Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

od zbrukanych robotą dni
na chwałę rodziny
i pokarm dla rybek
inne są chwile z niewinną
niespisania się życia

wieńczy laurowym liściem
popiół na skroniach
pachnąca wiarą
światłem przetyka ciało

czynimy cuda
w najlepszych momentach

Opublikowano

Powiedziałabym, czynimy "cuda" w najtrudniejszych momentach, które po czasie... stają się tymi najlepszymi.
Anno, dla płynnego czytania pomijam słowo.. inne, niewinną.. i wówczas, zamiast.."wieńczy".. lepiej by chyba było wieńczą...
sens, wg mnie, będzie "czystszy". Poza tymi drobiazgami, zagrało mi w treści, jak potrzeba.
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj, Krzysiu.
No, myślałam o dniach z robotą na chwałę rodziny i (na) pokarm dla rybek, tudzież psa, które różnią się od tych z nią (tą trzecią), niewinną nic a nic temu, że jego życie nie spisało się, jak należy ;)
Tak sobie trochę zażartować chciałam z tego "chwilowego boga".
Dzięki, że zajrzałeś.
Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Te kradzione są akurat dla niego najlepsze ;)
Może powinnam była zostawić stary tytuł "odskocznia" - wówczas byłoby czytelniejsze, że to ona zakłada mu ten wieniec na posiwiałą skroń i sprawia, że czuje swą boskość w tych rzadkich momentach ;)
Miło mi, że wpadłaś, Nato.
Pozdrawiam :)
Opublikowano

Specjalnie mi to robisz! Specjalnie!!! :-)))

Trening ciągły, a ten to już w ogóle! Pocieszam się, że nawet analityczny, dokładny Krzysztof Kurc też sobie całkiem nie radzi:-)!

Zmagam się z tą krótka zagadką, z jej minimalistyczną, zwięzłą formą i...i wychodzi mi tak:

jak mnie ktoś nie doceni, zwykłej codziennej krzątaniny, niedostrzegalnych jej efektów, to muszę to zrobić sama. W tym celu "światłem sie przetykam" (z wyłączeniem promieni Rtg;-) !!!,) żeby taka poświata ze mnie biła!

Żartuję sobie, jak zwykle prawie, ale naprawdę tak ten wiersz zrozumiałam. Przepraszam za nieudolność:-)

Uściski. E.

Opublikowano

Anno, tak jak Krzysiek Kurc, mam problemy z dwuwersem:
" inne są chwile z niewinną
niespisania się życia"
Są autorzy, którzy piszą bardzo hermetyczne wiersze i zostawiają interpretacje czytelnikowi. Ostatnio oszczędzasz słów i pozostawiasz zagadki. Wyjaśnienie, które napisałaś dla Krzyśka, też nie jest dla mnie jednoznaczne. No, pomyślę jeszcze przy następnym czytaniu. Pozdrawiam serdecznie.
J.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Elu, wszystko przez to, że zawsze wiem, co autor miał na myśli, kiedy czytam swoje ;))) A miało być o trójkącie z jego punktu widzenia, o chwilach z nią, niosącą kaganek boskości ;)

Niezmiennie lubię Twoje czytania.
Pozdrawiam serdecznie :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie robię tego złośliwie, tylko inaczej nie umiem, Januszu ;)
Napisałam z jego pozycji, robaczka, uwikłanego w rodzinę, co to pociesza się niewinną faktu, że życie nie spisało się dobrze - kropla sarkazmu na temat przypisywaniu nadmiernej roli ślepemu losowi.
Dzięki za dociekanie.
Pozdrawiam :)
Opublikowano

Aniu,
Gdyby nie Twoje wyjaśnienia do komentarzy czytających, ja równiez zinterpretowałabym ten wiersz dowolnie (wygodnie dla siebie pewnie).
Ta niewinna nijak nie kojarzy mi się z "ta trzecią".Chociaż jak się uprzeć...
PS. tak nawiasem mówiąc te trzecie są przewanie niewinne, choć uznawane za winne.
Pozdrawiam
Lilka

Opublikowano

I nie miałabym nawet cienia pretensji - mamy własne filtry, doświadczenia, a ja nie napisałam o stokrotce polnej, co to dla każdego taka sama ;)
Niemniej, wyciągam wnioski z komentarzy i cieszę się, że jeszcze jakieś się pojawiają.
Dziękuję i pozdrawiam :)

Opublikowano

On lubi być "boski", tak jak kobieta lubi gdy ktoś mówi, że jest piękna (nawet jeżeli wie, że tak nie jest). Faktycznie, taki obraz jest po prostu żartobliwy.
Szary świat zostaje za nim, a on wstępuję na Olimp - i niech tam sobie ma, no bo co innego?:)
Dosyć mocno upakowany kawałek życia:)
Pozdrawiam.

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka Czesc i chwała bohaterom! Piekny wiersz. Zostawiam szczery  podziw

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Simon Tracy W trumnie umieszczasz parę kochanków w wiecznym uścisku, co dodaje tej śmierci swojego rodzaju romantyzmu. Spotkałam się z tym pierwszy raz. Ale szczególnie poruszająca jest druga część, gdzie sen z ukochaną kontrastuje z przebudzeniem "do zimnej jak lód" rzeczywistości. Ostatnie wersy (dotyczące broni) są dla mnie wyjątkowo trudne — sugerują możliwość samobójstwa, co całemu wierszowi nadaje bardzo ciemny wymiar. Ogólnie tekst jest piękny.
    • ~~ Jarek i Karol dzisiaj w Zimowie - po co przybyli? Zaraz odpowiem .. Kupili narty - liczą na śnieg, tego tu nie ma - był, ale zbiegł; czyli stopniał i spłynął .. Obarczyli więc winą obecnie rządzących - bo to ponoć przez nich, mamy okres gorący pomiędzy Polakami .. Czy to jest prawdą? Odpowiedzcie sami i .. czy śnieg od tego topnieje?!! Skomentujcie szybko .. bo mnie krew zaleje!! ~~
    • @lena2_ To piękny wiersz! Czytam to jako rozmowę z sobą – między tą częścią nas, która chce wolności i rozwoju, a tą, która wie o naszych ludzkich ograniczeniach. Wiersz ma też lekkość – jest lakoniczny, ale wiele mówi.
    • @Nata_Kruk To piękny wiersz o twórczości, melancholii i przemianie emocji w sztukę. Smutek i niepewność przechodzą w pracę rąk, gdy abstrakcyjne uczucia stają się namacalne — kolory na palecie, pociągnięcia pędzla. Jest kontrast w tym wierszu. Na początku wszystko jest statyczne, szare, zadumane — jesień, szarość, a potem pojawia się ruch, energia: "wybudzam farby", "sztaluga pląsa", uśmiech. To nie jest ucieczka od smutku, ale jakaś transformacja go w coś. Pytanie na końcu — "czy zechcesz teraz ramkę dorobić?" — jest super nieproste i genialne.  To pytanie o ukończenie, o wypełnienie, o krok dalej. A może i o to, czy w ogóle mamy prawo „dokończyć" rzeczy niedokończone? Pewnie znowu za bardzo kombinuję - wiersz piękny i mądry. :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...