Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Annna2

Ten wiersz ma w sobie tyle czułości i zachwytu, że aż się uśmiechnęłam!

To jest wiersz-portret pełen miłości. Ta perspektywa dorosłego, który widzi w dziecięcych bazgrołach wielką sztukę – to jest piękne.

"Stokrotko, co jesienią zakwitasz wiosną" – piękny wers, pełen nadziei. A to zakończenie z imionami (Ola i Lula) – serce rośnie naprawdę, bo czuć, że to nie tylko o rysowaniu, ale o tym, jak dzieci sprawiają, że świat znów ma wszystkie kolory.

Opublikowano

@Annna2

To wiersz, który urzeka szczerością emocji i spontanicznością wyobraźni.

Z ciepłem i wdziękiem maluje on poetycki portret dziecięcej kreatywności, w której nie istnieje jeszcze granica między zabawą a sztuką. Piękno uchwycone w prostym geście.

Opublikowano

@Annna2

Aniu.

 

Twój wiersz nie jest tylko opisem.

 

to przede wszystkim Twoje wyrażenie radości i dumy !!!!!!

 

a sam wiersz to uroczy, szczery i świetnie skomponowany liryk.

 

 

 oddaje magię tworzenia i wartość podziwiania czyjegoś talentu.

 

to literacki bukiet kwiatów złożony na cześć Julki (Luli) i Oli.

 

zachwyciłaś mnie !!!!!!

 

 

Opublikowano

Wszystkie tęcze świata łączcie się - taki to szczery i dziecięcy przekaz wyłania się spośród tych 

słów-obrazów. Pomimo zatartych jeszcze granic, między zabawą, a sztuką (o czym napisał huzarc), między tym, co ważne i mniej ważne, albo nieważne wcale, jest ta dziecięca spontaniczność, wrażliwość, o których ONE same nie wiedzą, a o które tylko my dorośli możemy się ocierać.

Chłońmy to i czerpmy z tego pełnymi garściami.

I tę wrażliwość i spontaniczność w pełni oddałaś. Pozdrawiam. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie_moc     jak paź królowej ulega metamorfozie                         w rudobrązach liści odpoczywa lato ja razem z nim i na przekór datom każdego roku nasadzam rośliny  by pielęgnować złotodiadem jesieni    gdy ognik szkarłatny szepce o słońcu  rokitnik wraz z trzmieliną pospolitą  oblepia gałązki tonacją pomarańczy  przy domu pnące róże i krzewy irgi zamieniają się w czerwienie zachodu  zbłąkana ćma szuka w nich światła   przewrotnik ligustr po bieli kwitnienia  chłodom zostawia czarne owoce   lubią je kosy - a ja rozskrzydlam się  przy fioletach pięknotki w której wiatr  gra Szopena na strunach pajęczyn milknie aparat by nie spłoszyć chwili      październik, 2025          
    • @Berenika97 Za 20 lat, co może nie nastąpić, co notabene wielce prawdopodobne, ale to inna historia, ja dopiero wtedy napiszę !! Prawdę napiszę. Albo bardzo celne kłamstwo :) Ale z drugiej strony jak już będę po 60 tce to dopiero zobaczę, że w ogóle walka słowem nie ma najmniejszego sensu :)) Maksymalizm to domena ludzi młodych tak od 25 do 38 :)) Ja i tak już dzisiaj jako osoba w miarę domyślna zaczynam dostrzegać że znów polazłem na nie ten front co trzeba :)) Tak jakoś, a u mnie to typowe, znów pomyliłem fronty :)) I znów z mega za słabym karabinem :) To tak w skrócie :)
    • @Waldemar_Talar_Talar lubię zaciszne miejsca bo czas tu inaczej płynie nie goni nie popędza pozwala po prostu być
    • @tetu... zanim dotknę.. śmierci.. to czytam... tafla - lustro - wody(?), albo.. 'lustro' oczu... tam tańczą (błyszczą) jeszcze drobinki życia. Motyl może być 'ujściem' duszy po śmierci, a ile to trwa, nie wiadomo, dopóki...  Ciekawie - tajemniczo jest... a ta granica jest tajemnicą, to wiem na dzisiaj, raczej na pewno... ;) Pozdrawiam jesiennie.    
    • @Leszczym Podoba mi się, jak świadomie bawisz się formą - tworzysz tekst o braku tekstu, który sam w sobie staje się wypowiedzią. To ciekawe, jak czasem właśnie ta gra z językiem, te powtórzenia i rytm ("cyk, cyk", "pstryk, pstryk") potrafią oddać więcej niż rozbudowana wypowiedź. Minimalizm czy maksymalizm - rzeczywiście zależy od perspektywy. Pozdrawiam!   ps. A już chciałam napisać: Cyk, cyk i już po komentarzu. Pstryk, pstryk i już po odpowiedzi. Minimalizm doceniony z maksymalną wdzięcznością. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...