Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kolejny dzień robił koci grzbiet. najpierw
mozolnie pod włos stromym zboczem potem
stromy ślizg w bezczas.

kolejny dzień. jak ćma leciała w księżyc. obiecywał
światło potem zwodził w ciemność. budziła się znowu
skostniała jak muszla. szumiała przeszłością

kurczowo trzymała się wskazówek. paliła
zegary mosty fotografie

Opublikowano

Pierwsze co rzuca się w oczy podczas czytania, to "przełałanie" : leciała, budziła, skostniała, szumiała,trzymała, paliła.
Treść też jakoś się rozmywa między kocim grzbietem i ćmami, które już są zużytymi rekwizytami.

Opublikowano

Jak dla mnie to ten tekst - gdzie podmiot lirycznie odpływa tam... ot, bardzo daleko... W ludziach garsteczka światła... a tyle obsesji. Nic dziwnego, że popada się w cykl palenia zegarów... nic dziwnego, że tak płynnie rosną kocie grzbiety...
Poprawnie to brzmi. Pozdrawiam cieplutko. Piter

Opublikowano

Tego nicka również pamiętam :D. Pisałaś dobrze,
gdy ja "jechałam grafomanią". Cóż, nie rozumiem
czepialstwa pod tym tekstem, jest całkiem przyzwoity.
A nawet dobry, impresjonistyczny, malarski.
Poszłabym nieco dalej, amputując kilka słów,
pozwolę sobie ;P

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może z czegoś skorzystasz, niczego nie narzucam,
broń Boże. W końcu każdy ma swoją indywidualną
poetykę. Uważam jednak, że tekst w formie
odchudzonej może być mniej dopowiedziany,
a przez to bardziej jeszcze ciekawszy.

Pozdrawiam serdecznie,
K.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jan SonetOhy i ahy, za cytaty z tej samej strony coś z Miłosza - choć mi wstyd, bo wiedziałem ,że nie wiem, a autor dumny , że pod jego wierszem:   Typ tekstu: Książka Autor: Miłosz Czesław Tytuł: Abecadło Miłosza Rok: 1997 Naigrawanie się i pogranicze błazeństwa, również wobec przyjaciół, sprawiały, że właściwie nigdy nie wiedziałem, co ten człowiek myśli naprawdę. Chyba że uznać za miarodajne jego rozliczne listy w gazetach, dowodzące jego antyizraelskiego kręćka. Poświęcając się czystej sztuce pokazywania innym języka i grania na nosie, Staś, tracąc posady, narażał na niedostatek rodzinę. Kiedy jednak już było bardzo źle, umiał wykorzystać znajomość terminów technicznych w pięciu językach: angielskim, polskim, francuskim, rosyjskim i ukraińskim, biorąc do tłumaczenia prace naukowe, i ostatecznie przetrwał. Kupił dom w Los Gatos, a dwóm córkom... @Jan SonetRozumie pan oczywiście co sam napisał i zacytował, ta utylitarność to sztuka grania na nosie nie na ambicjach. proszę hop jeszcze raz do słownika, chiński da się przetłumaczyć pomóc może AI, co to jest utylitarność i podać przykład terminu czystej sztuki, sprawdzić znaczenie słowa termin. Ale za boga nie wiem co to ma wspólnego z wierszem, może autor wie?      
    • Konkurs Zauroczony Chopinem, słucham zawodzenia. Tu, gadzina syreno, jesteś więc podstępna.
    • @Migrena bardzo dziękuję  Tak wszystko się kiedyś kończy  Nasze nie tylko życie ale też uczucia relacje i emocje są bardzo kruche   
    • @obywatel Sztuka dla sztuki (L’art pour l’art). Słownik języka polskiego PWN Czysta sztuka (sztuka niepodporządkowana celom utylitarnym). W Paryżu cię nie zrozumieją, ale w Pekinie tak.
    • @Julita. Taki wiersz aż pachnie młodością i pierwszym zauroczeniem - szczery, delikatny i trochę nieśmiały. Miło się czyta tę prostą - bardzo czystą nutę uczucia :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...