Homo poeticus

[[email protected]]

 

 

Życie uczy pisania, ukazuje drogę,
cierpienia i radości dla wersów istotnych.
Jeden sensu nie widzi, drugi ego wzmocni,
stwórz świetlisty poemat - niebo wypogodzisz.

Uciekam po papierze, pióro banał goni,

rozmawiam w ciszy z duszą, co weną nazwali.
Dzisiaj milczysz przekorą, podlewasz je łzami,
skrzydlata, leć aniołem, w stroficzny kompromis.
 

Czy wzruszeniem obudzę, w epitafium zajrzę,
masz podzielić kawałki, stworzyć nową całość.
Czytam więc spolegliwie, aby wiecznie trwało,
czuję, że nic nie wnoszę do lirycznej rajzy.

Przysiadłem na rozstajach, patrz, ile kierunków,
iść dalej, czy zawrócić? Szosa się rozwidla.
Co robić, serca pytam? A przede mną szyba,
rozbić łatwo, lecz po co? Wartości ugruntuj.

Wertuję po szufladach, a w nich tylko kurze,
przecieram - widzę twarze w niespełnieniu śpiące.
A obsesja powraca, gra już liter koncert,
przeczekam, sił nabiorę, na pewno nie stchórzę.

 

"Gdyby papier był cierpliwy, czekałby na arcydzieło." - Stanisław Jerzy Lec.

[Marek.zak1]

Bardzo ładnie o naszych rozterkach, wątpliwościach i zmaganiach.  Osobiście szosę bym zamienił na drogę, dla większej uniwersalności. Pozdrawiam. 

[corival]

@[email protected] Dzielny poeta stchórzyć nie powinien... ładnie się składa w całość poetycka walka o odpowiedni temat, słowo... Pozdrawiam :)

[Waldemar_Talar_Talar]

Witam -  ach te nasze życie...

                                                      Pozdr.

[[email protected]]

@corival Cori zgadzam się co do tematu, z tym mam zawsze największe kłopoty, choć na pozór, można pisać o wszystkim co wokół, ale to tylko złudzenie.

Miłego dnia.

@[email protected] Marku "droga" jak widzisz jest już w pierwszym wersie, a strasznie nie znoszę powtórek, zubaża to wiersz... tak mi się wydaje.
 

Miłego dnia Marku.

[corival]

@[email protected] O wszystkim, to chyba jednak nie bardzo. Tak sobie przynajmniej myślę. Miłego dnia Grzegorzu.

[[email protected]]

@Waldemar_Talar_Talar ... poetyckie, chciałeś Waldku powiedzieć, śmiało, nie krępuj się - słabszymi, lepszymi ale zawsze słowo jest naszym medium.
 

Wszystkiego Dobrego.

@corival Cori chyba masz rację, ale czytałem już wiersze o tematach które nigdy by mi nie przyszły do głowy, o kapuście na grządce, nawet o "gównie" które należy wydalić. Wiem co napiszesz - czy to jest wiersz? no tak, ale jest na portalu poetyckim.
 

Kłaniam się uniżenie.

[Leszczym]

@[email protected] Nie wiem, ale to by trzeba było jakoś prosto iść, choć to bardzo trudne:))

[[email protected]]

@Leszczym Powiedz dlaczego prosto, przecież to nudne, monotonne, zawsze jak widziałem taką drogę przed sobą, zbaczałem w prawo lub lewo... po co? Dla urozmaicenia drogi - nic więcej.

Trzymaj się zdrowo.

[lena2_]

Kochamy to nasze pisanie...cóż poradzić...:):)

[[email protected]]

@lena2_ Lenko czasami miłość nieodwzajemniona, ale jakoś nikt nie ma pretensji, o nic, do nikogo, jakie to czułe, jakie to piękne, jesteśmy razem, wśród słów, wśród wersów, nawet czasami wśród rymów.
 

Miłego wieczoru.

[[email protected]]

@Dag Dusze... Dag, tak one są w naszym ziemskim wymiarze najważniejsze, tylko gdzie je szukać, jak każda jest gdzie indziej. Jesteśmy  anonimowi, aż do bólu i niestety to wszystko się pogłębia. Smutno mi Boże.

Miłego dnia.

[[email protected]]

@jaguar Zaraz wskoczyłem pod wiersze Jana Kochanowskiego, czytam, czytam i nic a nic podobieństwa - u niego typowy staropolski język renesansu... a gdzie to u mnie? A z drugiej strony, byłbym dumny gdybym mógł tak jak ON.
Słowem Jaguar - kulą w płot, chociaż porównanie mnie cieszy, wzmacnia ego. Ale czy w pisaniu wierszy o to chodzi?

Mnie na pewno nie.
 

Miłego dnia i dziękuje że przysiadłeś do mojego wiersza.

[[email protected]]

@jaguar Jaguar, mnie nikt nie goni, zajrzyj w spis wierszy Jana Kochanowskiego, widocznie ON nie miał nic innego do roboty, to nas obu różni... no i te 500 lat z okładem, inne czasy inne problemy światowe. Nie będę szedł Jaguar na wyścigi, za tymi serduszkami jak to robią inni. Wszystko ma swój czas i swoją miarę.
 

Baw się dobrze.

[[email protected]]

@jaguar Zawsze swoje rachunki płacę za siebie, wymykałem się czasami przez okno, będąc u pani której mąż pracował na nockę... i przyszedł niespodziewanie wcześniej. Ale z restauracji... nigdy. Chcesz mnie stąd przegonić? Pomyślę.

[[email protected]]

@jaguar A ja na Twoje.

Trzymaj się zdrowo.

[Marianna_ Katarzyna]

@[email protected]

 

W deszczowe dni dobrze jest poczytać wersy.

Pozdrawiam.

 

 

[[email protected]]

@Mari_anna_ Maleńki kontrast do palindromu,
                          po urlopie Marynia już  w domu?
 

Pozdrawiam pięknie a deszcz prześlij do mnie bo u mnie sucho jak na Saharze.