Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam - 

kiedy cię nie ma

moje czekanie

obrasta ciszą

i stajesz się każdą myślą

która do mnie wraca - ten fragment ozdobą całego wiersza - super - 

                                                                                                 Pzdr.usmiechem.

Opublikowano

bardzo ładnie oddane uczucie

które nieba na co dzień przychyla

lecz uważaj bo może ci uciec

nadgorliwość bywa niemiła

 

każdy ptaszek wolność swą ceni

klatkę trzeba czasami otworzyć

po pokoju polata i wróci

aby znowu dla ciebie coś tworzyć

:))

Opublikowano (edytowane)

@huzarcBardzo dziękuję! Cieszy mnie tak miły komentarz. Pozdrawienia od stoika. :)) 

@Waldemar_Talar_TalarBardzo dziękuję! Pozdrawiam. :)

@Jacek_Suchowicz

W twej radzie mądrość cenna gości,

lecz miłość klatką być nie musi,

Nie więzi, nie zna zaborczości.


Bo miłość to jest niebo całe,

Gdzie dwa istnienia szybują zgodnie,

Dla siebie wolne i wspaniałe.

@Alicja_WysockaBardzo dziękuję!

 

Tak, miłość to choroba dziwna,

Co serce rani i uzdrawia,

Gorączka, która nigdy nie mija,

A jednak życie w nas zostawia.

@Marek.zak1W przyrodzie nie jest to takie rzadkie - łabędzie, żurawie, pingwiny, wilki, boby, wrony, gibony i słonie. A nie wymieniłam wszystkich. :))) Wśród ludzi też się zdarza. :)  Bardzo dziękuję! Pozdrawiam. 

@MigrenaBardzo dziękuję! :)))

Edytowane przez Berenika97 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Berenika97 Gdy przeczytałem wiersz pierwszy raz przyznaję potraktowałem lekko, myśląc dobrze napisany i ułożony, jednak czy naprawdę ta osoba może być taka wsłuchana i że tylko jego słyszy, gdy daje mu swoje światło, ciepło i jest niewidoczną kroplą wśród kropli i go nie odstępuje, i dotarło do mnie po przeczytaniu wycyzelowanych komentarzy, że tak jest i ona będąc bez niego znosi ciszę tylko dlatego że on powraca, i to jak w każdej myśli. Ba
Chyba mu zazdroszczę :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2Zauważyłam, że ludzie mają tendencję do unikania rozmów czy odwiedzania ludzi chorych albo dotkniętych tragedią. Twierdzą, że nie wiedzą "co mówić" albo się boją. Mojej znajomej (z pracy - nie koleżance) zginęło dziecko w wypadku, zostało potrącone przez samochód i to na pasach. Gdy wróciła do pracy czuła się okropnie samotna. Zaczęłam z nią rozmawiać o różnościach, a ona do mnie "jak ja nienawidzę tego kierowcy i Boga".  To jak można "odtrącić" społecznie taką osobę? Nie chcieć pomóc?
    • @Berenika97  dziękuję Berenika. Tak, tragedia- boli że tam na ziemiach gdzie urodził się Bóg dalej jest cierpienie.. I tu wkroczyła polityka- bo politycy utworzyli kraj na prastarych ziemiach.  Bo można też zacząć od wojny sześciodniowej. I tak w kółko, spokoju nie ma. A przecież Bóg wybrał człowieka, jesteśmy my jako ludzie- sakramentem, przez który Bóg udziela błogosławieństwa narodom i światu. I tu powinien być pokój. Ale go nie ma. W Bogu wielbię Jego słowo, w Bogu ufam, nie będę się lękał: cóż może mi uczynić człowiek? (Psalm 56)   To, że chciałaś, zastanawiałaś się jak pomóc- jest piękne. Dziękuję.
    • @Dariusz Sokołowski Napisany 13-tką, ze średniówką Masz dużą świadomość literacką ale co z tego? -  za moment go zabierzesz z portalu?  
    • @Migrena Czuję ten "zapach skóry i spalonego tchu". Poranek jest oskarżycielem, "świadkiem zbrodni" - to jakby odwrócenie symbolu. Widzę piękne obrazy jak w każdym Twoim utworze - są niepokojące. Niesamowity obraz - Słońce jako świadek - "Rozrywa niebo pazurami światła, jakby chciało zajrzeć im pod ich powieki." – To genialne. To nie jest światło, które leczy, ale które przesłuchuje. Takich obrazów jest kilka. A zakończenie jest świetne - po tym ogniu, oskarżeniu, popiele i ranach, nie dajesz łatwego potępienia ani łatwego rozgrzeszenia. Sugestia, że miłość to nie "iskra", nie "ogień" (bo ten już przeminął i zostawił zgliszcza), ale właśnie ten trwały ślad. To definicja miłości jako czegoś, co zostaje po katastrofie, miłość-wytrwanie. Wiersz jest jednocześnie brutalny i czuły, pokazuje, że piękno i zniszczenie często pochodzą z tego samego źródła. "Smakuje" – solą, potem i popiołem. Świetny!
    • @Migrena Jacku, zamęczysz dziewczyny. Byłam, czytałam i już nie mam słów dla Ciebie Ancymonku Ty jeden :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...