Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Oczy moje podnoszę do nieba, 
Ciebie Ojcze proszę o litościwą łaskę. 
Tyś ratunkiem, gdy dusza potrzebuje chleba,
A gdy człowiek zakłada maskę, 
Tylko Ty prawdę znasz, 
Zawsze widzisz smutek uśmiechem zakryty, 
Co będzie pokaże czas, 
Dla Ciebie nasz los jest już wyryty.
Nie ingerujesz w naszą wolną wolę, 
Czym miłość wielką okazujesz. 
Każdy z nas ma na tym świecie swoją rolę, 
Masz nad nami władzę, a wolność ofiarujesz.
Kochasz nas - dzieci swoje, 
Jesteś tatą wszystkich ludzi. 
Każde dziecko się kiedyś buntuje
I swym zachowaniem smutek w rodzicach budzi. 
Lecz każdy kto kocha, zapomina urazy, 
Przebacz więc owieczce zbłąkanej,
Nie ma człowieka bez skazy, 
Nie ma duszy czystej, grzechem nie zbrukanej. Mój brat potrzebuje pomocy, 
Czuwaj nad nim z nieba, 
Zabłądził, błąka się w ciemności mroku, nocy, 
Ześlij siłę, której tak mu trzeba, 
Ratuj duszę zamkniętą w celi , 
Ratuj Tato dziecko, które łaknie wolności, 
Ratuj tych, co z Twojej ścieżki zejść będą chcieli, 
Ratuj tego, co potrzebuje Twej miłości.
Ratuj owcę, która ku przepaści zmierza,
Ratuj owcę, która zabłądziła
Ratuj , ona potrzebuje swojego pasterza.
Ratuj, ona Ciebie z oczu straciła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... 

Zwróć uwagę na rymy. nieba-chleba, maskę-łaskę i inne tym podobne. Poza tym, jeśli chcesz, aby przekaz trafił do czytelnika zachęć go do czytania. Zastanów się nad rymami, zapisem wiersza, metaforami. Tak, jak jest teraz mnie nie ujmuje zupełnie. Piszesz o oczywistościach.

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję  za cenne uwagi :)


Każde zdanie ma dla mnie znaczenie. 

Założyłam konto właśnie po to, by wiedzieć, co mogę poprawić, zmienić w swoim pisaniu. 

 

Najpierw wrzucę pozostałe wiersze, potem spróbuję poprawić się w nowych. 

 

Jeśli możesz, to prosiłabym o jakiś przykład, jak powinnam pisać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Już jakiś czas temu zmieniłam coś w moich wierszach. Wcześniej pisałam rym pod rymem, teraz piszę krzyżowy. Było ciężko się przestawić, ale dałam radę. Teraz też się postaram poprawi" swoje pisanie, tylko że nie bardzo wiem jak. Mogę prosić jakiś przykład jak powinnam pisać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Aleksander Mazur Tej poetyckiej chwili przemijania...oceny powierzchownej Świata ..zabrakło mi tylko jednego zdania. To oczywiście mija ocena bo wiersz''kupiłam''.......pozdrawiam. @Bożena De-Tre'' Pozwól mi raz jeszcze odnależć siebie''. @Aleksander Mazur Taka klamra -prowokacja byłaby wtedy.
    • ,, Łaska i wierność  spotkają się z sobą,, Ps. 85    łaska i wierność spotkają się z sobą  miłość i cierpliwość  szuka przyjaźni    a my    my bywamy…  zakryty czas  daje chwilową uciechę  zamyka bramę  do spokoju duszy  sumienie uwiera  jak kamień w bucie    łaska i wierność spotkają się  na drodze do światła  nie są to Himalaje    Jezu ufam Tobie    1.2025 andrew  Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa   
    • Gdy siedzisz, a w koło nic, Samotnie, by czasem ktoś nie zrozumiał. Żałosna nieszczęśliwość szczerego serca, Pragnąc by w końcu coś, Na dobre, na lepsze zmienić się mogło.   Ty, a świat Ona, a śmierć.   Obraz śnieżynki delikatnie spadającej na żywo kolorowe tegoroczne pędy. Kaskada jaskrawo-czerwonego... Jebane, skurwiałe, a pierdolone życie, Jakże to tak, bez powodu, bez zachęty, a z całą stanowczością i pewnością swojej nieuchronności śmiesz nachodzić moje bycie?! Czy nie wystarczą ci codzienności?! Nie wystarcza ci każdy dzień, który w całej swojej wszechobecnej i wszechmocnej chwale, wpychasz mi przemocą w dupe?! Jebać ciebie i wszystko co ze sobą przynosisz! Ty piewco poranków i zdrowego żywienia, czy kiedykolwiek przyszło ci do głowy, że nie jesteś wszystkim?! Czy kiedykolwiek widząc człowieka, dobrowolnie, z własnej, "nieprzymuszonej" woli biorącego ostatni wdech przed... Kaskada jaskrawo-czerwonego zachodu słońca obmywa moją zmęczoną długą zimą twarz.  Gdy każda, najmniejsza cząstka, najmniejszej drobinki życia, budzi się by odkryć to jeszcze raz, ponownie, na nowo. Najpiękniejszy jest ten moment roku. Nic co powiesz, nic co pomyślisz, nie zmieni tego  jak się teraz czujesz. I jest to.
    • Ma sadełko i nikłe da sam.    
    • Tu armatka, jak tam raut.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...