Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ja tam nie muszę nigdzie wsiadać,
choć mnóstwo wrażeń niesie świat

i mieć dylemat: czy wypada

marzyć, gdy ma się kopę lat.
 

A przecież jakże często bywa;

wypełnia serce znikąd błysk,

spłynęła chwila przeszczęśliwa,

zmartwień wianuszek w nicość prysł.
 

Niechaj samolot już odleci,

być może na sam świata skraj,

mnie nie potrzebny jest bilecik

za kółko siądę pomknę w dal.
 

Może się uda mi po cichu,
w zaciszu Mazur liczyć dni.
Tak, ani widu, ani słychu,
nie będzie wiedział o tym nikt.

Zanucić sobie, jak co roku,
kiedy wakacji przyjdzie czas
"Mazury polskie - pełne uroku,
kocham was chyba od stu lat."

Znaleźć nad wodą domek, barak
lub w pensjonacie mały kąt.
Wziąć sobie łódkę albo kajak,
płynąć przesmykiem pośród łąk,

 

lub na jeziorach się kołysać,

gdzie wiatr narzuca falom takt

i czasem o czymś szepcze cisza,

która tajemnic mnóstwo zna.

Nareszcie pobyć sam ze sobą,
swojego serca słyszeć głos.
Poleżeć w słońcu gdzieś nad wodą.
Ech, już tych marzeń chyba dość!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witaj Jacku - miło jest przed snem przeczytać coś co obudzi  człowieka 

z codzienności -  wiersz bardzo na tak - nie żałuje że zajrzałem.

                                                                                                                                      Pozd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo lekki , przyjemny wiersz, taki na relaks fizyczny i umysłowy.

W dwóch miejscach naniosłam korekty, pierwszą dla logiki, drugą dla utrzymania rytmu.  Bo skoro nie musisz nigdzie wsiadać, to jakoś słowo świat nie pasuje w dalszym kontekście wiersza, ograniczając podróż na Mazury, No i odrzucasz samolot, a wsiadasz za kółka. Albo słowo gdyż zamienić na choć. Ale to Twój wiersz Jacku!

miłego wypoczynku życzę:)

Opublikowano

bezwzględnie  masz rację choć lepiej pasuje

no fakt nie wsiadam do samolotu czy autokaru i nie szukam w świecie wrażeń ale tu u nas na Mazurach gdzie zawsze wydaje mi się najpiękniej

Pozdrawiam

ps po poprzednim jakże burzliwym tekście ten ma być relaksujący

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Piękne marzenia i do spełnienia, Jacku. Szkoda tylko, ze dość, ale może i racja trzeba, nawet marząc, wziąć poprawkę na możliwości realizacji tychże marzeń. Bo później rozczarowanie i smutek. 

 

Tekst o ludzkich, niby przyziemnych, potrzebach. 

 

Jeszcze raz powtórzę:

To jest to.    Pozdrawiam Jacku, Justyna. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, przed chwilą wstałem i piję kożucha kapucyna.   Jeśli chodzi o fetysz, to: kontekst był erotyczny i to nic złego - nie jesteśmy już przecież niedoświadczoną młodzieżą, a ludźmi w średnim wieku i mamy prawo mieć różne upodobania erotyczne - pewnie pani była lekko podchmielona - wtedy ludziom języki z łatwością...   A jeśli chodzi o odnośniki, to: w komentarzu pod pani wierszem pod tytułem - "Och, Karol!"   Łukasz Jasiński 
    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...