Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nadmorska na poły impresja


Rekomendowane odpowiedzi

Myślałem:" wrażliwy", a z uczuć wyzuty,
wszystkie słowa piękne, tu ubogie bardzo
i niedoskonałe, brzmią jak nazwy trucizn.
By ten widok oddać, znane nie wystarczą.

Słońca pomarańcza w morzu się rozpuszcza,
od zenitu kryje wodę złotą łuską,
słowa znieśmielone omdlewają w ustach,
rzeźwi solą bryza, przytomnie je muska.

Wiem już; "raj istnieje", wargi drżą modlitwą;
z serca, nieporadna wzbija się wysoko.
Porywa ją mewa w rozpostarte skrzydła,
hen, za horyzontem, składa do stóp Bogu.

Słońce na "Dobranoc", świat całuje zmierzchem,
pozwala łaskawie przyglądać się baśni,
rozrzuca bursztynem ostatnie refleksy,
łączy dwa klejnoty i w ich głębi gaśnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Do herbatki, mówisz?
Będzie i herbatka;)))Pozdrawiam;)))

PS
Obsesje, stringi, megalomania...no, no...
Potrzebuję więcej danych;)))


Pyszny Pomyłku
po stokroć pyszny
nie Tobie ze mną
w szarym braterstwie
Tyś nad nami
swoimi impresjami!!!!

tyś jak Kordian cierpiący
krytyki znikczemnieniem
za minus zabiłbyś
za plusa wycałował
przewrotnie dworny
Pomyłek wytworny

Ty nie z "nami"
Twoje miejsce po prawicy
plusiakowców, buziakowców
porzuć smęt, pokorny, tani
choc impresja jest do bani

gdzie Ci do "nas"
szarej szczurzej braci.
zrzuć kusy serdaczek
i bądź Pan
BRYTANEM
nad szczuroskórkami

(ostatnia strofa badziewna, ale to przez to, że żywcem zerźnięta od kogoś, kto o rymowaniu nie ma pojęcia_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeelka;)))
Nienawidzę, a może wyrosłem z bronienia swoich wierszy.
To jest mój styl. ja kreślę najczęsciej obrazy tak jak czuję i tak jak umiem. Więc: nie umiem, a czuję.
Tylko... zastanów się jak napisać o modlitwie, która:

"z serca, nieporadna wzbija się wysoko
porywa ją mewa..." itd?

Rozumiem i dziękuję za uwagi;))) Heja;)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Do herbatki, mówisz?
Będzie i herbatka;)))Pozdrawiam;)))

PS
Obsesje, stringi, megalomania...no, no...
Potrzebuję więcej danych;)))


Pyszny Pomyłku
po stokroć pyszny
nie Tobie ze mną
w szarym braterstwie
Tyś nad nami
swoimi impresjami!!!!

tyś jak Kordian cierpiący
krytyki znikczemnieniem
za minus zabiłbyś
za plusa wycałował
przewrotnie dworny
Pomyłek wytworny

Ty nie z "nami"
Twoje miejsce po prawicy
plusiakowców, buziakowców
porzuć smęt, pokorny, tani
choc impresja jest do bani

gdzie Ci do "nas"
szarej szczurzej braci.
zrzuć kusy serdaczek
i bądź Pan
BRYTANEM
nad szczuroskórkami

(ostatnia strofa badziewna, ale to przez to, że żywcem zerźnięta od kogoś, kto o rymowaniu nie ma pojęcia_

veni, vidi, fugi
przed człowiekiem
głupim...


















Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszym wersie masz spację po cudzysłowie, zamiast po dwukropku. A tak w ogóle, to po co te cudzysłowy? W pierwszej trochę za dużo zapychaczy: te, tu, ten. Rzuca się też kilka inwersji, ale chyba koniecznych, więc się ich nie czepiam.
W odbiorze wyszedł mi taki pocztówkowy obrazek: zakochana para na brzegu morza, a w tle zachód słońca. Ładny, ale nic poza tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Niewierszynie. dziękuję za poczytanie i uwagi.
W pierwszej coś juiż zmieniam. Reszta "zapychaczy" nimi nie jest.
Inwersje...? Konieczne i zawsze będą.
"Ałtor" cieszy się ze słowa "ładny".
Spodziewał się jazdy bez trzymanki;)))
Heja;)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr  
    • Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera  
    • Dlaczego serce moje Do Ciebie śpiewa Bez wzajemności   Dlaczego szarpie Twej bliskości brak Tak długi już czas   Dlaczego lustrzanie Nie dzieje się nic Na drugim końcu nici   Dlaczego kielich miłości Solą łez smakuje Tęsknoty niespełnionej   Dlaczego nadzieja  Umrzeć nie chce W obliczu codzienności   Co tak naprawdę  Przędzie między nami los Pod osłoną rzeczywistości
    • @Kamil Polowczyk, moja krytyka wiersza "Do Narodu" za zbyt egzaltowany styl wynika z tego, że jest to najwyraźniej odezwa. W wypadku twojego wiersza "Walka", który, na moje oko, mówi o twoich przeżyciach duchowych, mój stosunek do egzaltowanego stylu jest już inny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...