Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dawniejbezet

Użytkownicy
  • Postów

    661
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dawniejbezet

  1. mam je w pdfie, bo w druku chyba tylko jeden egz. został... proszę napisać na mejla pzdr. b
  2. Bardzo zaawansowana ta poezja, zwłaszcza "przy płotowej ławki" pzdr. b
  3. Cudowne Lata Poezji zapraszają 23 lutego 2013 (w sobotę) o godz. 17:00 na kolejny wieczór do Kawiarni Cudowne Lata (w Krakowie ul. Garncarska 5 ) Tym razem gościć będziemy TERESĘ RUDOWICZ (Aneta Kolańczyk) z Kalisza oraz JAROSŁAWA OLEJNICZAKA z Krakowa Gospodarzem Wieczoru będzie Jacek SOJAN. Na zakończenie: Turniej Wierszy (z nagrodami! - przynieście teksty!). Wstęp jak zawsze wolny - każdego serdecznie powitamy (całując czule w czółko - gratis!!!) (więcej informacji na: [url]http://www.facebook.com/events/412606285499974[/url] Plakat: [img]http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/563056_149335715224491_703741377_n.jpg[/img]
  4. ...i było cudnie, a kto nie był, niech sobie pluje (w co tam chce :)
  5. więcej na: www.facebook.com/events/369375823156248/
  6. Liczymy również na obecność małżonki (autorki!).
  7. Cudowne lata poezji zapraszają w sobotę 8 grudnia 2012 o godz. 17 Kraków, ul. Garncarska 5 - kawiarnia "Cudowne lata" na Spotkanie z poezją Łucji Dudzińskiej (Poznań) i Jacka Sojana (Kraków) Na zakończenie - NIESPODZIANKA (jubileuszowe ekscesy z okazji kopy lat pewnego krakowskiego poety, szampan się poleje...) ZAPRASZAMY (wstęp wolny)
  8. jest prostym instrumentem ----------- jest instrumentem prostym? pozdrawiam ps. proszę się odezwać w sprawie
  9. To jest "proza", która udaje "wiersz". Pełne zdania, złożone niewspółrzędnie. Zależności i dopełniające wyjaśnienia. Personifikacja abstraktu ("milczenie przymyka oko" - to nie jest dobry pomysł; nasuwa na myśł średniowieczne alegoryzacje; + "Słowo" - na potwierdzenie... Prawdy - wielkie litery sacralizują, ale wykluczają dyskusję, więc pierwsze zdanie tekstu "wiersza" traci logiczne uzasadnienie). W poetyckich próbach kontestacji komuny poeci nowej fali pseudonimowali protest społeczny i polityczny - w maski kulturowe, wykorzystując też motywy biblijne, potem robił to też Kaczmarski: przejście Polaków przez Morze Czerwone. Tu mamy frazeologię i porzekadła (na pstrym koniu) jako broń w dyskucji z kościołem (Kościołem?)? Alegoria zawsze ma ograniczenia w odnośnikach; jest bronią obosieczną: uwaga! Pozdrawiam
  10. Czy to mają być "konkretyzacje"? Forma wiersza (wiersz biały) nie decyduje o... współczesności, ten wiersz rekwizytornia motywów (bezpiecznych, bo już kiedyś przez kogoś użytych: rozbity dzban, śniegi bez bieli - imo: nieudany oksymoron). Jaki jest związek (jedności nastroju: obrazowania, kręgu sementycznego) studni z atramentem i krwią niczyją? "Symbolika" więzi tekst w słowach, które nie mogą/nie chcę oddychać. Tak subiektywnie to odbieram Pozdrawiam
  11. Fajny pomysł, punkt widzenia - dystans i ironia (przynależna perspektywie, choć próby uogólnień mogą budzić spreciw, to w aurze zabawowej są do przełknięcia). Młodzieńcza dezynwoltura warta pochwały (też za swadę jezykową, choć widać brak praktyki, proszę sprawdzić pisownię zaznaczonego, wystarczy jeden zakup rzeczonych - albo słownik). Pozdrawiam
  12. dawniejbezet

    zbliźnięta

    Świetny wiersz, aż po próbę lirycznego wzruszenia - jak najwyższe dźwięki trąbki Satchmo. Bo wiersz oparty jest na paralelach i kontrastach, od prozaicznej pani (ot, choćby) do "uwolnienia" dla świata "niechcianych". Ja bym się nie przejmował, są ludzie, którzy potrafią przeżywać tylko jednokładnie, na straceńczą nutę rozczarowania i smutku bezdrożnej drogi. Próba lirycznej kreacji (zatem przekraczania) jest trudna i najczęściej "w oczy kole". Pozdrawiam
  13. "Dobra, żywa literatura powinna angażować wszystkie zmysły odbiorcy. Zdania książki mają być nie tylko widoczne, ale i woniejące, dotykalne, etc. Rekwizytorium i wszelkie dekoracje domagają się nazw poszczególnych, a więc nie piszemy "drzewo" tylko "klon" albo "lipa", nie piszemy "pies", tylko "jamnik" albo "dog" itd." (Maciej Cisło "Twórcze pisanie w siedmiu krokach"). Powyższe uwagi dot, głównie powieści, ale czy nie mają zastosowania także do poezji? Pozdrawiam
  14. Rozmach wyobraźni! (olimpijski) Pozdrawiam
  15. "Jednak potępiać cię nie mogę, a zmienić nie umiem... Żegnasz się???" To jest fatalne. Primo: ciebie nie mogę. Duo: trzykropek - że co? czego się mamy domyślać?... Trzy znaki zapytania - tylko trzy? czemu nie pięć? (emfaza do kwadratu). Proszę przywrócić "pa!" - odpatetycznia(ło) to potępiać, zmienić i żegnasz. Niech Pan slucha swojej duszy (czy jako to zwał). Świetny fragment ze złamaną frazą i rymem wewnątrzwersowym (aż żal, że tuż potem te "mdłości"). Pozdrawiam PS. Niech pan spróbuje choć raz nie centrować zapisu wiersza, na próbę.
  16. Ładna refleksja - ważki temat zaplątany w lekką (powietrzną!) formę. Tok wypowiedzeniowy monologu - jak najbardziej. Ale i w nim warto czasem ugryźć język (skrótem - wygraniem przemilczenia) - podkreślone. I może bez sztucznego oddalania pointy - w takuej delikatności - dziura między wersami wygląda na "czarną". Pozdrawiam PS. Jedno "i" nie robi sztuki, ale może? "glob" jako luźna propozycja (choć obciąża patosem, więc może tylko jako kierunek poszukiwań określenia; samolot jest zbyt konkretny na symbol).
  17. Proszę SzPani, nie rozumiem większości odnośników i napomnień, nie śledzę akcji i reakcji (poza dwoma pastiszami nie czytałem niczego w "temacie") - nie mam na to czasu. Pani prawo to publikować wszystko, co się uda. Mój komentarz odnosił się do tekstu, nie spraw okolicznościowych (to magiel, ma Pani rację). Pani honor w Pani rękach. Moje ręce - precz stąd (sam się). Pozdrawiam
  18. No i co z tego? Trzeba udawać, że się pisze wiersz? Zresztą - być kimś piątym po kisielu, to dla wielu dyshonor. Krytyki postaw piszących - komentujących powinny się odbywać na Forum dyskusyjnym. Były dwa wybuchy wulkanów, "wierszy" parafraz - w temacie postaw i wystaw. Czemu służy Pani tekst? Powtarzaniu, rozgrzebywaniu? To jest właśnie ten kotlet. Pozdrawiam
  19. Jeśłi wers/y/ wystaje, to zwraca uwagę. Czyli gra dodatkową rolę, wskazuje na ważne, kluczowe. Jakoś ten garnitur nie wydał mi się najważniejszy w całości. Można to rozegrać na rózne sposoby. Choćby tak: "jego garnitur błyszczący o- na w jednorazowej sukience" Pozdrawiam
  20. Bravo! Klasa. Normalność. I o to chodzi. Nie chodzi o krytykę czy ocenianie w kategoriach dobry/zły, nie chodzi też o tematy - problemy (każdy pisze o czym chce). Cała moja uwaga odnosila się do formy (form: motywów, frazowania itp.). Chodzi o próbę odkrywania swojego głosu, zaznaczania indywidualności. Dlatego wolę wiersze mniej udane (głównie wolne, bo z zasady są wyzwaniem formalnych, choć są różne mody i trendy na sposoby pisania), ale poszukujące środkow wyrazu (zespolonych funkcjonalnie z tematem itp. - ale to przedszkole, to Pani już na pewno wie). Sugestia ogólna jest taka: czy nie szkoda czasu na cyzelowanie martwych wzorców (ćwiczenie na kopiach)? czy w pewnym momencie (w tym) nie warto spróbować skoczyć na główkę do tej wody? Pozdrawiam PS. Zadaję pytania - nie udzielam odpowiedzi, szukam ich tak samo, jak większość próbujących pisać.
  21. "Słusznie prawicie kumie" - mawiał Dymny w Piwnicy pod Baranami. Ale to było dawno. I nie na serio. Po co pisać 'takie' wiersze? (żeby prawić o "snach dawno wyśnionych"?... z kogo to, z czego?). Po co malować kopie obrazów? Żeby wieszać na murach i sprzedawać głodnym sztuki turystom. Nie wzruszy mnie nawet "przeklęty" (gdyby i o ile). Pozdrawiam
  22. Zdecydowanie bez "ot" (wystarczy wznosić i piętrzyć; nie są to określenia obojętne emocjonalnie, "ot" jest lekceważace, więc odejmuje wagę sprzeczności, jednej ze stron). Dałoby się całość krócej? Pozdrawiam
  23. A gdzie tu wiersz? Ani śmieszno, ani straszno - rzadkie resztki z odgrzewanego kotleta. Poziom wg czytelników wirtualnych wpisanych w wiersz Brzechwy - to jest coca-cola (leczy to, i to jak!). Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...