Ryszard Andrzej Opara Opublikowano 22 Marca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 chcę wyśnić cię malinowo w pszczołami brzęczącym sadzie z błękitnym dachem nad głową gdy rękę na ustach mi kładziesz a w palcach masz kulkę różową pachnącą upałem i dłonią i w smaku kolorową wargami sięgam po nią miażdżę językiem jak młotem tak dobrze mi z tobą w malinach chcę więcej i teraz i potem tak chyba się miłość zaczyna
Daniel Piaszczyk Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 Pokonała mnie naiwność i nieporadność tego tekstu. "w pszczołami brzęczącym sadzie"-toż to o pomstę się prosi... pachnącą upałem i dłonią" - czym pachniała? dłonią? wargami sięgam po nią" i wszystko jasne....podporządkowujemy tekst i- o zgrozo -treść rymom. Absolutne nie malinowym miłosciom
Ryszard Andrzej Opara Opublikowano 22 Marca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 Panie Danielu Paszczyku, nie dorosłeś chyba do rozumienia takiej poezji... A propos, co znaczy wyraz: rozcapierzony? W jakim to języku POETO DOSKONAŁY?
Daniel Piaszczyk Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. hmm czyli najlepszą obroną jest atak? szkoda, że Pański wiersz sam się nie broni...Troszke skromności! taaa, pewnie nie dorosłem do Pańskiej poezji skoro Pan tak twierdzi.. wyciaganie w obronie swojeo wiersza słów z wierszy krytykujacego zakrawa na absurd i skandal. Zniesmacza mnie Pańska bezczelność.
vacker_flickan Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 malinowy erotyk chyba już kiedyś widziałem, raczej u Leśmiana, raczej trochę lepszy podpisuję się pod D.P. i od siebie dodam, że w takim razie chyba dla autora dorastanie jest regresją, o czym niezawodnie świadczy również obecne w komencie czepianie się słówek pozdr
Daniel Piaszczyk Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. szkoda że Autor nijak się nie odniośł do pachnących dłonią" ani do rymów konstruując swoją marną w merytoryce i poziomie komencinie
Joanna_Brychcy Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 Bardzo leśmianowski klimat i miłe nawiązanie chyba celowe... aż mi się malinowo zrobiło. Ładny obrazek! Tylko jakoś mi się w ostatnim wersie odruchowo chce przestawić "tak miłość się chyba zaczyna", nie wiem czy lepiej by było czy nie tak jakoś mi się samo przestawia jak czytam na głos. Pozdrawiam serdecznie! :-)
Michał Ziemiak Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 Vacker, D.P. - macie rację... Może to jest jakieś nawiązanie do Lesmiana, ale przypomina raczej kompot i to przesłodzony - co za dużo to niezdrowo. Do autora, wnioskując z powyższych reakcji, raczej się nie trafi...
Napolion Naparstek Opublikowano 23 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2005 Nieszuflada w akcji? Popatrzcie na swoje bzdety ktore wypisujecie w kółko. To jest dopiero żenada! Do Autora - a Ty pisz jak czujesz i poprawiaj w miarę jeśli to konieczne. Nie dawaj tylko kroić swoich tekstów jak kaszanę, bo u nich to modne. Pozdrawiam autora. NN
Piotr Sanocki Opublikowano 23 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2005 Nieszuflada nieszufladą. Tutaj jest bardzo kiepski tekst, którego rymy (nie wspomnę już o rytmie) proszą o pomstę do nieba. Fakt, że niektóre rymy są udane, ale: "różową"-"kolorową", "dłonią"-"nią"????!! To lekka "przesada". Nie podoba mi się też ta huśtawka delikatności (konretnie chodzi o owy "młot" między malinami). Pozdrawiam serdecznie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się