Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bzy


Rekomendowane odpowiedzi

Bzy będą kwitły. Niedługo maj,
więc dopominam się już zawczasu,
żebyś naręcze nazrywał, dał
butnych dzikusów wyłącznie z lasu.

 

Kwiaty z ogrodu są oswojone,
i nieodporne na chłód i deszcze
i by nie zniosły, nie zniosły one
szarpania, cięcia, rwania na wietrze.

 

Jaśminy dzikie też są wytrwałe,
i pachną bardziej niż te szlachetne,
a gdybyś dotknął mocno, niedbale,
to cię upiją, świadomość przetną.

 

Z kwiatami tak, jak z sercem człowieka,
trzeba obchodzić się delikatnie,
bo gdy oswoisz, a później zdepczesz,
to umrą w mglistej niebytu matni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzikie bzy, jaśmin, narcyzy, konwalie

pachną najładniej za wiejską stodołą.

Cebulek nie wtyka gospodyni miła

belgijskich odmian natura nie woła. 

Buchają wdzięcznie pszczelim seksapilem,

latami same dawały z tym radę,

podziwiam natury siłę i starania 

przyrody dzikiej w cyklu życia rolę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ..... :))  .... :) nie da się ukryć... tego nam wszystkim potrzeba. Ten wiersz, bardzo mi... :) Miłego dnia.
    • Samemu trzeba doświadczać :) 
    • @Stary_Kredens ... Krednsiku.. bez urazy, forma, dla mnie, za bardzo rozciągnięta. Dobrze, że w tytule padło słowo.. pytania.. co dało przyzwolenie peelce na różnorakie rozważania w temacie. Z kilkoma stwierdzeniami nie zgadzam się, po prostu mi nie pasują. Tak na szybkiego.. poukładałam wedle mego oka, ale Ty absolutnie niczego nie musisz zmieniać. Serdecznie pozdrawiam.   Na szpitalnym łóżku niejedna dusza  kona, chociaż... może już w nieboskłonach.  Przez otwarte wyszła usta, odwróciła się, rzuciła ostatnie spojrzenie na to, co już  tylko cieniem.   Dalej chcę z nią snuć tę wizję, lecz już przecież  nie umysłem, wzrokiem za nią nie podążę,  słuch też pozostawiłam, żadnym nie poruszę członkiem, bo odpadła od nich siła.    O nic też jej nie zapytam, wszak me ciało  całkiem nieme, więc mam tutaj tak pozostać,  gdy ona w zaświaty wieje? Jak to się  stało? do tej pory zawsze razem, aż tu dusza osobno i osobno ciało? Jeszcze inne pytanie myśli me porusza, ja, to byłam - ciało, czy może - astralna dusza? A może duszy wcale nie ma, jest tylko ciało i tylko ziemia? A jeśli jednak oddziela się i zbliża do nieboskłonu, może tęskni i chce wrócić do domu ?   Ot, dylemat.    
    • Proszę nie pogniewaj się, moja krytyka nie zwraca się przeciwko Tobie ale chciałbym zwrócić uwagę na pewien wątek.   Kotów jest za wiele. 41% polskich gospodarstw domowych posiada co najmniej jednego kota. Większość z nich, to nie domowe pupile ale drapieżniki polujące na wszystko małe, co się rusza. Także na sikorki.   Wróble natomiast są bardzo pożyteczne a tych niestety jest coraz to mniej. Przypominam, co się stało w Chinach za Mao Zedonga po kampanii tępienia wróbli. Plaga szarańczy zniszczyła plony, skutkiem czego doszło do wielkiego głodu w którym zmarły miliony Chińczyków.
    • Fajny zabieg z tytułem. Każdy satrapa źle kończy, tylko zanim ten koniec nastanie... Ileż matki muszą wycierpieć...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...