witraż jesienny

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ponieważ tak wielu "wierszowstąpiło" i "rozkupiło " wiersz wers po wersie ,ja zadowolę się "końcóweczką kawałeczka" : "z ram ikon szczerozłotych
jesień schodzi pierwszym szronem"
w roztrzęsiony ranek horyzontu :)
Pozdrawiam gorąco i wpadnę z pewnością więc "chyba" bym unicestwił ( z trzeciego wersu). Może "znowu"?
Tym horyzontalnym zakończeniem, to przydzwoniłeś jak należy :) Właśnie dlatego jest "chyba było lato" Bo z perspektywy czaaaasu, trudno sobie przypomnieć, czy tak naprawdę było...
Jednak, gdyby mogło być "znowu", byłoby cudownie!!!
Podziękowania składam za wierszowstąpienie, Mariuszu.
Pozdrawiam, Grażyna.
:)

[janusz_pyzinski]

jak dobrze,że wygrzebałaś ten jesienny witraż z ziemiowstąpieniem w tle bo to daje nadzieję wiosenną że ścieżki powrotów nie zarosną rozstajem - super
pozdrawiam

[wieśniak m]

piękny wiersz jesienny "niknie trawa z dnia na dzień niczyja"- szczególnie prżemawia:)), pozdrawiam:)

[eliza2]

luuubię takie obrazy:) pięknie Grażynko

[Biała Lokomotywa]

Niezły ten witraż, końcówka bardzo mi podeszła i "wziemięwstąpienie":)
Pozdrawiam.

[Czarna Wstążeczka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

jedna: "ram ikon szczerozłotych". zagalopowałam się :) ale zgodzisz się, że technicznie jest to tekst zawiły, prawda? np. ten "odlot zagęszcza krajobraz", górnolotna metafora :)
pozdrawiam.

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

I oby nie zarosły!
Dziękuję, że byłeś, Januszku.
Aj!- za super również :)))
Pozdrawiam serdecznie.
:)

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Milknie, niknie... już nawet nikt nie słucha jak rośnie :)))
Wieśniaku, wdzięcznam za wizytę i czas.
Pozdrawiam.
:)

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cieszy ogromnie, że trafiłam w Twoje luubienie :))
Zgubiłam jedno u?
Pozdrawiam, Elizo.
Grażyna.
:)

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To jestem uradowana, Lo.
Ściskam.
:)

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

jedna: "ram ikon szczerozłotych". zagalopowałam się :) ale zgodzisz się, że technicznie jest to tekst zawiły, prawda? np. ten "odlot zagęszcza krajobraz", górnolotna metafora :)
pozdrawiam.
A co mam się nie zgodzić??? Też się zagalopowałam :)))
A jak się cieszę, że zawitałaś ponownie.
Odpozdrawiam, Wstążeczko.
:)

[Dyziek_ka]

Nie mam pojęcia jak, ale zrobiłaś witraż i nie treść zachwyca a zestaw kolorowych szkiełek skomponowanych tak misternie, że zachwycają jak tęcza

[Nata_Kruk]

Do tego.. wziemięwstąpienia.. muszę chyba przywyknąć, bo w całym obrazku
wyczuwa się przyjemne jesienne klimaty.
Pozdrawiam Grażyno... :)

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A jakoś tak się ułożyło, Dyziu:)
Takim wpisem, to Ty mnie wprawiasz w zachwyt, dziękuję.
:)

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jesienne klimaty bywają różne, Nato.
Dla mnie jesień to barwna pora, ale wolę lato :)))
Też przywykam do wziemięwstąpienia... nie, raczej się nastrajam ;)
Dziękuję za czytanie, Nato.
Pozdrawiam witrażowo :)))

[Nata_Kruk]

No i wróciłam po te jesienne kolory... :)