Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@kwintesencja

A ja zawsze lubiłem i nosiłem luźne ciuchy i tak jest do dziś. Ta moda z młodszego brata mi się nie podoba. Ludzie w tym wyglądają sztywniacko. A ja lubię luzik. A  perfekcjonizm to zupełnie nie moja bajka.
Z drugiej strony rozumiem, że wiele osób ma z nim poważny problem, czasem nawet kliniczny.
Pozdrawiam ciepło wszystkich perfekcjonistów. Bez Was świat byłby byle jaki.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

a ja dołączam się do pozdrowień, bo także do perfekcjonistów nie należę, (chociaż potrafię się sama zadręczać, ale w trochę innych kwestiach niż ubiór i porządek), dziękuję Ci bardzo za komentarz i za czytanie, pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Może powstanie :)

 

A ja nie dość, że wieś lubię to i na wsi mieszkam :) moze dlatego nie pomyślałam jakie jest podstawowe znaczenie tego powiedzenia, chodziło mi o kontrast do dopiętego na ostatni guzik stroju, „wystające ździebko” w tym wypadku, to nie „wiejskie pochodzenie i brak ogłady” tylko niesforna ludzka natura, która opiera się temu wewnętrznemu tyranowi

pozdrawiam :) zawsze to nauczka aby ważyć słowa

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za sugestię :) też uważam, że tekst by na tym zyskał, ja mam zdecydowanie tendencje do pisania krótkich tekstów, nigdy za długich, postaram się nad tym popracować

 

Ja też, to zupełnie nie moja bajka… 

Opublikowano

Ciekawie ujęte zagdanienie. A zwłaszcza wers 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

- co można dopowiedzieć - marigines błędu, jako metaforę przyjęcia siebie z niedoskonałością. 

 

Gdy się czuwa, pełni kontrolę nad każdym krokiem tłamisi się spontaniczność. 

 

Z zaciekiawiniem pozostaję przy wierszu .

 

Pozdrawiam 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozwolisz, że zaproponuję zamiast "trzeba" można sobie pozostaiwć margines błędu. Myślę, że słowo "można" otwiera i sygnalizuje szansę. 

 

No, już daję Ci spokój ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zatem jestes wolna od jego podszeptów :)

 

dziękuję Ci za czytanie, cieszę się, że myśli zawarte w tym tekście docierają do czytelnika, zależy mi na tym żeby to co piszę było uniwersalne

pozdrawiam Cię 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy od razu chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach, jeziorach i oceanach odważnych spekulacji i stwierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy - trzeba być pojmowanym bez żadnego tam - ale, a idee należy głosić językiem obfitym w ogromne uproszczenia - w iście gołosłowną pustkę.             Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym - nie należy używać i ogłosili zwycięski zmierzch metaforycznych sformułowań, zaczęli bić w surmy zbrojne - obwieszczając wieczny odpoczynek niestrawnym  tekstom, warsztatom literackim i przydługim zdaniom i w rezultacie poszczególny człowiek zaczął dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku.             Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...