Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam - ciepły i przytulny wiersz - słowo wspomnienia jest piękne.

                                                                                                                                                                    Udanego Nowego Roku życzę

Opublikowano (edytowane)

wydała mi się całkiem nie zła

usiadłem obok niej w piętnastce

zaraz codzienność w gruzach legła

wzrok zawiesiłem na tej lasce

 

co ja tam będę wstawiał bajer

słowa nie wiele tutaj znaczą

ona też we mnie – tak jak w obraz

ja wiem że jestem niezłe ciacho

 

zaraz musiałem szybko spadać

już mojej jazdy widać koniec

wcisnąłem jedną z kilkunastu

małych karteczek z telefonem

 

od dawna noszę je w kieszeni

i koszę dość pokaźne żniwo

bo chemia zawsze czyni cuda

a potem  każde za swą szybą

 

znowu schematy powtórzone

więc pora skończyć tą namiętność

tak delikatnie i spokojnie

niech pozostanie w nas to piękno

 

jako mężczyzna wyznam szczerze

sami się pchamy  na ten „afisz”

lecz z gracją wyjść ze sytuacji

nie każdy facet to potrafi

 

pozdrawiam :)

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Bardzo dziękuję za rymowaną odpowiedź :)

Trudno "wyjść z gracją",

bo sami nie wierzycie,

że możecie zostać wybrani i zaakceptowani :)

A czyja to wina, to już roztrząsać nie będę :)

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Choć ja z kolei nie przepadam za rymowanymi wierszami, to sam opis tej historii, dobór słów, podoba mi się. dla mnie najważniejszy w tym jest wers: '

w przeźroczach ciszy zobaczymy

czy się umiemy również lubić'. bo to jest coś, czego niestety czasem brakuje, a uczucia uczuciami, rzecz ulotna.. No a w krzywym zwierciadle pana Jacka, udane bardzo. Pozdrawiam:) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wydaje mi się, że tu jest błąd logiczny: kiedy czas zabierze to, co najgorsze? Chyba nie to chciałaś powiedzieć? Chyba raczej tak:

 

a kiedy minie to najlepsze

co czas zabiera bezpowrotnie

 

A poza tym fragmentem wiersz bardzo mi się podoba. Pięknie napisany.

Zawsze po pierwszej fascynacji przychodzi kryzys i czas zastanowienia, opamiętania. To jest konieczne, żeby świadomie zdecydować, czy chcemy być razem na dobre i złe, czy tylko nam się zdawało.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
    • Przypomniał mi się Ebenezer Scrooge, a raczej wizja jego przyszłości przedstawiona podczas spotkania z trzecim duchem. Z tą różnicą, że wiersz na rozdrożu patrzy raczej w tę ciemną opcję. Samobójstwo? 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...