Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

bardzo ładnie a ja dodam

 

przecież nie jesteś puchem marnym

chwilową muzą dawnych wieszczy

lecz tkanką świata też nie jesteś

spojrzeniem co na wskroś prześwietli

 

także nie mieszkasz w pulsie świata

lecz w pulsach tych co ciebie wielbią

i noc swym rytmem też rozkładasz

i uczysz kiedy przynieść ciemność

 

...

 

aleś narozrabiała komentarz doczeka się oddzielnego postu

:))))

Opublikowano

Tkanka świata w pulsie światła mieszka - drzewa widziały więcej niż żyjący ludzie - myśl głęboka sięga - że nie skończonym jest kłębkiem - jesień to co roku wspomnienie - które czasem ma łzę w oku - wezwanie do ciszy - tak trudne jak dzisiaj czasy - w zwykłym lustrze odbija się ciało - w zwierciadle duszy - wszystko co oko nie widziało  

Opublikowano

@Berenika97
Piękne są te obrazy kosmiczne zszywające się z ziemią: liść w pył, pył w gwiazdę, gwiazda w oko. To jak koło życia, które wciąż się obraca.
Dla mnie to wiersz o tożsamości - ale nie tej codziennej („kim jestem w lustrze?”), tylko tej większej, gdzie człowiek i wszechświat to to samo.

Opublikowano

@Berenika97

Przemiana rzeczywistosci w doświadczenie metafizyczne.
Cudowna perspektywa cyklu istnienia.
Wiersz czuły i filozoficzny zarazem.
Bereniko.
To piękny medytacyjny  wiersz.
Piszę te słowa z wielkim szacunkiem do Ciebie.

Opublikowano

Oj Bereniko, pięknie.

Napisałaś wiersz żywy, obecny, pełen i czułości i czegoś ponad nią...

Zachwycam się i pozachwycam się jeszcze trochę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...