Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dzisiaj odkurzymy moją kolekcję globusów
i zapewne nic nowego na nich nie odkryjemy
wiesz że ten niebiesko-zielony lubię najbardziej

na kuli jest miejsce dla zabłąkanych Jonaszów
uciekających przed Moby Dickiem i poszukujących
gdzieś przy biegunach na osi zgrzyta ale nie bój się

ziemia też cicho skrzypi przy każdym obrocie

Opublikowano

Krzychu, a więc tak: poczepiam się :-). trzeci wers pierwszej strofy ma "ten", a następny w drugiej strofie "tej". Zazwyczaj nie zwracam uwagi na takie sąsiedztwa, ale to od razu weszło w ucho.
Wiersz to metafora, tak go czytam. Wybierasz sobie różne światy do zamieszkania, we wszystkich warto być, albo nawet trzeba. Globus to zarazem głowa :))), a więc i jej mogą dotyczyś słowa o odkurzaniu!
Ostatni wers bardzo miły. Mój "globus" tez skrzypi, kiedy nim szyja kręci :-))))

Uściski. Elka.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Uwaga słuszna.
Może "tej" bardziej nadaje się do usunięcia?
Nie wiem, muszę to przemyśleć.
Globus to też choroba.
Szyja jest baaardzo potrzebna. :)
Krzysiek


Oczywiście, że drugie "tej" jest zbędne:-)

O globus histericus zupełnie zapomniałam! No to - tym bardziej wszechstronnie jest :-)))
Opublikowano

Prawdopodobnie to nie precesja ,ponieważ ta ma miejsce jeśli w przypadku obracającej się przestrzennej figury geometrycznej w dodatku swobodnie ,na ciało nie działają żadne siły zewnętrzne.Tu jednak jest zbłąkanie uciekających i poszukujących:) i to jeszcze w dodatku w skutek .pozdr

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wszystko się zgadza.

Precesja ruchu ziemi jest wymuszona przez księżyc i słońce, a niewątpliwie są to siły zewnętrzne.

Ot, język nasz rodzimy, zbłąkany i zabłąkany, czy aby znaczą to samo? :)

Pozdrawiam Mariuszu
Krzysiek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wszystko się zgadza.

Precesja ruchu ziemi jest wymuszona przez księżyc i słońce, a niewątpliwie są to siły zewnętrzne.

Ot, język nasz rodzimy, zbłąkany i zabłąkany, czy aby znaczą to samo? :)

Pozdrawiam Mariuszu
Krzysiek


Oj Krzychu ,ta "literóweczka" to tak z rozpędu :) Oczywiście ,że tych dwóch słów nie można wrzucać do jednego wora.
Wolę zabłąkać na chwilę ,niż zbłąkać na wieki:)
miłego- do
Opublikowano

Jonasz uciekający przed Moby Dickiem -Bogiem i jednocześnie poszukujący, jest Jonaszem z przypadku. Zabłąkanie nie jest wszak winą, nie ma zatem kary i odkupienia. Przeznaczenie nie wypełnia się, precesyjny ruch głowy (ziemia -niebo) wydaje się być ruchem jałowym lub (tak wolę) akceptującym zgrzyty i skrzypienia naszej wiary i rozumienia.
Właśnie za tą "skrzypiącą" pokorę polubiłem ten wiersz.

Opublikowano

Albo-albo.
Albo pierwsza zwrotka - i coś innego zamiast drugiej, albo - odwrotnie. Tak jest niezbornie, pierwsza zagaduje drugą. Druga komplikuje spokojną narrację pierwszej (przerzuconą do pointy). Druga wyprzedza też pointę zgrzytem i zagłusza "skrzypienie".
W pierwszej brak łacznika: niebiesko-zielony.
W drugiej koszmary czają się w wersie:
"gdzieś przy biegunach na osi zgrzyta ale nie bój się"
(to trzy wypowiedzenia! zlepione w całość).
Nie rozumiem filozoficznego(?) tytułu.
Ale coś z wiersza zostaje.
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rozbieżności w narracji tekstu wynikają zapewne z mojego sposobu myślenia. Zdaję sobie sprawę że czasem próbuję upchnąć zbyt wiele w jeden wers. Niebiesko-zielony poszedł do poprawki.
Dziękuję za cenny komentarz.
Pozdrawiam Krzysiek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...