Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@huzarc Niesamowity, apokaliptyczny nastrój tego wiersza przytłacza w pierwszej jego części, aby w drugiej przynieść spokojne piękno.

Zinterpretowałam Twój utwór jako opowieść o ludzkości. O człowieku w jego uniwersalnej odsłonie. Bo właśnie taka jest ludzkość, pełna wewnętrznych sprzeczności, oscylująca między złem a dobrem, niszczeniem a tworzeniem, rozpaczą a nadzieją, chaosem a harmonią. Człowiek potrafi pokazać najokrutniejsze oblicze bezlitosnej bestii po to, aby później stać się dobrotliwym, delikatnym artystą, piewcą szczęśliwości. 

Zwraca uwagę asymetria, gdyż jednak ta szlachetna strona stanowi margines, podczas gdy dominuje ta mroczna. Być może dlatego, że zło jest łatwiejsze, bardziej zauważalne, szybciej i agresywniej się rozprzestrzenia, ma większy zasięg i siłę rażenia.

Ciekawie też w wierszu pojawia się Bóg, bo trudno nie odnieść wrażenia, szczególnie w wyróżniającej się łagodnym liryzmem końcówce, że mamy do czynienia z kimś o ogromnym potencjale kreatywności i o niczym nieograniczonej mocy sprawczej. Jeśli człowiek stworzony został jako obraz i podobieństwo, to przez człowieka i jego działania, poznajemy także Boga, który ma potężną władzę nad losami świata oraz przebiegiem historii. Widzimy w wierszu postać Boga gniewnego, bawiącego się kosmosem i istnieniami w sposób budzący przerażenie, a jednocześnie jakby mimochodem pokazującego nieskończoną czułość i wrażliwość.

Te dwie perspektywy dobitnie się w utworze uzupełniają.

Opublikowano

@huzarc

ten wiersz to opowieść o potrzebie piękna jako sposobie na przetrwanie dla tych, którzy są skazani na destrukcję.

 

wyszukany język i rytmika nadaje utworowi  podniosły, niemal epicki charakter.

 

zniszczenie, staje się oazą !

 

 

Opublikowano

@huzarc

Ten wiersz ma w sobie coś z początku i końca świata jednocześnie.
Jakby Bóg, zmęczony własnym dziełem, usiadł i chciał na chwilę zapomnieć, że potrafi burzyć i stwarzać.
Jakby przypomniał sobie, że w Nim - i w nas - mieszka jeszcze pragnienie piękna.

Ta „łąka, kwietna miękka linia” to dla mnie znak, że nawet na marginesie zniszczenia może się narodzić coś czystego, coś, co ocala.
Wiersz jest jak oddech po burzy, słychać w nim i grzmot, i westchnienie ulgi.

Piękny. I potrzebny.

Opublikowano

@huzarc " Hubble zaobserwował, że galaktyki (niektóre odległe o miliony lat świetlnych) oddalają się od siebie z ogromną prędkością. ".

Naukowcy sądzą że Świat powstał podczas jednej eksplozji energii i światła( Wielki Wybuch)

 

Bóg stworzył świat, uporządkował chaos.

Jesteśmy małym pyłkiem, w bezkresach Kosmosu

 

Zapomnijcie, ludzie, o waszych więzieniach. Porzućcie pisma zawierające tylko to, co mroczne, zgniłe, brudne, jadowite, zakłamane, bluźniercze i zdemoralizowane. Wznieście się – choćby tylko spojrzeniem – w stronę bezkresnej wolności firmamentu. Uczyńcie niebem waszą duszę, patrząc na tyle jasności! Zgromadźcie zapasy światła, żeby je zanieść do waszego mrocznego więzienia! Czytajcie słowo, które wypisujemy, śpiewając w naszych gwiezdnych chórach,bardziej harmonijnie niż wasze organy w katedrach.

( M. Valtorta)

 

"Bóg stworzył łąkę 

i wycisnął nieco barwy

z obolałego od krwi, zbieranej jak rosa."

 

A my co robimy, co robią ludzie.

Ludzie obecnie zamalowują  łąki krwią, a z Ziemi robią pustynie.

Opublikowano

@Amber @Amber @Tectosmith @Alicja_Wysocka @KOBIETA @Annna2 @Migrena Dziękuję wszystkim za obecność i ślad refleksji :)

@tie-break Szczególnie mi miło za Twój interpretacyjny esej. Próbujemy zrozumieć naturę stworzenia i zniszczenia, oraz naszą świadomość w tym wszystkim, między logiką liczb sformułowaną przez fizykę a potrzebą zrozumienia idące inaczej, przez strukturę języka ku metafizyce. Pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdy człowiek odszedł na wieczną wartę, pies został. Wciąż wącha powietrze - nie zna słowa śmierć, tylko kształt ciszy po dłoni, zapach butów, głosu, który już nie wraca. Leży pod murem, gdzie marmur pamięta imiona, gdzie z wazonów cieknie woda, a trawa śni, karmiona prochem. Poranki przeglądają się w jego oczach jak mgła, popołudnia rozlewane są złotem na kamień, wieczory przyciskają cień, długi i miękki, jak aksamit. Czasem unosi łeb, jakby w wietrze słyszał swoje imię, którego nikt już nie woła. Czeka - na krok, na cień, na cud. Nikt mu nie mówi, że cud się nie wydarzy. A jego oczy - lustra ciszy - odbijają spadające liście, światło, które znało człowieka, i powietrze, które pachnie pustką. I tylko noc zagląda mu w oczy, jakby chciała zapamiętać, jak wygląda wierność. Z każdym dniem jest mniej psa w psie, więcej ciszy. A kiedy w końcu przestaje się ruszać, ptaki nawet tego nie widzą. Tylko wiatr wtula się w jego bok, jak stary przyjaciel.      
    • Idealny kłamca ma zawsze kilka wersji na wypadek kontuzji kłamstwa A Pierwsza jest dla głupców, którzy wierzą w zapłodnienie boskie, ale już nie w DNA Druga dla hipokrytów, którzy się zdziwią swoim zdziwieniem, bo zero ich obchodzi Trzecia jest dla kłamców takich samych jak ja, to wersja bolesna, pełna ćwieków w dłoni. Czwarta jest dla Ciebie, byś mi uwierzyła, że wężowi ludzie wokół mnie tańczą Kolejna jest dla mnie, bym ufał pajęczynie zakrytej rzęsami, wersami – moją tarczą Bo idealny kłamca potrafi kłamać, że kłamie i brzydzi się sobą, tak jak czystą prawdą
    • Handlujący i plujący czy na serca polujący?  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Bo jest, każdy ma tytuł (czyli imię) ma mieszkanie (miejsce na portalu) ma znajomości w postaci znajomych (czytelnicy) i sam się musi bronić (jak każdy w życiu) Dziękuję :)
    • cmentarna alejka smutek mogile się kłania   obok samotność szuka bratniej duszy   ktoś  inny łzy obudził  są gorzkie   tylko znicze się  uśmiechają nadzieją   tu  krzyż  z  ciszą  tylko o prawdzie  rozmawia   to wszystko wiatr tuli liśćmi się  bawiąc 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...