Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Idź odpocznij, ja przynajmniej mam spokój, bo próbowano mi wmówić, że mam inne konta tu – w serwisie, nie było to miłe, na szczęście są jeszcze czujni uczciwi i wzorowi Administratorzy.

 

Wydaje się, że raczej niekoniecznie, ponieważ „się” i „sobie” to dwa zaimki.

 

się” jest zaimkiem nieokreślonym, wskazującym, że czynność dotyczy każdej osoby znajdującej się w danej sytuacji, (w tym jednym zdaniu),

 

sobie” to zaimek zwrotny.

 

Ponieważ mamy tu jedno zdanie, nie ma potrzeby „dublować” zaimków, bo jest tu ścisłe powiązanie logiczne – w tym zdaniu, skoro w tym wypadku podmiot liryczny mówi (metaforycznie) swojemu wierszowi – dzień dobry, to wiadomo, że spotykają – razem ze sobą, (czyli podmiot liryczny i wiersz) po co dublować zaimki? Oczywiście gdyby było to dodatkowe „się” nic szczególnie złego nie zdarzyłoby się w tym zdaniu. Ale po co... zagęszczać treść logiczną?

Dobra interpretacja. Podoba mi się.

Wsprawie zaimka nieokreślonego, doczytaj w komentarzu u @Laktris , tam się odniosłem w sprawie, pozdrawiam ślicznie.

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Tomasz Kucina tak po prostu napisać wiersz i zachwycić. Bez komplikacji i zaklęć. Można się tylko od Ciebie uczyć sztuki pisania. Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przyjemnie jest przeczytać taki komentarz, bo rzeczywiście osobista cząstka staje się wspólnym systemem - po publikacji tekstu, (wtedy przychodzą obawy o ogólne wrażenie, jest i zachwyt, i nerwy i radość - wszystko jest) założę się, że to dotyka każdego autora, pielęgnujcie swoje dziełka, i upiększajcie, tutaj mamy nawet „warsztat”, gdzie można poprosić o precyzyjny szlif, magiczny jest ten serwis. Pięknie pomyślany.

Opublikowano

Niektóre jednak wiersze, jak krnąbrne dzieci,  spokoju nie dają, bo wiesz, że czegoś im brakuje, i ile byś nad nimi nie myślał, niczego nie wymyślisz, a jednak może się zdarzyć, że to coś nagle znajdziesz...i od razu dzień jest fajniejszy:). Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dokładnie, tak jest w rzeczy samej. Nie wiem czym jest olśnienie w tekście, na pewno ta eureka nie jest to funkcja proporcjonalna, ma swoje matematyczne ekstrema: minima i maxima ;) Dzięki za koment, zajrzę do ciebie z przyjemnością później, bo z braku czasu nie do wszystkich człowiek dociera. Pzdr.

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Thx, zima ma pewne plusy, dłuższe wieczory i więcej czasu na kombinacje ze słowem.

Nie jestem nikim innym tu na portalu, tylko @Tomasz Kucina , to byłoby infantylne, bo Administracja łatwo takie sytuacje weryfikuje, więc zakładanie kolejnych kont i hejt może być zgubny, nie chcę i nie będę już dalej płynąć - w tym temacie. Nie używajmy personaliów, a dalsza dyskusja nie ma sensu, prowadzi donikąd

 

Fajka nie trendy w dzisiejszych czasach?, zresztą nigdy nie próbowałem hehehe ;), my to znaczy pewnie psy i koty, to rozumiem ;D Mam jednego yorka, kiedyś wrzucę fotę ;)

 

Co tu zazdrościć, poszedł wiersz z domu, o jedną buzię mniej do wyżywienia, żartuję oczywiście. Po co zazdrość o wiersz?, podobno w menu zazdrości są tylko puste kalorie ;) Miłego wieczoru.

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Gość umbra palona
Opublikowano

@Tomasz Kucina samouwielbienie autora nad swoimi wierszami, okraszone kursywą sugerującą jedyny poprawny akcent.... no cóż czytelnik może być nazbyt zabiegany, nieuważny, może źle zinterpretuje utwór, więc koniecznie trzeba mu dopomóc, dzięki.

Pozdrawiam :)

 

Gość umbra palona
Opublikowano

@Tomasz Kucina "brawny" komentarz na komentarz też nie jest zły...absolutnie do tego konkretnego wiersza, przecież pisałeś o wieszach.....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Pozwoliłem sobie trochę zmienić, w dobrej wierze i z szacunkiem:   Już idzie, by stanąć blisko, tam gdzie Jej szukasz codziennie. Wzlot uczuć, gorąc serca, to wszystko, co wam do szczęścia potrzebne.
    • @sisy89 Dużo tu czułości, delikatności, ale też dojrzałości w spojrzeniu na relację. Nie ma tu taniego romantyzmu — zamiast tego jest refleksyjność i intymność, co czyni wiersz naprawdę wartościowym.
    • @Berenika97 Piękna, dojrzała fraszka z mocnym przekazem i subtelną puentą. Porusza tematy bliskie każdemu i czyni to z klasą.
    • @Waldemar_Talar_Talar To dojrzały, refleksyjny utwór. Mimo prostoty języka niesie głębokie przesłanie. Można go odczytywać jako próbę oswojenia się z tym, co nieuchronne – i to właśnie czyni go wartościowym. Twój wiersz porusza uniwersalne, trudne tematy: śmierć, smutek i żal. Są one ujęte jako nieuniknione elementy ludzkiego życia – „życiowe wariacje” – co jest trafnym i filozoficznym podejściem.
    • siedzę w tym barze z piwem za dwa dolce i dziwką, co pachnie jak spalony toast. wszyscy tu czekają — na koniec zmiany, na wygraną w totka, na śmierć z klasą. a klasa tu umarła w '87. facet obok gada o swojej kobiecie, że go zdradziła z pastorem. pastor podobno ma lepsze auto, i większe poczucie winy. może też większego fiuta — nie wiem, nie pytam. w łazience śmierdzi krwią i wybielaczem, jakby ktoś próbował zedrzeć z siebie czas paznokciem. kiedy wracam do stolika, kelnerka mówi mi, że wyglądam na zmęczonego. mówię jej, że to nie zmęczenie, to życie mnie przeżuło i wypluło jak pestkę wiśni. śmieje się. ma ładne zęby jak na kogoś, kto widział tyle, co ja. wracam do domu, pies szczeka, kot nie żyje, a listonosz zostawił rachunek za wodę, której nie mam i światło, którego nie chcę. odpalam papierosa, patrzę w ścianę, i myślę, że jutro będzie dokładnie takie samo. i to, kurwa, najlepsze, na co mogę liczyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...