Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@iwonaroma "Słuchajże tego, ludu głupi i nie rozumny, wy, którzy macie oczy, a nie widzicie, macie uszy, a nie słyszycie!"  Jeremiasza 5:21-26

I 365x w Piśmie Świętym - "nie lękaj się"

 

Wiersz bardzo na czasie, ludzie tak bardzo odeszli od Boga, większość żyje zniewolona strachem i lękiem. Ponadgryzani przez strach, pożarci przez system i świat.

Pozdrawiam ciepło.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Marek.zak1 ;)

Dzięki, również pozdrawiam 

 

 

 

@Berenika97 :)

Dziękuję 

 

 

 

 

@Annna2 Oczywiście, inaczej człowiek nie byłby w stanie żyć. To tylko wierszyk:) Coś tam uszczknie z rzeczywistości, nie zawsze dokładnie i większym wymiarze.

Dziękuję:)

 

 

 

 

 

 

@Jacek_Suchowicz :))))

 

 

 

@andrew :)

Również pozdrawiam serdecznie i również miłego dnia 

 

 

 

@Migrena ...

:) dziękuję 

 

 

 

@Nata_Kruk Zgadza się. Zresztą, niekiedy strach (znam, paskudne uczucie) jest wskazówką, by się wycofać, bo brawura zawsze i wszędzie jest też głupotą. Kwestia tylko rozeznania, czy mamy działać czy odpuścić.

Dzięki 

 

 

 

@viola arvensis Rzeczywiście, w sprawach w których jako ludzie nie radzimy sobie bez ufności w Wyższe można się załamać. Albo popaść w ślepą agresję (co jest drugim biegunem wielkiego strachu).

Dziękuję i również ciepło pozdrawiam 

 

 

Opublikowano

Mówi się, że rak zjada, głównie chyba ze stresu w jakim wszyscy żyjemy, przebodźcowani - podkreśla mi na czerwono, trudne słowo, pewnie coś pomyliłam :-)

Wydaje mi się, że dopuszczenie do siebie tej świadomości własnej niedoskonałości, to jest chyba to tylko, co może człowieka jedynie uratować.

Pzdr :-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@wierszyki Dopuszczenie do siebie faktu własnych niedoskonałości - jak najbardziej. Najpierw trzeba sobie zdać z nich sprawę. Bo wielu ludzi boi się bądź nie chce zajrzeć w siebie. Ale to dopiero połowa drogi. Uratować nas może praca nad nimi (swoimi niedoskonałościami, nie cudzymi :)). Prawda stara i prosta jednak większość ludzi zajęta jest naprawianiem innych co skutecznie prowadzi na manowce :(

Tak, czasu mamy trudne z powodu tego 'bogactwa' ;) bodźców.

Dzięki, również pozdrówka:)

 

 

 

 

@Wiesław J.K. :) dzięki 

Również pozdrawiam 

 

 

@JWF dziękuję 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy To Twój  bardzo wyrazisty, mroczny świat, który żyje własnym rytmem - na pograniczu snu, koszmaru i metafizycznej medytacji. Jest w tym coś z Poe, coś z romantycznej makabry, ale też bardzo osobisty ton – jakby narrator wędrował po własnym, prywatnym zaświecie.   
    • @Amber to jest jedno z moich ukochanych dań zaraz po czerninie z kluskami ziemniaczanymi uwielbiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Krzysztof2022 dziękuję pozdrawiam serdecznie @Simon Tracy bo takie to właśnie były sielskie klimaty  A ten mrok który mimo wszystko był to dla gospodarzy codzienność    @iwonaroma dziękuję Ikonki za miłe słowa pozdrawiam serdecznie @Wędrowiec.1984 bój się bój Łap @Wiechu J. K. w latach 80 też można było takie rzeczy zobaczyć  Ja wychowałam się na wsi i dla mnie widok zabijanych zwierząt hodowlanych jakoś specjalnie nie ruszał  Teraz zostałyby na moich rodziców nasłane wszelkie możliwe służby  Wtedy to była normalność że zwierzęta hoduje się na mięso  Co prawda mój tata nigdy osobiście żadnego nie uśmiercił  Prosił o to sąsiada  Miał jak na "chłopa" za miękkie serce  Nawet burzy się panicznie bał i uciekał z domu do sąsiadów  To mama była takim filarem twardo stojącym na ziemi i wszystko mocno za "mordę " trzymała  Lubiłam jako dziecko pomagać przy porcjowaniu mięsa  A smak świeżonki do tej pory pamiętam i czerniny takiej zupy z krwi kaczki   @Berenika97 przepraszam nie chciałam nikogo obrzydzić  Po prostu lubię pisać takie bardzo realistyczne wiersze żeby było czuć tą autentyczność przeżyć  Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za słowo pod wierszem
    • @Gosława Niesamowite są obrazy w Twoich wierszach, ale ten wywołał u mnie najpierw odruch ucieczki od tej rzezi. Wróciłam i doceniłam, przede wszystkim ten kontrast między tymi okropnościami w kuchni, a zaraz obok, na oknie, spokojny taniec lebiodki kołysanej wiatrem - to zestawienie jest świetne. "Anna gotuje flaki" brzmi jak coś z książki kucharskiej - a tu jest coś znacznie głębszego. Po przeczytaniu Twojego tekstu zastanowię się nad przejściem na wegetarianizm.
    • @Rafael MariusBardzo dziękuję! Oj tak, zwłaszcza jak trzeba wstawać po ciężkiej nocy. Pozdrawiam. :))  @andrewBardzo dziękuję! Świat jest pełen cudów - trzeba tylko otrzepać się ze snu i je smakować. :) @Waldemar_Talar_TalarBardzo dziękuję! Cieszę się, że spotobało Ci się to testowanie. Pozdrawiam.  @Nata_KrukBardzo dziękuję! Przyłączę się do Twoich słów - uziemiajmy się delikatnie. :) Pozdrawiam.  @Simon TracyBardzo dziękuję! 
    • @Simon Tracy To, że potrafisz tak jasno nazwać swoje odczucia, jest ważne. I to, że dzielisz się nimi w wierszach. Pięknych wierszach.  Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...