Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Somalija

   Ago, powyższy Wiersz znajduję Udanym. Chociaż dostrzec dają się dwa wersy nadsłowia i ostatnia linijka czwartej strofy jest do poprawki. Raz, że ciąg logiczny zakończony wyrazem "teraz" zdaje się być urwanym - bo pointę można czytać jako odrębną cząstkę. A dwa, że potrzeba lżejszych słów w miejsce "wywala" i "dziwacznego". Na przykład "przejmuje" lub"usuwa" oraz "dziwnego". 

   Niemniej z Przyjemnością zostawiam serduszko

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

  Serdeczne pozdrowienia. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

   Chacha. Ziewasz?

   Ago, nie ma za co . Przyjemność czytelnika po mojej stronie . 

   Dodam, iż "wywala" to słowo zgoła niepoetyckie. Dlatego razi w wierszu - zwłaszcza traktującym o uczuciach. A "dziwacznego" w takim utworze brzmi "dziwacznie". I "ciężko", jako że to długi wyraz. 

 

   Serdecznie, M. 

Opublikowano

@Somalija

   Ja widzę w Tobie magiczność. Im lepiej coś dobrego robisz, tym bardziej magia w Tobie rośnie.  

   Ale z drugiej strony patrząc, wszyscy mamy w sobie pewną dozę ciężkości. Tym mniejszą, im bliżej nam do istot czysto duchowych. Świetlistych, jak powiedział Mistrz Yoda.

   Co zaś do dziwaczności... Mm. Zapytam Cię, co według Ciebie słowo to naprawdę znaczy

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano (edytowane)

@Corleone 11 Użyłam tego słowa do określenia przestrzeni, w której znajduje się peelka. To tu i teraz wydaje jej się ,,dziwaczne" ( dziwne, nienormalne, niefajne, niemiłe,  jakże nienaturalne ) w porównaniu ze stanem zakochania i ekstycacji, który odczuwa pod wpływem ukochanego. Przenosi on ją w ,,stan odrębny", coś na kształt snu,  który jest silnym wzburzeniem erotycznym, taką halucynacyjną pod wpływem hormonów... Oj...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

   Odnośnie do Twojego pytania. Jesteś taka w swojej ocenie??

   A teraz wiersz.

   Rozumiem. Zatem w tym kontekście z jednej strony istotnie "dziwaczne" pasuje nieco lepiej niż "dziwne". Z drugiej strony pozostaje długim - przez co ciężkim - wyrazem. Ale wracając - chodzi o odczucie peelki. Chociaż dla niej bardziej odpowiednie w "tu i teraz" mogło wydać się to właśnie słowo, nadal pozostaje ono takim, jak napisałem. Ty, jako autorka, masz za zadanie i oddać odczucia peelki, i zarazem sprawić, by cały utwór był lekkim. Płynnym w czytaniu. By czytelnik nie odnosił wrażenia, że coś nie pasuje. 

 

   Dobrej Niedzieli

   

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Somalija

   Twój wiersz Ci dziękuje, a ja przyłączam się do podziękowań. I proszę-proszę, zmień to zgoła niepoetyckie "wywala". Spójrz. Wywalić można kawę na ławę. Wywalić można się. Węgiel na ziemię z towarowego wagonu.  I tym podobne. Ale to jest język potoczny. Odpowiedni do zastosowania w prozie. Ewentualnie w poetyzowanej prozie. Twój wiersz źle się czuje z tym słowem. 

   Ago, nie narzekam ani marudzę. Nie suszę Ci głowy, bom nie suszarka Waćpani

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Staram Ci się coś pokazać. Wiem, że z czyimiś uwagami czujemy się często akomfortowo. 

   Synek zdrowszy ? 

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Corleone 11 Mnie cały czas ktoś poprawia i przywołuje do porządku, najczęściej córka i moja matka...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Życie Michaś . Już poprawiłam, generalnie rozumiem twój upór, chcesz wiersz, nie słowną siekankę, co u mnie częste....

 

Synek zdrowieje, dziękuję i mi też ciut lepiej, bo odczuwałam ,,omikrinowe" bóle, ale gdy się dowiedziałam, że moi ukraińscy znajomi dostali powołanie do wojska, jakoś od razu wyzdrowiałam...

 

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

   Chwilę. Poprawiam Twój wiersz, nie Ciebie - to raz. Dwa - napisałaś naprawdę Dobry Wiersz, "nie słowną siekankę". Bo w ilu miejscach zaproponowałem poprawienie? Zaledwie w kilku. Trzy - poniekąd to upór, tak. W pokazywaniu Tobie, że piszesz dobrze, a można jeszcze lepiej . 

 

    Serdecznie, M.

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Corleone 11 To słowo ,,wywala" jest ostatnio modne, sama je używam, gdy łączę się  internetowo i nagle tracę kontakt, w wyniku braku internetu. Wywala mnie z zabrania lub szkolenia, stąd pomysł na wywalenie z dziwacznego teraz... Wiesz, że piszę siódmą cześć opowiadania

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

 

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @kot szaroburyKochałem swojego bardzo! 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @kot szaroburyoby tak tak było, pozdr.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Florian Konrad Odnośnie do tytułu, według mnie, poezja posiada różne poziomy zależne od poziomu duchowego, czyli doświadczenia życiowego piszącego. Pozwolę sobie wyrazić opinię, że nawet ta poezja z najniższego poziomu rodzi się prosto z serca i umysłu człowieka. Porównać to można na przykład do szkoły podstawowej. Uczeń klasy ósmej (najwyższa za moich czasów) nie mógł być porównywany z pierwszoklasistą, byłoby to niesprawiedliwe, po prostu ignoranckie. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zwariowanie prosto w ciebie z tymi wszystkimi klasykami stwarza niepowtarzalny klimat starożytności lecz końcówka wiersza jest teraźniejszością w przyszłość z możliwością spełnienia. Pozdrawiam!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @ViennaPZadzwońmy do Elona Musk'a i wypożyczmy pasażerską rakietę balistyczną opracowaną na loty międzygwiezdne i w drogę. Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Szacunek do Żołnierzy Wyklętych... W sercu każdego Polaka się tli, Choć świat ułudą nowoczesności zaślepiony, Zdaje się na złamanie karku pędzić…   Gdy zbrodniczego komunizmu macki, Naszą ukochaną Ojczyznę oplotły, Oni niewzruszenie na posterunku trwali, Zawsze ideałom swym wierni…   Zimna rękojeść pistoletu, Ostatni kęs chleba podniesiony do ust, Przemoczony jesiennym deszczem mundur, W partyzanckiej ziemiance dotkliwy chłód,   Były często ich codziennością, Na którą niejedną księżycową nocą, W cichych pacierzach skarżyli się aniołom, Zwycięstwa nad komunizmem ufnie upraszając…   Lecz w tych strasznych czasach okrutnych, Najbliżsi których musieli pozostawić, Przenigdy o nich nie zapomnieli, W sercach ich na zawsze pozostali,   Przez matki i żony wyszeptywane modlitwy, W półmroku wielowiekowych kościołów gotyckich, Mroźnymi nocami synów ich strzegły, Przed strasznymi sowieckimi represjami…   Gdy mrok ziemię otulił, Roniąc ukradkiem żołnierskie łzy, Najbliższej przyszłości niepewni, Wyszeptywali gwiazdom swe myśli,                 Jedni marzyli o ucieczce na zachód, W demokratycznym kraju bezpiecznym życiu, Z dala od sowieckich mordów, rabunków, Zarobionym w pocie czoła własnym groszu,   Inni za krzywdy najbliższym zadane, Poprzysiągłszy komunistom krwawą zemstę, Znosząc przeciwności losu wszelakie, W uporze swym trwali niewzruszenie…   Zarówno na jednych i drugich, W komunistycznym Raju na Ziemi, Czekał szereg okrutnych represji, Z ciężkim swym losem musieli się pogodzić,   Często podstępne aresztowanie, Ponure ubeckie katownie, Sfingowane procesy sądowe, Dla wielu były śmierci wyrokiem…   Lecz przenigdy się nie poddali, Strzegąc tej małej cząstki wolności, Jaką był leśny obóz partyzancki, W nieprzystępnych kniejach i borach ukryty…   Gdy z wolna zarysowywał się świt, Wyruszali na kolejne zasadzki, Nękali przejeżdżające sowieckie kolumny, Toczyli z sowietami zażarte bitwy,   Z zdobycznych rkm-ów serie, Dziesiątkowały sowieckie patrole, Odłamkowych granatów eksplozje, W rozległych polach niosły się echem,   Przed sowieckimi szykanami Odważnie polskiej ludności bronili, Wymierzali kolaborantom kary chłosty, Pojmanych zakładników z rąk sowietów odbijali.   Płonęły Urzędy Bezpieczeństwa, Gdy pod osłoną nocy w świetle księżyca, Zajmowali niepostrzeżenie otulone mrokiem miasta, Zabarykadowanym ubekom nie dając szans,   Często z ubeckich katowni, Wydobywali wycieńczonych swych braci, Bez zawahania oddając strzał celny, Na okrutnych oprawcach wykonywali wyroki…   Wielu z nich zapłaciło najwyższą cenę, Mężnie ginąc w nierównej walce, W obronie Ojczyzny poświęcili swe życie, Od Miłosiernego Boga otrzymując zapłatę...   Dziś tak wielu z nich, Miejsc pochówku nawet nie znamy, Zalany wapnem dół głęboki Po wielu z nich zatarł ślad wszelki…   Lecz na zawsze w naszej pamięci, Pozostaną niezłomni Żołnierze Wyklęci, Pamięć o nich niewzruszenie się tli, W duszy każdego szczerego patrioty...   - Wiersz opublikowany 1 marca w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...