Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

a ja bez pędzla garnek wezmę

na chybił trafił sylaby wrzucę

może gdy ciepło denko dotknie

powstanie z tego jakaś 'zupa'.... ;)

 

Ala.. poprawiasz mi dodatkowo humorek, który i tak po dzisiejszym dniu, jest znakomity.

Czyta się prześwietnie.

 

Opublikowano

i znowu tkwisz w stereotypach

w zwyczajach co od dawna każą

traktować wiersz jak złego typa

przygwoździć puentą całkiem nagą

 

a może lepiej ubrać puentę

w jakieś jedwabie albo tiule

to jest zbyt łatwe trzeba schować

niech sam czytelnik pogłówkuje

 

między wersami gdzieś tam skitrać

i jeszcze przykryć metaforą

niech po synapsach skacze iskra

nim zwykłe szare się dobiorą

:)))

 

Opublikowano

No, powiem, że się Peelce nie dziwię :))))))) Jeśli dołożyć jeszcze to, że większość ludzkości to wzrokowcy i lubią grafiki...

Nawet język pisany przechodzi przez swego rodzaju regres, bo czym innym są emotikonki, jak nie pismem obrazkowym?

Aczkolwiek mnie, osobiście jak dotąd było łatwiej wyrażać się poprzez słowa :)

I mam nadzieję, że wbrew tytułowi - jeszcze coś Twojego poczytam, bo powyobrażać sobie jednak lubię, 

a nie tylko pooglądać :)

 

Pozdrowienia Alu :)

 

Deo

Opublikowano

@Alicja_Wysocka

 

A taki układ rymów?

 

Kujon

 

Podmuch wichru uderzył w pień

drzewostanu - zakwitnął kwiat

 

przebiśniegu - nadziei cień,

jedwabna noc okryła świat

 

lodowatym płaszczem - dudni

półkolisty księżyc w studni,

 

wiarołomny - skalisty mróz

naginacza pogardą darz -

 

krystaliczna perełko róż

niepokorna - tchórzostwo karz,

 

lodowatym płaszczem dudni

półkolista mrówka w studni.

 

Łukasz Jasiński (styczeń 2010)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...