Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie możesz, synu, zostać tu ze mną -
Za chwilę horror - zjawy, potwory,
Duchy, mordercy, krew tryśnie zewsząd.
Zmykaj, nie wychyl nosa spod kołdry.

Ojcostwo to też kompromis przecież
Więc zanim grzecznie znikniesz pod kocem,
Wspólne piętnaście minut bajeczek,
Potem do łóżka precz - kino nocne!

Przełknę bez trudu makabrę każdą,
Obcięte głowy, wyrwane ręce...
Lokomotywa z człowieczą twarzą? -
Niech valium sen mój trzyma w opiece!

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mój syn jest dość strachliwy, więc małymi kroczkami oswajam go z grozą (oczywiście na poziomie adekwatnym do wieku). Wolę już, by traktował strach jak czystą rozrywkę niż nabywał przez to traum. Z jakiegoś powodu jednak dzieci nie boją się takich maszkar, jak Lokomotywa Tomek. To jest dla mnie zdumiewające, że widzą maskotkę tam, gdzie ja widzę jakiegoś obrzydliwego mutanta xD

Dziękuję ;>

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

"Ludzka stonoga". Cudowne dzieło, uwielbiam wszystkie trzy części xD

 

Mam taką zasadę, że jeśli układam wiersz "na poważnie", to kombinuję, jak upchnąć jak najwięcej treści w obrębie tego mojego dziesięciozgłoskowca - i wtedy zazwyczaj żadne słowo nie jest zbędne. Ale kiedy piszę takie lekkie pitu-pitu jak ten wiersz, nie robię sobie wyrzutów z powodu zapchajników ;>

 

Nie, nie - valium to dla ojca, bo to on jest podmiotem lirycznym ;>

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja mam takie wspomnienie z dzieciństwa, że leżę schowany pod kołdrą i płaczę ze strachu za każdym razem, gdy słyszę śmiech Laleczki Chucky, którą rodzice oglądają za ścianą. Nie wiem, co poszło nie tak, że dzisiaj horror jest moją pasją, a Chucky jedną z ulubionych postaci :P

Nie, nie, właśnie dobrze brzmi dzięki koszmarom! Koszmary są super ;D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...