Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ha ;-) ha :-) ha :-) :-))))))))))))
przez głupiego Janosika , bo ludziska wolą hopsum dyrdum niż coś troszeczkę zaangażowanego :-) Poza tym nie daje się plusować Tara i kilkoro innych . A inni inni za późno się dali . Nie poprawię - skoro sprzedaję kit to niech zbankrutuję . Honorowy jestem , a co :-)

Cezar, właśnie Cię zaplusowałam pod tym kiepawym wierszykiem w dowód niebywałej sympatii, sentymentu oraz słabości do Ciebie. osłabionam ponadto chorobowo - więc tym bardziej! i to jest dowód na to, że plusuje się nie wiersza a Awtora.

ściskam Cię, CEZAR, ave - nawet do Ciebie mówię!

spokojnych i smacznych Świąt!
buziaki
:))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ach tak ? spowiadać mam się ? no dobra . pierwsza chyba przejrzysta . facet oczyszcza się z toksyn , w osamotnieniu . ale samotność nie służy . pojawia się marzenie o kobiecie , dla której towarzysz życia jest ważniejszy od codziennych udręk . miło popatrzeć na bosonogą dziewczynę rozkoszującą się czymś takim jak banalnie zachodzące słońce . no i teraz chyba i trzecia przejrzysta . a wszystko jest mirażem . ot tyle .
( a na imię miała Beata ) ;-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oxyvio ! Bardziej niż na plusach zależy mi na swobodzie wypowiadania się tak jak ja tego chcę . Życie dostarcza wystarczająco dużo ograniczeń . Nie czuję się też profesjonalistą w niczym , w poezjowaniu tym bardziej . Mam talent , to wszystko . Niekoniecznie bardzo chcę go szlifować . Próbowałem kiedyś bez tych spacji - wkurzało mnie : za bardzo ściśnięte ... Może jak ktoś zechce wydać mój tomik :-) pójdę na kompromiś .
Pozdrawiam serdecznie , C :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ha ;-) ha :-) ha :-) :-))))))))))))
przez głupiego Janosika , bo ludziska wolą hopsum dyrdum niż coś troszeczkę zaangażowanego :-) Poza tym nie daje się plusować Tara i kilkoro innych . A inni inni za późno się dali . Nie poprawię - skoro sprzedaję kit to niech zbankrutuję . Honorowy jestem , a co :-)

Cezar, właśnie Cię zaplusowałam pod tym kiepawym wierszykiem w dowód niebywałej sympatii, sentymentu oraz słabości do Ciebie. osłabionam ponadto chorobowo - więc tym bardziej! i to jest dowód na to, że plusuje się nie wiersza a Awtora.

ściskam Cię, CEZAR, ave - nawet do Ciebie mówię!

spokojnych i smacznych Świąt!
buziaki
:))))
w takim razie bardzo mnie ranisz - poważnie . ZAUWAŻYŁEM , że TWA nieźle funkcjonuje ... I w ogóle wkurza mnie jak ktoś komuś pisze , np. " z pluskiem , zapluszam " itp . Ja nikomu się nie chwalę , aczkolwiek i tak łatwo się domyślić . Mam kilkoro ulubionych , no , może trochę więcej ale chociaż na ogół , to nie zawsze daję plusa np . Rafałowi , bo OCENIAM WIERSZ , NIE ULUBIONEGO AUTORA / - KĘ . I tak niech zostanie !
Oj , Mag ... Ty do zdrowia szybko wracaj ;-))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Na obrączkę każda się skusi :) pozdrawiam Xywko :)
;-)
Na obrączkę? Nigdy się nie skusiłam...
Ale może kiedyś się dam skusić?... ;-))) Nigdy nie mówię "nigdy".
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oxyvio ! Bardziej niż na plusach zależy mi na swobodzie wypowiadania się tak jak ja tego chcę . Życie dostarcza wystarczająco dużo ograniczeń . Nie czuję się też profesjonalistą w niczym , w poezjowaniu tym bardziej . Mam talent , to wszystko . Niekoniecznie bardzo chcę go szlifować . Próbowałem kiedyś bez tych spacji - wkurzało mnie : za bardzo ściśnięte ... Może jak ktoś zechce wydać mój tomik :-) pójdę na kompromiś .
Pozdrawiam serdecznie , C :-)
Ha ha ha!!! Dobre! Oto "poetycka" odpowiedź na nudziarstwo korektora i gramatyka! ;-)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ha ;-) ha :-) ha :-) :-))))))))))))
przez głupiego Janosika , bo ludziska wolą hopsum dyrdum niż coś troszeczkę zaangażowanego :-) Poza tym nie daje się plusować Tara i kilkoro innych . A inni inni za późno się dali . Nie poprawię - skoro sprzedaję kit to niech zbankrutuję . Honorowy jestem , a co :-)

Cezar, właśnie Cię zaplusowałam pod tym kiepawym wierszykiem w dowód niebywałej sympatii, sentymentu oraz słabości do Ciebie. osłabionam ponadto chorobowo - więc tym bardziej! i to jest dowód na to, że plusuje się nie wiersza a Awtora.

ściskam Cię, CEZAR, ave - nawet do Ciebie mówię!

spokojnych i smacznych Świąt!
buziaki
:))))
w takim razie bardzo mnie ranisz - poważnie . ZAUWAŻYŁEM , że TWA nieźle funkcjonuje ... I w ogóle wkurza mnie jak ktoś komuś pisze , np. " z pluskiem , zapluszam " itp . Ja nikomu się nie chwalę , aczkolwiek i tak łatwo się domyślić . Mam kilkoro ulubionych , no , może trochę więcej ale chociaż na ogół , to nie zawsze daję plusa np . Rafałowi , bo OCENIAM WIERSZ , NIE ULUBIONEGO AUTORA / - KĘ . I tak niech zostanie !
Oj , Mag ... Ty do zdrowia szybko wracaj ;-))

jodynką polejemy, rany zaschną, Cezar! a miałam nadzieję usłyszeć: i ty, Brutusie???!

iiitaam.
dobranoc, Cezar!
Opublikowano

Istnieje takie szatmpowe ale i poetyckie określenie, że słońce zachodzi za horyzont. W tym wypadku ona jawi się nimfą wynurzającą się z wody.

Mewy wprawdzie nie kraczą ale strasznie skrzeczą i może się ów skrzek z krakaniem kojarzyć.
Obrazek prawie baśniowy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat jadłem dziś pierogi :)
    • Nie mogę się uwolnić Usta twe niczym wrota do piekieł Rozpalone namiętnie rozchylają sie powoli A Włosy twe aksamitne niczym perskie płótno opadają swawolnie na roznegliżowane ramiona, myslę Podchodzę,,obserwuje,dotykam w koncu całuje, jestem w niebie, jest pięknie Niech Emocje grają melodyczne dzikie dźwięki niech serce tobą pokieruje   Jej jęki znaczyły więcej niż milion słów Nie pamietam snu, w którym  bym Cie nie spotkał, nawiedzasz mnie nawet tam Jestes jak anioł coś stąpił na ludzka ziemie i z łaski swojej obdarzyłas mnie CiepłemZ’, którego nie zapomnę Ach żebym ja ino tez był aniolem to polecielibismy do gwiazd nie patrząc się za siebie
    • MRÓWKI Spałem spokojnie, gdy nagle przez sen poczułem mocne ugryzienie i zaraz potem ból. Przebudziłem się szybko, poszukałem latarki i przeszukałem cały namiot w poszukiwaniu sprawcy zadanego bólu. Nic szczególnego nie zauważyłem więc wsunąłem się w śpiwór próbując usnąć ponownie. Zgasiłem latarkę i położyłem się z powrotem spać. Do rana pozostało jeszcze kilka godzin, lecz nie mogłem zasnąć. Leżałem z przymkniętymi oczami czekając podświadomie na kolejne ugryzienie. To było pewne, że coś mnie ugryzło i przypuszczałem, że był to jakiś mały owad.  Na mojej lewej nodze zaważyłem zaczerwieniony ślad po ugryzieniu i poczułem swędzenie, pieczenie i niewielki bąbel. Dobrze, że nie jestem uczulony na jad owadów - pomyślałem.  Jak więc już wspomniałem nie mogłem spać trochę zaniepokojony, a trochę z bólu. Miałem przeczucie, że coś niedobrego wręcz potwornego dzieje się na zewnątrz namiotu. Tak więc leżałem i czekałem sam już nie wiedząc na co.  Nagle u wejścia do namiotu zobaczyłem małe punkciki posuwające się w moją stronę i po skierowaniu strumienia światła latarki w tamtym kierunku, aż dech zaparło mi z wrażenia, a gęsia skórka natychmiast ukazała się na mojej skórze. W namiocie były dwie czerwone mrówki. W oka mgnieniu zerwałem się na równe nogi i depcząc te, które zdążyły wejść do namiotu, musiałem odganiać te co chciały wejść do środka.  Podczas tej czynności ujrzałem używając latarki, że wokół namiotu jest masa czerwonych mrówek, które otaczały mój namiot że wszystkich stron.   cdn.    P.S. Opowiadanie powyższe napisałem w 1977 roku, czyli prawie pół wieku temu i jest to czysta fantazja.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...