Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

majowy remanent


Rekomendowane odpowiedzi





białe lichtarze kasztanowca... nie do policzenia
rozświetlają ciemną wieczorną zieleń
słowik powtarza swą miłosną frazę
jakby niepewny czy tych dwoje dołem
wtulonych i zajętych sobą na pewno go słyszy
z góry...
przez palisadę minionych lat też nasłuchuję

białe kubeczki konwalii rozkwitłe tysiącami
na leśnych prześwitach i ogrodach
wylewają na zielony dywan swoich liści
wyjątkowej siły afrodyzjak
z chęcią i pracowicie
atakujący zmysły - szczególnie powonienia
od dołu...
wśród katalogu zapachów nutę rozpoznaję natychmiast

Syringa Vulgaris pospolity z miejsca
niecodzienny z przekazu
na Zielone Świątki
przyobleka Polskę w biel i fiolet
kiście kwiatów
ciężkie od urokliwego zapachu
majowej wilgoci
przybliżam do twarzy
i z okularami na nosie
szukam...
zawieruszonego gdzieś pośród codzienności
szczęścia.

Wszystko wedle ilości i miejsca się zgadza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...