Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Berenika97 zacytuję kawałek piosenki Pawła Domagały-

on też tak kocha.

Weź nie pytaj, weź się przytul
Weź tu ze mną, weź tu bądź
Weź nie młodniej
Weź się starzej
Razem ze mną idź krok w krok.

 

i tu jest miłość proszę Państwa. Prawdziwa i piękna

Opublikowano

@Berenika97

Tekst to medytacja o miłości jako nieobecnej obecności.

Spojrzenie lecz nie dotyk.

Pragnienie, które karmi się cieniem i echem, a jednak staje się pełnią.

 

Bereniko.

Piękną poezję tworzysz !!!

Smakowitą !!!

Opublikowano

@Berenika97 @Berenika97

...

morze rozjaśnia myśli 
gdy zbliża się nicość 

jest balsamem 
nie zasłania czasu 
daje szansę 
karmi duszę natchnienie 
jest snem i życiem

świat pełen kolorów

a on

on poziomką na torcie 

...

Pozdrawiam serdecznie

Miłego popołudnia 
 

Opublikowano

@Berenika97 To jest ocean - pełen tęsknoty i przejrzystości.

Najbardziej porusza mnie ten obraz miłości do echa i cienia - „za to, że wraca, chociaż nigdy nie było głosu” i „za to, że trwa, chociaż nie istnieje światło”.

To jest czysta metafizyka - kochanie czegoś, co istnieje w braku, w szczelinie, w niedopowiedzeniu. I wtedy oddech na końcu zwyczajny, a najpełniejszy.

Opublikowano

nie moja łączka ale zatrzymał - ładnie napisany

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

pięknie - oczy powiedzą więcej jak usta

 

milczenie bywa wymowne - powie więcej jak tysiąc słów

 

te strofy mogą być do niego ale gdyby napisać Cię - może dotyczyć Boga

pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

@Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Dziękuję za tak piękne odczytanie. To, co napisałaś o miłości do echa i cienia, trafia w samo serce tego wiersza. Cieszę się, że poczułeś tę metafizykę.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Nata_KrukBardzo dziękuję! Bardzo doceniam Twoją opinię.

@Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję za czytanie.  Tak, rzeczywiście mogą dotyczyć miłości Największej.  Jeszcze raz dziękuję.

@Kwiatuszek@Marek.zak1@infelia@JWF@Leszczym Bardzo dziękuję!

Edytowane przez Berenika97 (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym Mój komentarz powstawał dłużej niż ten tekst. Przez 2 minuty zastanawiałam się, czy tą "grubaśną" była pizza na podwójnym cieście. Nie chcę wejść w schemat, że to wydaje się być opisem męskiego pragnienia i rozczarowania. :) Człowiek chciał szybko, a życie mu na to: "Masz, ale na surowo, bez sosu i w pudełku, które zaraz rozmoknie". Absolutne arcydzieło ekspresjonizmu instant! :)
    • Głowę zadzieram – co za kolos! Aż chmury po piętach drapie. Czy da się tu zamieszkać? Winda płatna, na żetony, cyrk na linie.   Oto klucze do bram raju, Deweloper okiem mruga podejrzanie. To tutaj – dziupla jak dla krasnali, Kuchnia ślepa, głucha i bez zęba.   W stołowym miejsce tylko na taboret. Prysznic? instrukcja do rynny kieruje. Parapetów nie ma – kumple będą kręcić nosem. Co tam – widok z okna pełen wrażeń:   Z dziesiątego piętra spadł fortepian; Telewizor i lodówka za nim. Na parterze Władek po robocie Miechem w grilla dmucha ostro.   Z dwunastego wędka zarzucona, Haczyk opór stawia – jest i branie. Taaaka ryba – rower od sąsiada w górę! Kołowrotek skrzypi, żyłka jak na suma.   Pod trzynastką lokal pusty, Ale tylko tak na niby – nawiedzony. Za ścianą łańcuchem: dzyń, dzyń, Klang, klang – na trwogę zbiera.   Uwaga! z setnego piętra, gdzie melina, Tapczan rozpoczął szybowanie. Na poziomie minus dziesięć pot się ze mnie leje: „Porzuć wszelką nadzieję” – napis wita.   Smoła w kotle pyrka, siarką trąci. Dziwne typki z ogonami węgle podkładają. Lucyfer w kopycie dłubie scyzorykiem: „Gościu niespodziany, witaj w piekle…”  
    • @Nata_Kruk Śliczny wiersz – bardzo obrazowy i zmysłowy. Podoba mi się, jak płynnie przechodzisz od zauroczenia dziewczęciem do zachwytu naturą, jakby te dwa światy rywalizowały. Świetnie się czyta. Fotograf - artysta ma niezły dylemat. Ale zadecydował, że woli trudniejszą ale prawdziwą ścieżkę. Obraz młodych saren przy bagnie, gdzie "but już pije wodę" jest piękny, naturalny. Nie zabrakło w Twoim wierszu również ironii na komercjalizację sztuki. No i dynamiki. Super!    
    • @Waldemar_Talar_TalarPewnych słów nie używam, ale nie z bojaźni. :)) Odpowiem wierszykiem:   Pewien Artur z Bornego bał się ciągle wszystkiego - patrzenia, mówienia a nawet myślenia. Żona wiedziała, że boi się własnego cienia. Radziła mu: bój się tylko bać, a nie ucierpi twe ego. Pozdrawiam. :)
    • Trop, ansa i ta Mila: galimatias na port.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...