Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Ewelina

Podoba mi się sposób, w jaki opisujesz płacz - jako naturalny krajobraz: rzekę, która przecina policzki jak pagórki i usta jak dolinę - to piękna metafora.

A porównanie łez do uśmiechu dziecka w ich szczerości pokazuje, że płacz nie jest słabością, ale autentyczną reakcją na życie. No i piękne i mądre zakończenie.

Życzę Ci więcej łez szczęcia niż "tych innych".

Opublikowano

Mnie płakanie też pomagało - chociaż płakałem za długo - ponad pół roku - walcząc z depresją i odrzuceniem - piękny wzruszający wiersz o płaczu 

Opublikowano

Ja to nie płaczę, nie pamiętam, kiedy płakałam. U mnie płacz, to raczej irytujący. Chociaż miałam łzy wzruszenia, gdy słucham naszego prezydenta, gdy wplatał słowa z wiersza Pieśń o żołnierzach z Westerplatte, ilekroć czytam o rajskich wrzosowiskam, to płaczę. Przy Titanicu płakałam i przy Ani z Zielonego Wzgórza:)

Opublikowano

@Jacek_Suchowicz Wolę popłakać

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pozdrawiam serdecznie

@Leszczym a po co tęsknić? Wystarczy odkręcić zaworki ;) 

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

@Rafael Marius cóż... Może trzeba bardziej zachęcać do płaczu, choć z drugiej strony to dość intymna sfera i ciężko cokolwiek tu narzucać. 

Stany wód w Polsce są coraz niższe i to bardzo martwi. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...