Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To kiedy my coś
to znaczy
to
albo
co innego?
- zapytałem ją
nadzwyczaj
błyskotliwie.

Odpowiedziała:
Też o tym myślałam
czy to
czy coś innego
i w związku z tym
kiedy.

Lubię rozmawiać
z inteligentnymi
kobietami.

Opublikowano

zamieniłabym słowo "inteligentnymi" na bliższe przekazowi :)) i tu licze na inteligencje autora :)) tekst wierszem nie jest na dowód: To kiedy my coś, to znaczy, to albo co innego? - zapytałem ją. Nadzwyczaj błyskotliwie. Odpowiedziała: Też o tym myślałam czy to czy coś innego i w związku z tym, kiedy. Lubię rozmawiać z inteligentnymi kobietami.
Pozdrawiam. Ana.

Opublikowano

Cieszy mnie wielce, że to moje "takie nic" Wam się podoba.
- Erv - Szalenie lubię jak moje poczucie humoru jest odbierane. Dzięki!
- Agatko, Twoje heh:)... zabrzmiało w moich wirtualnych uszach niezwykle melodyjnie:*
- Agnes, Cieszę się, bo rzadko udaje mi się coś nierymowanego.
- Czarna - To było GG dniem:) (Rodowicz)
- Emilko, dzięki. Masz jeszcze u mnie cały koszyk uśmiechów.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję, Ana. Tu jest problem, bo inteligencja autora jest ściśle sprzężona z jego poczuciem humoru. I właśnie ta hybryda wstawiła słówko, które byś chciała zamienić, i nie chce go zbliżać w kierunku jednoznaczności przekazu. ;)
[color=#FF0000]Pozdrawiam Wszystkich nieustająco.[/color]
Ja.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Odejdę   Jak ostatni wypalony znicz Nocą na cmentarzu   Bez łez Bez smutku Bez powrotu   Bo powrotu już Nigdy nie będzie   Zgasł jak nadzieja Której się kurczowo trzymałem          
    • @Rafael Marius, @wierszyki, dziękuję :)
    • @wierszyki dziękuję Pozdrawiam 
    • twarzą w twarz smak spojrzenia jeden zmysł a tyle zmienia
    • Jak cicho więdną, na oknie żółte kwiaty, tak milcząc, dzień wygasa gdzieś na tle. Czy odejść na czas pewien coś mi każe, czy raczej zostać i podziwiać ciało twe ?   Z nagości kształtów czerpać jak ze źródła, co łzą rozkoszy, kolorem lśni i tchnie ? Pożądać, wielbić tak, by jasne skrzydła chroniły nas przed jawą lub przed snem ?   Nie minie chwila, gdy głowę będę wtulał, w twe piersi, co przybiorą poprzez noc. I wszystkie drobne oraz ważne sprawy, gdzieś się rozpłyną i stracą swoją moc.                    Uśmiechasz się przez włosy rozsypane,  przeciągasz się pod dłonią tak jak kot. Uwielbiasz, gdy cię pieszczę tam łakomie, nim się dopali, świec żółtych jasny knot.                     Choć nie wiem, dokąd drogi zaprowadzą,   czy zwiedzie nas iluzja, czy fałszywy głos, to pragnę widzieć, patrzeć gdy bez wstydu, jak Ewa leżysz, nieuchronnie kusząc los.                      Skuszony, może pójdę w noc gwiaździstą, i nie dostrzegę w samą porę, że już brzask. Zmęczony, może zginę pośród śmiechów, gdzie łatwych dziewcząt wabi oczu blask.                    Niechaj zwątpienie nie zagości ani chwili, jeśli serc naszych, porani grzechów cierń. Powrócę, byś w ramionach mych zakwitła, byśmy złączeni, zapadli w wieczny sen...     YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...