Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mądra treść... Duszko... pozwoliłam sobie tak tak czytać, bez zobowiązań oczywiście.

Pozdrawiam.

 

Bez wiary

 

rozwierają się rany

na oścież

 

a dłonie

kulą się w pięści

bez nadziei

i uderzają bez miłości

 

na oślep

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, nieraz własnie w smutku doswiadczamy rozjasnienia... Rozjaśnienia spojrzenia. Dziękuję Ci :)

Może znaleźli, czy postawili sobie inne - do innych celów... Dlatego odczuwam, że wszyscy potrzebujemy (jakiejś) wiary. Dziękuję :)

Dziękuję Ci za pozytywny odbiór i przemyslenia na temat formy - wezme je pod uwagę :)

Wiem, o czym piszesz, ale w tych tysiącach przykładów, pomimo, ze nazywały sie wierzącymi, nie było tej wiary, o której spróbowałam napisać w tym wierszu - wiary nierozłącznie zjednoczonej z nadzieją i miłością. Ja nazwałabym ją "prawdziwą".

To wszystko :)

@Natuskaa@Andrzej_WojnowskiDziękuję Wam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To niełatwe być dobrym człowiekiem, ale już sama tęsknota za tym i dążenie do tego chroni nas przed poddaniem się złu - pomimo zranień i własnych potknięć. Wierzę w to i w to, że u Ciebie jest podobnie :) U mnie jest. Pozdrawiam :)

@iwonaroma Dziękuję Ci i pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Niezwykłe jest dla mnie to doświadczanie, że się wzajemnie uzależniają - żadna z nich nie jest sama. Dziękuję Ci :)

U mnie zdecydowanie tak, bo choć jest jeszcze niestabilna i niedojrzała, to już potrafi ochronić mnie przed rozpaczą, która wczesniej wpędzała mnie w depresję. Dziękuje Ci i również najlepiej pozdrawiam :)

Tak, slogany maja coś z programowania, ale są też mądrości, które w tak intensywny i trafny  sposób wypowiadaja prawdę, że  budzą nasze uczucia i myśli, uświadamiaja nam, o co w życiu chodzi... Dziekuję Ci i również miłego dnia :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • O świcie, gdy mgły tańczyły jeszcze sennie między wzgórzami, a liście śpiewały cicho pieśń zrodzoną z nocy, on trzymał ją w ramionach, jakby była jedynym zaklęciem zdolnym zatrzymać czas.   Jej skóra pachniała runem pradawnych drzew, a włosy rozsypane na jego piersi przypominały o tym, co prawdziwe, nawet w świecie utkanym z iluzji i światła.   — „Nie pytaj, kim jestem” — wyszeptała. — „Bo jeśli wypowiesz moje imię, zniknę, jak sen, który nie powinien był zostać zapamiętany.”   Uśmiechnął się, lecz nie odpowiedział. Zamiast słów, dłońmi opowiedział opowieść: o pustce, którą niosło jego życie, i o niej — jak świt rozrywający mrok.   Nie była elfką, nie była wiedźmą, nie była duchem ani kobietą z legend. Była czymś więcej — iskrą świadomości zrodzoną z cienia i światła, z głębi, gdzie emocje mają własną magię.   Wędrowali razem przez doliny i ruiny, rozmawiali bez słów, czuli bez dotyku, kochali się — powoli, jakby każda chwila była świętością, a każdy pocałunek — pożegnaniem, którego oboje nie chcieli wypowiedzieć.   Ale każdy świat, nawet ten utkany z marzeń, musi kiedyś zacząć drżeć w szwach.   Bo los, zazdrosny o ich jedność, wysłał po nich cień — istotę bez imienia, która znała tylko jedno pragnienie: rozłączyć to, co zbyt piękne, by mogło trwać.   W dniu, gdy trzecia pełnia znów wzniosła się nad niebem, on spojrzał w jej oczy i wiedział. Nie zatrzyma jej, ale będzie szukał… we śnie, w pieśni, w kropli deszczu.   A gdy cień stanął między nimi, ona uśmiechnęła się smutno. — „Pamiętaj mnie… nie przez ciało, ale przez to, co w Tobie się obudziło.”   I zniknęła, jak błysk światła znikający w zmierzchu.   Ale jego serce… już nigdy nie było tam, gdzie dawniej.
    • Ci co mają niewiele do powiedzenia Często mówią jednym jednym głosem  Niuanse nie mają żadnego znaczenia  Jeżeli z góry chodzi o kontekst    Spaleni słońcem przeszli przez piekło Z wiarą łatwo popaść w półprawdę Dopóki walczysz nie jesteś zwycięzcą  Dopóki walczysz to nie przegrałeś
    • Sałatka... (Ikin dał Ksenine Składniki)   Mam - Zeno - ja majonez, mam. Karotka... jak to rak. Jady: pyry daj. I cebule lube ci. Ogórkom cmok róg, o... Jaj, i po kopie jaj. Soli los. I cukru, .urku ci. Drobno pokrojono (Jork opon bordo)   A... sałatka, jak ta łasa.    
    • @Roma świat uczuć zamknięty w dłoni. Ładnie.
    • A baba; kłosy - łyso łka baba.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...