Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdzieś pomiędzy

wszystkim i niczym

podświadomość tworzy

coś bardzo ciemnego

 

życie nabiera

coraz większych prędkości

 

człowiek po pięćdziesiątce

zaczyna dostrzegać jak

chwila po chwili opada z sił

mając coraz mniej czasu

 

na marmurowym niebie

tlą się płomyki umarłych gwiazd

 

a podświadomość

rozszerza się we wszystkich kierunkach

wywołując fale

ciężkich do zrozumienia skutków

po niewyjaśnionych przyczynach

Opublikowano

@Rafael Marius Przede wszystkim , trudno samego siebie zrozumieć. Podświadomość gna, umysł nie nadąża, dopiero człowiek w pewnym wieku, może stwierdzić jaki był głupi, ale niczego już się nie da zmienić. No, a jak wszechświat jest takim " człowiekiem" ?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja jestem 50+ i czasem myślę, że gdy byłem nastolatkiem, to byłem mądrzejszy niż teraz. I chyba w moim przypadku to obiektywna prawda.

Ja raczej bym nie chciał zmieniać, co najwyżej jakieś drobne poprawki.

 

I człowiek wszechświatem. Ja tak kiedyś wierzyłem, gdy byłem rasta.

Opublikowano

@Rafael Marius No,  nie do końca o to mi chodziło,  człowiek wszechświatem. Tak sobie skojarzylem ciemną energię i podświadomość,  którą rozpędza wszechświat do coraz większych prędkości.Człowiek, zwłaszcza młody działa często podświadomie,  hormony grają, nie zastanawia się nad skutkiem,  po latach zaczyna rozumieć i często mówi,  że był głupi.  Natomiast czas biegnie coraz szybciej,  człowiek i starszytym bardziej to czuje.  Wszechświat również coraz bardziej przyśpiesza. Ten tekst to takie moje skojarzenia 

 

 

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Manek dziękuję @Nata_Kruk tak też może być dzięki @Kwiatuszek dziękuję
    • @Marek.zak1 przychodzę zawsze z porą ksjężyca Jak on prosto w ramiona kochanki  Nie znaczę więcej niż intercyza Rankiem wychodząc tylnymi drzwiami   To tak z innej perspektywy. Bardzo liberalne podejście do życia i relacji bo stereotypowo facet ma większe skłonności do skoków w bok    Pozdrawiam 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ciepełko? W kostnicy? A może to wiersz o efekcie cieplarnianym?
    • Tłum niewidzialnych na naszych ulicach mknie rozebrany do krwi oraz gnatów. Pędem biedaków, bezdomnych tłum gna ów prosto w ciepełko z napisem kostnica.   Tłum niewidzialnych — na czyich ulicach? Tych, którzy są na nich kiedy zmierzchnie. Oni spiąć na nich opuszczają je we śnie lub kiedy zgaśnie w latarni dusz iskra.   Beton i ziemia — plastik oraz słońce. Bardzo odległy blask smutny z zapałek. Beton i ziemia — przedsionek do końca   i koce do cna, do nitki wygrzane. Beton i ziemia — nie wszystko stracone — beton dla ziemi, ziemia ciałom kalek.
    • O synu mój — głos w gasnącym dzwonie,  czy słyszysz mnie, gdy cień się kładzie?  Gdy noc, jak welon, snuje się po tronie  dni, których nie odzyskam w zdradzie?   Kochałem cię w milczeniu ścian,  w spojrzeniu, co nie znało słowa —  lecz serce drżało — jak pusty dzban,  gdy wiatr w nim szuka snu – bez słowa.    Twój śmiech był światłem, lecz ja, z        kamienia,  nie znałem blasku – tylko cień.  Więc gubiłem cię… bez pożegnania,  jak dusza gubi ślad przez dzień.    Teraz, gdy tętno gaśnie w zmroku,  a mgła spowija każdy ruch —  widzę cię znów — u twojego progu,  z dzieckiem na ręku — jak dawniej Bóg.    Niech twe ramiona nie znają chłodu,  niech dłoń twa trzyma świat bez win.  Ja odejdę — w cień, wśród lodu —  lecz we mnie zawsze: ojciec i syn  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...