Luthien_Alcarin Opublikowano 2 Lutego 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2005 Swoje kolczyki zrymuję z twoimi ustami częstochowska pobożność chowałam spojrzenia w książeczce do nabożeństwa zasuszając między stronami niedojrzałe słowa wzrok na kolczyku sinieje brakiem oddechu poetyczny samobójca kobieta musi określać się w czyśćcu - a ja nie umiem pisać białych wierszy
Tdk crew Opublikowano 2 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2005 te nie umiem pisać białych wierszy to część wiersza??ostatnia zwrotka mi się nie podoba!! Pozdrawiam
Luthien_Alcarin Opublikowano 2 Lutego 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2005 hej;) ostatnia strofa ważna, nie usuwam... podpowiedź:czystość:biel;)... Pozdrawiam Agata
Amphe-tamina Opublikowano 2 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2005 nie jest sztampowy i coś w nim siedzi ! na pewno .. :) pozdrawiam
Luthien_Alcarin Opublikowano 2 Lutego 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2005 ok uznajeto za pozytywny odbior:> siedzi w nim-obiecuje....choc podobno znów zaplatałam: taki jego urok:D Dzięki za komentarz Pozdrawiam Agata
Ania D. Opublikowano 2 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2005 Początek interesujący,ale potem niestety wszystko psuje ,,częstochowska pobożność"i zwrotka z książeczką do nabożeństwa.Gdyby ją wyrzucić i zmienić zakończenie,byłby wiersz w klimacie Białoszewskiego.Warto nad tym popracować, bo znam takich,co lubią poezję w stylu ,,mistrza Mirona".
pan_ktotam Opublikowano 2 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2005 "chowałam spojrzenia w książeczce do nabożeństwa zasuszając między stronami niedojrzałe słowa" yea.... ludzie! zakończenie jest genialne... cały wiersz na nim zyskał..... a tak ogólnie: podoba się, choć nie przeżywam ultra-uniesień... /ktotam
Luthien_Alcarin Opublikowano 2 Lutego 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2005 hmm... poprawianie to zaburzenie interpretacji:czestochowksie rymy: ironia..inaczej wyrazić sie tego nie da:zabawy słowem zaburzac mi nie wolno, nie tym razem:) ale dzięki za sugestie Pozdrawiam Agata
Luthien_Alcarin Opublikowano 2 Lutego 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2005 Panie kto tam... miło ze wkońcu ktos złapał pointe-owszem , na dreszcze i uniesienia to nie jest materiał, ale coś tam wniosi:) dzięki za komentarz Pozdrawiam Agata
Mea Liberta Opublikowano 2 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2005 wiersz dobry, ironia udana;) gratuluję:) (rozumiem:D) Widzę, że AniaD tutaj też się nie wczytała;) Aniu, przeczytaj jeszcze raz, tu jest ukryta (albo nawet nie) ironia, dot tego, o czym ostatnio pisała kalina kowalska. Poza tym, ok, ty szukasz może stylu ks Twardowskiego, ale ludzie tutaj, bardzo często szukają własnego stylu... ty znasz takich, co lubią poezję w stylu "mistrza Mirona", a ja znam jednych, którzy lubią Nirvanę i innych, którzy uwielbiają OSTR. i co z tym fantem zrobisz? Pozdrawiam, Mea:)
Luthien_Alcarin Opublikowano 2 Lutego 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2005 hej mea:)Dzięki za komentarz;stylizowac sią na nikogo nie bede-owieczką Dolly byćnie chce:) Trzymaj sie ciepło:) Pozdrawiam Agata
Amras_Elensar Opublikowano 3 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2005 Agatko!!!! Znowu dobry wiersz. Troszkę nad nim posiedzieć musiałem. :) NIe tylko pointa jest ironiczna:> Przynajmniej tak mi sie wydaje. Masz racje. Klony oglądam w telewizji:) ewentualnie w parku.
Lisa Wonderful Opublikowano 3 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2005 Umiesz. I znowu (a przez całą niedzielę ubolewałam nad miernotą wierszy niektórych forumowiczów) znalazłam coś mi bliskiego. Otóż jak poznałam swą miłość, byłam gorliwą katoliczką, a On ateistą słuchającym blak metalu. I też napisałam wiersz z wątkiem religijnym. Za 48 godzin opublikuję "Koronkę do miłosierdzia Bożego".
Lisa Wonderful Opublikowano 3 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2005 Poprawiam się - black metalu. Nie, żebym miała problemy z angielskim, ale to te studniówkowe pazury...
Luthien_Alcarin Opublikowano 3 Lutego 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki za poświęcony czas i komentarz, Co do klonów: to takie sprzedawanie czyiś ideałów na siłę... POzdrawiam Agata
Luthien_Alcarin Opublikowano 3 Lutego 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2005 hej Lisa:) dzieki za komentarz: co do "studniówkowych pazurów": chyba nie są takie złe:> Pozdrawiam Agata
Archie_J Opublikowano 4 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2005 Wspaniałe jak dla mnie. Znów ciężko zinterpretować. Potrafisz zaszyć słowa:-) pozdr Ariel
Luthien_Alcarin Opublikowano 4 Lutego 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2005 dzieki wielkie;) Pozdrawiam ciepło Agata
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się