Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej Latawce! Płanetniki!
Wiejcie wichrem! Tnijcie deszczem!
Dokoluśka! Korowodem!
Obtańcujcie moją ziemię...

Hej Wodniki! Topielice!
Obertasa z fali w falę!
Hen, do głębi zatańcujcie
Ziemi mojej... Dalej! Dalej!

Południce! Północnice!
I wy kręgiem! Razem! Razem!
Dla tej ziemi aż do nieba
Zawirujcie dzikim tanem!

Ubożęta! Skrzaty z boru!
Tam na dzwonkach, kroplach rosy!
Dalej! Żywo! Grajcie światu!
Ziemi mej rozśmiejcie losy...

Niech tak będzie jako drzewiej
Gdy gadały lasy, wody...
Ogień bajki opowiadał,
A człek z duchem słuchał społem.

Hej Latawce, Płanetniki...
Hej Wodniki, Topielice,
Ubożęta, Skrzaty z boru
Południce, Północnice...

Grajcie! Tańczcie! Dokoluśka!
Obertasa...! Tnijcie! Wiejcie!
Razem! Kręgiem! Korowodem!
A ja o was pisać będę...

Opublikowano

Fajny wiersz. Ja też jestem zafascynowana wierzeniami słowiańskimi, zwłaszcza, że tak neiwiele o nich wiadomo i pewnie już niewiele się dowiemy... Tajemnice są zawsze najsmakowitsze. :-)

Opublikowano

Pięknie dziękuję za spotkanie z moimi demonami i za słowo pod wierszem. Mickiewicz? Stryjeńska? Słowacki? Zmorski? Myślę, że uśmiechnęliby się jak ja czytając te komentarze-porównania. A i mam nadzieję, że samego wiersza również nie napiętnowaliby zanadto. A może ktoś z nich zaśpiewałby nieco zmienioną wersję utworu lub zatańczył np. do melodii http://www.youtube.com/watch?v=o5jrCd-5x2w&feature=related :) Pozdrawiam!

Hej Latawce! Płanetniki!
Wiejcie wichrem! Tnijcie deszczem!
Dokoluśka! Korowodem!
Obtańcujcie moją ziemię…

ref.
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozweselcie aż po niebo
Niech się z nami nasze Bogi śmieją
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozśpiewajcie, rozkołyszcie
Niech dziś nasze Bogi śmieją się!

Hej Wodniki! Topielice!
Obertasa z fali w falę!
Hen, do głębi zatańcujcie
Ziemi mojej… Dalej! Dalej!

ref.
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozweselcie aż po niebo
Niech się z nami nasze Bogi śmieją
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozśpiewajcie, rozkołyszcie
Niech dziś nasze Bogi śmieją się!


Południce! Północnice!
I wy kręgiem! Razem! Razem!
Dla tej ziemi aż do nieba
Zawirujcie dzikim tanem!

ref.
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozweselcie aż po niebo
Niech się z nami nasze Bogi śmieją
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozśpiewajcie, rozkołyszcie
Niech dziś nasze Bogi śmieją się!


Ubożęta! Skrzaty z boru!
Tam na dzwonkach, kroplach rosy!
Dalej! Żywo! Grajcie światu!
Ziemi mej rozśmiejcie losy…

ref.
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozweselcie aż po niebo
Niech się z nami nasze Bogi śmieją
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozśpiewajcie, rozkołyszcie
Niech dziś nasze Bogi śmieją się!


Niech tak będzie jako drzewiej
Gdy gadały lasy, wody…
Ogień bajki opowiadał,
A człek z duchem słuchał społem.

ref.
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozweselcie aż po niebo
Niech się z nami nasze Bogi śmieją
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozśpiewajcie, rozkołyszcie
Niech dziś nasze Bogi śmieją się!


Hej Latawce, Płanetniki…
Hej Wodniki, Topielice,
Ubożęta, Skrzaty z boru
Południce, Północnice…

ref.
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozweselcie aż po niebo
Niech się z nami nasze Bogi śmieją
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozśpiewajcie, rozkołyszcie
Niech dziś nasze Bogi śmieją się!


Grajcie! Tańczcie! Dokoluśka!
Obertasa…! Tnijcie! Wiejcie!
Razem! Kręgiem! Korowodem!
A ja o was śpiewać będę…

ref.
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozweselcie aż po niebo
Niech się z nami nasze Bogi śmieją
Hej! Demony! Hej demony!
Rozweselcie ziemi naszej /cztery/ strony
Rozśpiewajcie, rozkołyszcie
Niech dziś nasze Bogi śmieją się!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Pewna krzywa była tak krzywa, że mój wczorajszy komentarz zgubiła. A może raczej to była skrzywionej czasoprzestrzeni wina? A poważnie to lubię połączenia matematyki i fizyki z poezją - Tomek jest fizykiem, więc nie muszę Ci tłumaczyć, jakie zrobiłaś na nim wrażenie. Świetnie połączyłaś fizyczny proces z ludzkim doświadczeniem. Proces adiabatyczny δQ=0 - oznacza, że nie ma wymiany ciepła między układem a jego otoczeniem, układ jest doskonale izolowany termicznie od swojego otoczenia. (musiałam to napisać, nie pytaj dlaczego! :)) Wiersz Twój jest tragicznym opisem bytu (lub relacji) tak kruchego, że nie jest w stanie przetrwać kontaktu z innym - "nie do bycia". Podmiot liryczny próbuje zamknąć się w "adiabatycznym" systemie, by uniknąć strat, ale sama ta próba jest "kaleka" (nieszczelna) i skazana na porażkę. Każda próba bliskości ("dotyk") prowadzi do "pogubienia", a pojawienie się konkretnej osoby ("ty") wywołuje ostateczny, nieodwracalny rozpad w chaos. To poetycki obraz kogoś, kto być może pragnie bliskości, ale jego wewnętrzna struktura psychiczna jest tak niestabilna, że kontakt z drugą osobą, zamiast budować, niszczy go doszczętnie. Tak to rozumiem, może błędnie, ale nam się podoba.  Niesamowity wiersz! Pozdrawiam -y! :)  
    • @Berenika97 sorki, że tak bez słów, ale do takiej myśli - nic, tylko się uśmiechnąć,  pozdrawiam :)
    • @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję! Nie jest tak źle. wolność to kotka co drzwi otwiera i zanim spytasz już świat wybiera   więc zamiast siedzieć w kącie jak myszka mrugam do słońca – niech będą igrzyska! @Alicja_WysockaBardzo dziękuję!  @obywatelBardzo dziękuję! 
    • Mówią ze miłość jest chorobą czasem śmiertelną gdyby tak było kto bardziej chory? Wybuchnij w jej wnętrzu rozpryśnij swoje kryształy Nie zatamują jak i ty nie zatamujesz tej lawy ona w żyłach płynie rozsadza Żaden lód w niej nie ostygnie W śród liści brunatnych I dżungli zawyją w największej Ekstazie. Co za widok!
    • @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję za tak niezwykły komentarz. Właśnie poznałam profesora Alberta Gorzkowskiego, czyli szacownego członka rodziny. Rozumiem, skąd to również Twoje zamiłowanie do literatury. :) Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...