Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Koło, Swaroże, Słoneczny Boże,
Złożyłeś u jej stóp.

To Twoja córa, zrodzona w chmurach,
Więc jej koronę zrób.

Koronę ową, polną, kwiatową,
Na skroń jej, Boże, włóż.

Jej nagie szaty, Panie bogaty,
Oblecz szkarłatem zórz.

Niebiański Władco, Ty świętokradcom
Nie oddaj tańca jej,

Bo w owym tańcu, dzikim łamańcu,
Duchy słowiańskich kniej.

W słonecznych pląsach śmierć życie kąsa
I Jedność spełnia się.

Słoneczny Boże, Władco, Swaroże,
Zaczaruj również mnie.

Niech, tak jak ona, w Twym kole skonam
Poranną bity mgłą.

Przyjmij, o Panie, moje konanie
I dumną modłę mą.

28 kwietnia 2002 r.

Opublikowano

"Słoneczny Boże" co to jest ?
1) nie ten dział
2) owy, twym, mą, modłę, mgła - toż to szczyt szczytów!
3) jakiś chory patos
4) obrzydliwa forma dystychowa, której nie cierpię
5) to chyba jakaś pieśń pogańska?
6) "nagie szaty" - a to co?

to jakiś "dziki łamaniec"
teraz nie zasnę
dopisek autora, że toto stare w miarę jest trochę mnie uspokaja, mam nadzieję, że następne będą lepsze

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja tu nic fajnego nie widzę i mi nie podobał tekst się
po prostu mam wrażenie że to wszystko co wymieniłeś jako wady, było celowo i świadomie, ot taka zabawa... (przekonamy się po następnym tekście autora, bo może się oczywiście okazać, że to tak na poważnie było... (z tymi nagimi szatami :))

pozdr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja tu nic fajnego nie widzę i mi nie podobał tekst się
po prostu mam wrażenie że to wszystko co wymieniłeś jako wady, było celowo i świadomie, ot taka zabawa... (przekonamy się po następnym tekście autora, bo może się oczywiście okazać, że to tak na poważnie było... (z tymi nagimi szatami :))

pozdr

tak tak poczekamy zobaczymy :)
pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Szanowny Panie, Swarog był - a dla niektórych z nas, Słowian, jest nadal - Bogiem Słońca (pisane celowo wielkimi literami). Nie rozumiem więc, czemu nie odpowiada Panu wyrażenie "Słoneczny Boże". Poza tym, jak zauważyła Joaxxi, jest to stylizacja na obrzędową pieśń ku czci Najwyższego, jak najbardziej pogańską! "Nagie szaty"... Dziwi mnie Pan. Tak ciężko zrozumieć to poecie? Chyba że Pan nim nie jest. Dodam jeszcze tylko, że piszemy "ów", a nie "owy" i zapytam dlaczego wyraz "mgła" jest dla Pana szczytem szczytów. Pozdrawiam!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Szanowny Panie, Swarog był - a dla niektórych z nas, Słowian, jest nadal - Bogiem Słońca (pisane celowo wielkimi literami). Nie rozumiem więc, czemu nie odpowiada Panu wyrażenie "Słoneczny Boże". Poza tym, jak zauważyła Joaxxi, jest to stylizacja na obrzędową pieśń ku czci Najwyższego, jak najbardziej pogańską! "Nagie szaty"... Dziwi mnie Pan. Tak ciężko zrozumieć to poecie? Chyba że Pan nim nie jest. Dodam jeszcze tylko, że piszemy "ów", a nie "owy" i zapytam dlaczego wyraz "mgła" jest dla Pana szczytem szczytów. Pozdrawiam!


1) Joaxi nie zauważyła(= nie napisała), że jest to pieśń obrzędowa ku czci Najwyższego tylko, że jest to wiersz stylizowany na starosłowiańską pieśń. O tym, że jest to pieśń pogańska napisałem już sam.
2) "owy" to tylko była aluzja do pańskiego "ową" (to słowo jest dla mnie wstrętne, bez sensu i powinno zniknąć czym prędzej ze słowników)
3) ""Nagie szaty"... Dziwi mnie Pan. Tak ciężko zrozumieć to poecie? Chyba że Pan nim nie jest." - bo nie jestem
A skoro Pan jest poetą to jpowinien Pan rozumieć, np. to:

"(...)spijacie krew anemika
by wyleczyć kaca."
-----------------------------------------------------
"(...)W przydrożnym rowie leżało niegdyś drzewo
jego pień bezwstydnie ukazywał goliznę
Rucka nie posiadała płaszcza
a więc wynik meczu: ex aequo(...)"
  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wiedziałeś ile gwiazd spadło z Twoich ust, ileż błękitów każde tchnienie wydawało, a smutek wciąż rósł.   Twój bieg Jim dawno się skończył, "Klub 27" to zakręt drogi jak Krzyż opuszczony z baldachimem cierni.  Park wypełniony milionami chwilowych dreszczy. Włosy jak u Dionizosa, półnagie i ciemne, czy uwierzyłeś jak Nietsche, że Bóg się objawił?   Światem od dawna rządzą Penteusze, tu drzwi są zawsze zamknięte. jeszcze raz nabrać w pierś haust, a potem objąć słowa drżącymi rękami. To tylko znikający pociąg, rys słońca z pełnymi refleksami.   Jak dobrze że ciągle są deszcze, łzy w nich można schować, nie pasują, za duże są.   Cisza tu. Czy tam jesteście tacy sami?                    
    • Tak, tylko ja dwa razy się wymigałem a Roma mnie wywołała do tablicy, a ja jak ktoś pyta to muszę odpowiedzieć. A jak już odpowiadam to szczerze bez względu na konsekwencje. I zaznaczyłem „dla mnie” nie jak to stosują inni bo tu nie mam doświadczenia i nie wiem, ale wiem co mnie się podoba w innych piszących bo kocham piękno w każdej postaci. Dlatego nigdy nie spędzam czasu wolnego na plaży tylko w muzeum w wierszach w gwiazdach i wtedy może być na plaży a brzegiem morza to lubię iść nawet i kilka kilometrów tylko nie leżeć za parawanem.
    • Słyszysz, psie - to do ciebie! Zakłamany, w kagańcu własnego brudu. Pij swoją wodę z brudnej rzeki, żryj kości cudzego, śmiertelnego trudu!   Ty, który wyłeś do księżyca zdrady, a teraz patrzysz w oczy gwiazd niesławy. Ty, pędzący za własnym ogonem, jak hycel - byle coś złapać, dogonić!   Goń sobie, goń! Goń sławę, goń dobrobyt, dostatek podany w czaszkach tych, którym teraz podajesz łapę.   Zlizuj psie, własną ślinę z lustra kałuży. Liż! Chłeptaj ją - pamiętaj jej smak. Potem nie będziesz miał okazji pamiętać, ile znaczyło dla ciebie własne ciało.   Turlaj się i tarzaj w piórach, w puchu przepiórek i kawek, które śmiałeś przepędzać.   Siadaj! Aportuj! Kładź się i leż przed panem, któremu liżesz buty, choćby były w błocie spod obcej budy.
    • @Robert Witold Gorzkowski Przeczytałem teraz w bezkresnym internecie, że wielcy poeci często stosują nawiasy w swoich utworach. Podane nazwiska to Thomas Eliot, Stefan Barańczak, Wisława Szymborska.   Ja się chyba nigdy z nawiasami w poezji nie zetknąłem. Dopiero Roma...... No ale Roma może przecież wszystko. I to cholera jest wciąż piękne i niezwykłe.
    • @andrew też ufam. piękny
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...