Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oj Wy kobiałki, nasze czarujące czarownice!

 

Zgaduj

Mi z ust

I zgaduj z piersi.

Zgaduj

Szaleństwo,

Gdzie indziej czy mierzi.

 

Bądź

Twardy jak głaz

A czasem miękki.

Bądź

Pluszowym misiem

I lwem paszczoszczękim.

 

Chcę

Abyś mi zaraz

Robił co zechcę,

Chcę

Później byś działał,

Tak jak ja nie chcę.

Opublikowano (edytowane)

@aniat.  

Piszesz ...o takich kobiecych odsłonach o których ci co dookoła - nie widzą w tym ani sensu ani zrozumienia. Lubie twoje wiersze jest w nich namiastka tej trudnej melancholii którą każdy z nas w sobie czasami ma...

Kłam...wybacz że zaśmiece Ci wątek 

(bywam czasami na nierozerwalnym łączu skojarzeń

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Domysły Monika (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

To prawda, często nie rozumiemy. Ale jak zrozumieć klimat domu w którym się nie mieszka? No i oczywiście, gdzie kończy się płeć a gdzie zaczyna indywidualność?

Zresztą, my także nie jesteśmy tacy prostolinijni, jak nas piszą.

Opublikowano

@Manek

..."Ale jak zrozumieć klimat domu w którym się nie mieszka?"...

I to właśnie pytanie bywa męcząco irytujące nawet dla samego właściciela...

Z drugiej strony pewności nie ma czy tu chodzi o czyjąkolwiek "osobowość "

 

 

 

Opublikowano

@aniat. Wiesz to nawet zabawna historia, nagadasz, natarabanisz, namieszasz, nabajerujesz a potem lądujesz z tym całym zamieszaniem, z tym wielkim usiłowaniem w tomiku wierszy, a jak już dobrej poetki, to po tobie, ba, na długo nawet... :))

Opublikowano

@Marek.zak1 Rzeczywiście, "czaruj" subtelniej brzmi... ja jednak zostaję przy swoim "kłam" - kac w końcu minie ;)

@Jacek_Suchowicz Uwielbiam te stare piosenki. Jakie one miały świetne teksty...

@Domysły Monika Dziękuję. To bardzo miłe, że czujesz moje wiersze, to dużo dla mnie znaczy. A tego utworu nie słyszałam wcześniej, ale pasuje :) Pozdrawiam ciepło

@Hiala Pewnie tak... Ale co tam, chwilo trwaj ! ;)

@Leszczym Dzięki Twojej wypowiedzi, wiersz nabrał humoru w moich oczach, rzeczywiście to jest trochę zabawne. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97    Jak w rzeczywistym życiu: czasem tym, czego potrzeba, aby "(...).Wszystko poszło świetnie (...), jest <<(...) "Stuprocentowy, najprawdziwszy, autentyczny grzech" (...)>> . Przy założeniu, że przy Osobowym Wszechświecie, mieszczącym w Sobie dobro i zło, grzech jako taki w ogóle istnieje.     Dobrze napisane opowiadanie, które  przeczytałem z zaciekawieniem. Serdeczne pozdrowienia.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Roma ten wiersz . nie na niego  prosty klucz polifoniczny z filmu Szpiedzy tacy jak my.  Tu trzeba użyć czytanki chińskich harcerzy;   i wychodzi, że :   podmiot liryczny staje w obliczu chaosu, w którym jego życie i tożsamość zostały nagle zdeformowane lub zdezorganizowane. "dąży do odrodzenia się i uzyskania trwałej formy ('wiersza) To jest reakcja. Skoro człowiek jest "z liter złożony", to musi się na nowo ułożyć. Formą, która nadaje sens i trwałość, jest właśnie wiersz – coś uporządkowanego, sensownego i pięknego, w przeciwieństwie do bezładu liter. Czyli: Z chaosu chce stworzyć sensowną całość. Uproszczona wersja tego zdania: W obliczu życiowego zamętu ("poprzestawiani") podmiot liryczny stara się odrodzić i znaleźć trwały, uporządkowany sens swojej egzystencji.   po ginie z tonikiem nie ma lotnych myśli .
    • @violetta, Ja chyba pierwszy raz widzę trzy zwrotki u Ciebie. Faktycznie, jak Kozucha Kłamczucha (taka bajeczka)  co skarżyła się, że Zazulka jej nic do jedzenia nie dała.  I mówi: - Jak biegłam przez mosteczek chwyciłam jeden listeczek - jak biegłam przez grobelkę chwyciłam wody kropelkę.   A boczki miała mocno wypukłe od jedzenia, kłamczuszka jedna.    A gdzie zdjęcie? Nasturcje są ogniste, ładnie odbijają się w oczach.     
    • dobrze jest słyszeć dobrze jest rozumieć dobrze jest widzieć dobrze   nie zawsze o wszystkim pamiętać              
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zawsze ktoś musi odpaść. Pzdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...