parujące trzewia, stróżujący, wściekły chart, Wtedy to po wieczność, w koszmarach o R'lyeh zaśniecie. Znikną, zmiecione wiatrem zagłady ognie na wzgórzu. W zimnych korytarzach, na szczycie góry. Umilknie fletu głos. Obróci się w nicość. Pełzającym w chaosie bard.   Wiersz oczywiście w nawiązaniu do  "Widma nad Innsmouth", H.P.Lovecrafta oraz innych jego dzieł. Najdoskonalszej formy natchnienia.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Tyrs... zakładam nutę sarkazmu w tym stwierdzeniu... bowiem to co dalej, mogłoby 'ubić' niejednego. Tak prowadzisz treści, że pomimo opisywanego brudu życia... czytam to ze spokojem. Być może po czasie będzie grało w głowie... mnie pewnie tak, zresztą, już wiele gra... Bolesne jest to.. każą nam iść - więc idziemy.. i żeby.. tylko kałuże.. wchodziły w buty, byłoby super.
    • @Nata_Kruk Ach... aż mi się przypomniał Kruk, Alana Edgara Poe. Tematyka inna, ale klimat podobny. :)
    • @Nata_Kruk Bardzo poruszający wiersz. Ma w sobie taki rodzaj mroku, który nie jest efekciarski, tylko wynika z miejsca i pamięci, z konstrukcji istnienia. Użyte słowa budują napięcie i atmosferę, do tego przedstawiona symbolika wywołuje odpowiednią ambiwalencję, aby test mocno wrył się w odbiór.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...