Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

agnieszka wawrzyniak

Użytkownicy
  • Postów

    147
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agnieszka wawrzyniak

  1. taaak - ja już zdążyłem poznać prymitywny gust laika amatora w kwestii piękna i poprawności gniotów aŁtorki warzywniak i mnie jedynie szlak może trafiać, że znowu "ktoś" (monotematyczne) grzebie w cudzych upodobaniach i odbiorze mnie osobiście wali to, czy ktoś widzi w gniocie erotyk, czy przełomowe, industrialne dzieło i zawsze mnie wkurwia biblijny grom: "ludzie, czy wy tego nie widzicie?!"....................jedynie słusznego punktu widzenia i "nadwrażliwości" - to jest chore ...panie ( cienki) jakiś tam, ten "'szlak "" jakoś pana za słabo ...""wali "" a to przecież nie kto inny ...tylko niejaki byle jaki Mit...ho...tyn czy raczej Mithomann jast autorem gniotów największych a przynajmniej wiodących.. To pan jesteś chory na nienawiść do wszystkiego co inne i nie mieści się w pańskim ograniczionym móżdżku. Nikt nie twierdzi , że to jest przełomowe dzieło ani dzieło, napisałam , że to jest dobry wiersz....a pod nim zwyczajne czepialstwo i nic więcej. No tak, ale to zrozumie średnio rozgarnięty ktoś, pierwszemu ""erudycie "" ( ? ) ( wg. Mithotyna ) na forum, trudno to przychodzi i to pan jesteś ""ałtorem"" jedynego słusznego punktu widzenia i chorej "'nadwrażliwości "" ! Nie kto inny... bez poważania. agnieszka wawrzyniak ...z małej... Mam dużą tolerancję, jeżeli chodzi o "maltretowanie" tekstu literackiego (lub krytycznego), kiedy jednak maltretowanie dotyka osoby autora, komentatora lub czytelnika, tolerancja staje się zerowa. Albo szanowni adwersarze zmienią język i obszar aktywności (warzywniak, Mithomann), albo zafunduję im czasowy urlop, z przeznaczeniem na refleksję... Mam dziwne przeczucie, że panu M. nic się nie stanie...wszak nie takie rzeczy tu wypisywał.. natomiast ja owszem, na urlop chętnie się wybiorę...tylko Drogi Panie A. B. Niech Pan nie myśli, że zadwoli mnie byle Kretą albo Cyprem czy innym Egiptem.. ;-)) Elbrus mi się śni...;-))
  2. cóż, szlag-szlakowi nierówny (się zdarza) zaś ty się zdarzyłaś i nie tylko z małej litery jako niezły obrazek, którego już nie trzeba interpretować, bo wszystko jest wyeksponowane - odreagowuj sobie, bo tylko tyle z pogranicza lub aż tyle - możesz ...taaa, lubię to wszystko ....eksponować..poza tym , nie mam problemów, żadnych problemów , nawet pogranicze mnie nie bodzie...ani to, że ""niewiele mogę"". Cóż zatem miałabym odreagowywać..? Rozumiem , że pan ""możesz"" ... agnieszka w. z małej, ale tylko dla Przyjaciół...
  3. ...mizernie wygląda ta analiza...ale niech tam... ;-))) bez cienia złośliwosci... agn.
  4. taaak - ja już zdążyłem poznać prymitywny gust laika amatora w kwestii piękna i poprawności gniotów aŁtorki warzywniak i mnie jedynie szlak może trafiać, że znowu "ktoś" (monotematyczne) grzebie w cudzych upodobaniach i odbiorze mnie osobiście wali to, czy ktoś widzi w gniocie erotyk, czy przełomowe, industrialne dzieło i zawsze mnie wkurwia biblijny grom: "ludzie, czy wy tego nie widzicie?!"....................jedynie słusznego punktu widzenia i "nadwrażliwości" - to jest chore ...panie ( cienki) jakiś tam, ten "'szlak "" jakoś pana za słabo ...""wali "" a to przecież nie kto inny ...tylko niejaki byle jaki Mit...ho...tyn czy raczej Mithomann jast autorem gniotów największych a przynajmniej wiodących.. To pan jesteś chory na nienawiść do wszystkiego co inne i nie mieści się w pańskim ograniczionym móżdżku. Nikt nie twierdzi , że to jest przełomowe dzieło ani dzieło, napisałam , że to jest dobry wiersz....a pod nim zwyczajne czepialstwo i nic więcej. No tak, ale to zrozumie średnio rozgarnięty ktoś, pierwszemu ""erudycie "" ( ? ) ( wg. Mithotyna ) na forum, trudno to przychodzi i to pan jesteś ""ałtorem"" jedynego słusznego punktu widzenia i chorej "'nadwrażliwości "" ! Nie kto inny... bez poważania. agnieszka wawrzyniak ...z małej...
  5. ...no, musiałam się załogować....jasny szlag mnie trafia, kiedy czytam komentarze pokojowych...i im podobnych... Panowie i ...niestety Panie, dajta se na wstrzymanie. To jest dobry wiersz...i jedyna przykrość ...to ta, że muszem się zgodzić z Panem A.B. ;-)) Może tylko tych kropek trochę za wiele...ale rozumiem intencje.. Autorce gratuluję. ;-)) ( ten drugi Jazz chyba zbędny... dopełnia frazę...ale jest powtórzeniem na małej przestrzeni...i jakoś mi nie pasi... ;-)) nie musi...;-)) pozdrawiam agn.
  6. ...napisałabym "" zapętlamy przestrzeń ""...bez ""milości"" a zamiast ""osiodłaj wreszcie...tylko jedno słowo "" szał "" a w ogóle...grzeczny z Ciebie chłopczyk....no wiesz, zawstydzasz mnie bo mógłbyś się postarać o głębiej.....hihi pozdr. agn.
  7. agnieszka wawrzyniak

    Tobie

    ...ale Ona jest najważniejsza przy nim...
  8. ....przewrotna Kobieta. Dlaczego raptem ma iść w cholerę...skoro w tekście nie ma poważnych przesłanek..? No chyba, że facet trafił na Kobietę Wyzwoloną..;-))) I dlatego się mnie podoba...;-)) agn.
  9. agnieszka wawrzyniak

    Tobie

    ...drobna korekta w przedostatnim wersie i jest oki... ;-))) Wiersz jest kompletny...i taki jak jest też mi się podoba...agn.
  10. ...super mini...może tylko ta ""wieczność"" zgrzyta... agn.
  11. ....a po co"" pustka "", ""śnięte "", ""oniemiała ""...? Podoba mi się...bez tych wg. mnie zbędnych...
  12. ...hermetyczne...bo z pewnością mamy inne barwy podświadomości My...Kobiety z formy i treści... ;-))) ""drugi brzeg"" ...trąci.. ;-)) pozdr. agn.
  13. ...chyba najlepiej by było - ""Butelkę wrzućmy do oceanu w dali"" ...oczywiście z tym wątkiem....
  14. ....jakoś nie widzę...ani poezji...ani ...tym bardziej pornografii..czego bardzo żałuję... ps. ciekawe co lepsze...gawęda...czy samogwałt..;-)))
  15. ....bez "" dziką "", / ""jeszcze"" "" / "" wyjściowym ""/""one najbardziej ""/ i "" takie ""...o ile ostatni wers jest potrzebny.. ;-)) ...to są tylko moje odczucia..i nic więcej... pozdr. agn.
  16. ...nie słuchaj..;-))) agn.
  17. ...czytałam....i bardzo..;-)) agn.
  18. wiele milczeń zawisło nad miejscem za dwiema bramami niektóre pękały prosto ufając że nie na amen wypisują z życia ...ten jeden mi się podoba..;-)))) Dla swojego użytku skreślilam "" w zaklęty sen ""...bo ten fr. wydaje się być zbędny.. mam, nadzieję , że nie zakłóciłam świętego spokoju..pozdr. agn.
  19. ...Czaruś...naści maści...i pięć piw...coraz trudniej to znoszę..;-))) pozdr. agn.
  20. ....taka zachwycona to ja znowu nie jestem... nie rozumiem drugiej strofy a pośladki zmroku mnie nie przekonują... całkiem dobrze mógłby funkcjonować bez drugiej i trzeciej strofy..w takiej postaci byłby chyba tym...zamierzonym....pozdrawiam . agn.
  21. ...zmieniłabym frazowanie...a tak właściwie to jest kawałek niezłej prozy...ale tym się nie sugeruj..bo jak wszystkim wiadomo moje komentarze debilne są....
  22. ""bezpłciowa forma w przedmroku""...trochę sztucznie brzmi...jakby nie było pomysłu jak zacząc....... ;-)))) się mi podoba.pozdrawiam . agn. Nie wiem, może plastikowa forma brzmiałaby mniej sztucznie? A problemy z pomysłami miewam, owszem. Jest na to jakaś rada? I owszem, alle chyba się powtarzam, co potwierdza regułę na brak pomysłów. Pozdrawiam :) ...to Twoja bajka....powiedziałam co powiedzieć chciałam..nie rozumiem Twojego sarkazmu...ale jak to wcześniej ""ktoś"" zauważył...moje komentarze debilne są... ;-)))
  23. ...myślę , że Pan Staś ma rację...i tyle uwag.. ;-))) Zgrabnie napisane... dla Dzieci...jak najbardziej..pozdrawiam. agn.
  24. ""bezpłciowa forma w przedmroku""...trochę sztucznie brzmi...jakby nie było pomysłu jak zacząc....... ;-)))) się mi podoba.pozdrawiam . agn.
  25. ...bez ""zaprawdę "" i ""zapiekła ""....może wystarczy zwyczajne ""piekło nieba""... trafione w dychu...;-))) lubię takie pisanie..;-)) pozdr. agn.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...