Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja też sie przyznaje :)
Wyjeżdżam zaraz po sesji na całe 3 miesiące. W zeszłym roku był Londyn (choć nie zupełnie zarobkowo) tym razem Sycylia. Będę pracować i wygrzewać sie na słoneczku na zmianę :) Mam nadzieję, że wszystko wypali i będzie ok. Najbardziej licze na jakieś podciągnięcie języka bo znam tylko podstawy. Tylko strasznie będę tęsknić... :(

I wszystkim wyjeżdżającym: powodzenia :)

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zazdroszczę,tez bym wolał Sycylię, albo w ogóle Włochy w, których zakochałem sie w zeszłe wakacje. JEst tam pieknie i mają świetne jedzenie. Polecam salami tylko z napisem "puro suino" tzn. "czysta oślina", ser poecorino marmario czy taniutki, a pyszny wermut Romenetti za 1,6 euro, który piliśmy litrami.

Nie zapomnij odwiedzic miasteczka Corleone i uważaj na mafię i facetów z luparami szukających wendetty.

pozdrawiam

Opublikowano

ja też bym gdzieś wyjechała, ale nie mam znajomości, a tak na ślepo to się boję,może ma ktoś jakieś info o bezpiecznej pracy za granicą?albo ktoś mnie weźmie ze soba?...mogę pracować w różny sposób...no ,ale bez skrajności:)jak ktoś coś wie, niech mi da znać!!

Opublikowano

Najswiezsze wiesci!!! Szanowny Minister Skarbu chce nas rozliczac wedle swoich stawek.
To znaczy, ze wg niego zarabiamy tu krocie, a ceny sa jak w Polsce. W zwiazku z tym, po kilku miesiacach stalej pracy, wchodzimy na 40% prog podatkowy. A gdzie koszty zycia, mieszkania, dojazdu do pracy? Np. zarabiasz 800 funtow przez 6 miesiecy, i juz jestes na tym progu, bo 4800 funtow to jest prawie 30 000 zyli. I ladnie to tak???

My w Londynie juz ogranizujemy petycje. Albo 100 000 podpisow, albo zbiorowe samobojstwo.

Ratuj sie kto moze i rob na czarno!!!

Opublikowano

Racja, dusza piekna swoja droga :)

Roznie to bywa, zwlaszcza po imprezie.
Charles Bukowski w 'Najpiekniejszej dziewczynie w miescie" opisal sytuacje, jak po pijaku ulozyl sie do wyra, a tam ktos spi. No to sie podpial. Rano okazalo sie, ze to facet. Ups, nie powiedzieli sobie ani slowa i poszli do domu :)

Ale juz nie flirtujmy, bo mam nadmiar hormonow:)

Opublikowano

oj Marri Marri!

Demoniczną kusisz boskością
Dając energii podarek
Owładnia bezwładnością
Uskrzydlasz swym ciężarem
By w końcu
Ograniczyć bezgranicznością
Ubezwłasnowolnić
Narkoodstawienia wolnością

zupełnie jak miłość

kolejny przystanek to nadzieja?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Urocze, jak niemało u Ciebie i stąd tak wielu czyta z przyjemnością Twoje wierze. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @huzarc Dziękuję za tak ciepłe słowa. Bardzo mi miło, że dostrzegłeś w tym obrazie radość prostego szczęścia. Tak właśnie chciałam - by deszcz stał się przyjacielem i bliskością. Pozdrawiam serdecznie!   @Berenika97 Piękne skojarzenie, bardzo Ci dziękuję. Rzeczywiście, deszcz ma w sobie coś z mitu, coś uwodzącego i większego od nas. Twój komentarz sprawił, że mój wiersz zobaczyłam w nowym świetle. Dziękuję za tę interpretację! :)   @P.Mgieł Ogromnie dziękuję za tak wnikliwe odczytanie. Masz rację, że motyw deszczu i pocałunku bywa używany, ale ja chciałam, by był jak najbliższy mnie i prawdziwy, jak rozmowa z samym sobą. Bardzo doceniam, że odebrałeś go właśnie jako intymny i szczery.   Przy fontannie powietrze drży, jakby ktoś rozsypał kryształowe paciorki i każda kropla niosła ulgę.   - Oddycham  a z oddechem wchodzą do mnie szum, chłód i światło, lekkie, pełne życia, jakby niebo rozprysło się na tysiąc błękitnych westchnień.   I nagle czuję, że jestem bliżej samego źródła oddechu.   Ponadto - Jony ujemne - spadające i rozpryskujące się krople wody powodują jonizację powietrza. Te ujemne jony wiąże się z poprawą nastroju, poczuciem lekkości i świeżości. Podobne zjawisko występuje przy wodospadach, fontannach i po burzy.   @Migrena, dziękuję 
    • @Berenika97 Wygodny samochód i nie w korkach to i jedzie się wygodnie :) Wygodna muzyka to i słucha się przyjemnie. Leżaczek jak się patrzy pod drzewkiem to i odpoczywa się lepiej :) Można by mnożyć te aspekty w nieskończoność. A skoro są to postuluję wpisanie tego w konstytucję. Bo wtedy jak coś będzie absolutnie jawnie temu zaprzeczało będzie z nią niezgodne czyli eliminowane z rynku. Nawet coś w rodzaju absolutnie zaprzeczającej tym wartościom pracy, bo i w pracy komfort jest potrzebny. 
    • @Berenika97 Świat nie lubi tej koncepcji, bo co ona zakłada? Ano zakłada że choroba niekoniecznie bierze się z niezdrowego życia. Bo zakłada że przestępca jest przestępcą, bo tak wyszło, a nie z uwagi na jego myśli i czyny przestępne. Bo zakłada że święty jest nim, bo tak się ułożyło, a nie z wielkiej potrzeby czynienia dobra. Bo dobry mąż jest dobrym mężem tylko dlatego że natrafił na dobrą żonę, a nie na jakąś cholerę. Ta koncepcja odsuwa nieco sprawstwo więc nie podoba się siłą rzeczy prawnikom, lekarzom, religijnym, politycznym też i wielu innym. Wybór jak każdy wybór może być nieco bardziej świadomy i nieco mniej. Ale dużo w tym racji - na mój ogląd - że to nie do końca tak jest, bo tkwimy od dziecka, od najmniejszego w szeregu różnych okoliczności, które nas warunkują. Wzrastamy w nich, wybory nasze nie są w pełni kontrolowane. Środowisko zewnętrzne ma ogromny na nas wpływ. Predystynacja może to nie jest, ale predykcja. Determinizm może też nie, może to za dużo powiedziane, ale determinizm wyborów już jednak trochę tak. Zresztą to taki spór, bo możemy się pokłócić, wokół tego jak opisujemy świat, a nie wokół tego jaki jest, bo tego nie jesteśmy w stanie przesądzić. Nikt tutaj nie był w stanie przeprowadzić takich badań na szerszą skalę, bo to z gruntu niemożliwe. To tylko może być mniejsza lub większa dysputa o filozoficznym podłożu. Życie jak życie pisze różne scenariusze i już :)) 
    • jak słonecznik obracam twarz za słońcem i karmię się światłem serce w zenicie rzuca krótszy cień
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...