Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam :)

Chciałbym przedstawić kilka utworów muzycznych, z mało popularnej wśród ludzi "dojrzałych" kultury hip hop-owej.
Rap większości kojarzy się z językiem kolokwialnym i brutalnością. Chciałbym udowodnić, że wcale nie musi to być prawda. Jest wielu wykonawców, którzy zasługują na uwagę. Oto kilka linków:

www.youtube.com/watch?v=9mWPumYPj-I

www.youtube.com/watch?v=r-U3YvS_7FM

www.youtube.com/watch?v=4rglfO9oTMI

www.youtube.com/watch?v=gnxYC2B3swM


Pozdrawiam
i życzę Wesołych Świąt :)

Opublikowano

Jak propaganda to propaganda. Prosto z mojego podwórka :)

www.youtube.com/watch?v=S7c4h1HmUGI&feature=related

www.youtube.com/watch?v=JTPROmRMJ50&feature=related

www.youtube.com/watch?v=s0nvhaxV88M

www.youtube.com/watch?v=qTUxU1SRuYg

www.youtube.com/watch?v=uVvxO6J0H74

Opublikowano

www.youtube.com/watch?v=xtw5ByTyiIM&feature=related

W ogóle, odnośnie i a propos, dla zaznajomionych, moim zdaniem Eternia płyta, to jest plyta ponad każdą płytę w polskim rapie, ponad wszystkie PFKi i inne, różne jeszcze. Eternia.

;)

Opublikowano

www.youtube.com/watch?v=LsejzckTwEU - bardzo interesująca grupa o rozproszeniu gatunkowym

doudson.wrzuta.pl/audio/7XhAUgGKzqe/wiersz_ktory_mowi

www.youtube.com/watch?v=Y7wDAPkFLYo


www.youtube.com/watch?v=y_z9WyOFcgs


www.youtube.com/watch?v=99uDO8zJ0Cs

Opublikowano

Ode mnie jeszcze coś z nowości:
www.youtube.com/watch?v=80ETtAjMlvY&feature=related

www.youtube.com/watch?v=_LggyT97Xn4

Wydaje mi się, że fenomenem kultury hip hop-owej jest pasja. Widać, że ci młodzi ludzie chcą się rozwijać. Kształtują własne poglądy i poświęcają się muzyce.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"Bohaterowie getta" - wyśmienite!

Ode mnie:

www.youtube.com/watch?v=q3JKWwD3P50

www.youtube.com/watch?v=AOLAgEd0XRc

3X Klan to prawdziwa legenda HH, a "Dom pełen drzwi" to ścisłe Top 10 polskich płyt HH.

Dla rozluźnienia: www.youtube.com/watch?v=9igtPRSlD50&feature=related

Nadal Śląsk: www.youtube.com/watch?v=kMkkrCkZeRU

A z nowszych to jedynie Słonia słuchałem i płytkę Pezeta, którą nagrał razem z Małolatem (najlepsze numery to "Hihp hop robi dla mnie" oraz "Dziś w moim mieście").
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"Bohaterowie getta" - wyśmienite!

Ode mnie:

www.youtube.com/watch?v=q3JKWwD3P50

www.youtube.com/watch?v=AOLAgEd0XRc

3X Klan to prawdziwa legenda HH, a "Dom pełen drzwi" to ścisłe Top 10 polskich płyt HH.

Dla rozluźnienia: www.youtube.com/watch?v=9igtPRSlD50&feature=related

Nadal Śląsk: www.youtube.com/watch?v=kMkkrCkZeRU

A z nowszych to jedynie Słonia słuchałem i płytkę Pezeta, którą nagrał razem z Małolatem (najlepsze numery to "Hihp hop robi dla mnie" oraz "Dziś w moim mieście").


To tak jeszcze ze starszych rzeczy:

www.youtube.com/watch?v=LsPzxOOCWEk&feature=related
(klasyk)

www.youtube.com/watch?v=wgy7JPjCsrs

www.youtube.com/watch?v=n1hb-0Uge28

www.youtube.com/watch?v=XbgsE2NG33M&feature=related

www.youtube.com/watch?v=qmYk_YhKktk&feature=related

www.youtube.com/watch?v=SLnrfrN5NU0&feature=related

z psychodeli:
www.youtube.com/watch?v=xuj_VkXTyyQ&feature=related
(cała płyta)

www.youtube.com/watch?v=9Qc6wGavvfs&feature=related

to tak ogólnie się podobało:
www.youtube.com/watch?v=kAvXLDlI-Ww&feature=related
www.youtube.com/watch?v=vMi_pdKHO0A&feature=related

www.youtube.com/watch?v=I2R0QAxEcw0&feature=related

chodzi mi coś jeszcze po głowie, ale nie ma tego na you tube :)

a jak jesteśmy w naszych czasach:
www.youtube.com/watch?v=8Wmz8sZ25Xg&feature=related
;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"Bohaterowie getta" - wyśmienite!

Ode mnie:

www.youtube.com/watch?v=q3JKWwD3P50

www.youtube.com/watch?v=AOLAgEd0XRc

3X Klan to prawdziwa legenda HH, a "Dom pełen drzwi" to ścisłe Top 10 polskich płyt HH.

Dla rozluźnienia: www.youtube.com/watch?v=9igtPRSlD50&feature=related

Nadal Śląsk: www.youtube.com/watch?v=kMkkrCkZeRU

A z nowszych to jedynie Słonia słuchałem i płytkę Pezeta, którą nagrał razem z Małolatem (najlepsze numery to "Hihp hop robi dla mnie" oraz "Dziś w moim mieście").


To tak jeszcze ze starszych rzeczy:

www.youtube.com/watch?v=LsPzxOOCWEk&feature=related
(klasyk)

www.youtube.com/watch?v=wgy7JPjCsrs

www.youtube.com/watch?v=n1hb-0Uge28

www.youtube.com/watch?v=XbgsE2NG33M&feature=related

www.youtube.com/watch?v=qmYk_YhKktk&feature=related

www.youtube.com/watch?v=SLnrfrN5NU0&feature=related

z psychodeli:
www.youtube.com/watch?v=xuj_VkXTyyQ&feature=related
(cała płyta)

www.youtube.com/watch?v=9Qc6wGavvfs&feature=related

to tak ogólnie się podobało:
www.youtube.com/watch?v=kAvXLDlI-Ww&feature=related
www.youtube.com/watch?v=vMi_pdKHO0A&feature=related

www.youtube.com/watch?v=I2R0QAxEcw0&feature=related

chodzi mi coś jeszcze po głowie, ale nie ma tego na you tube :)

a jak jesteśmy w naszych czasach:
www.youtube.com/watch?v=8Wmz8sZ25Xg&feature=related
;)
Dopiero teraz widzę, jak mało znam polski hh. Przesłuchałem szybciutko parę piosenek Banity i już wiem, czym będę cieszył uszy przez najbliższe tygodnie. Pierwsze słyszę, a przecież to muzyka z najwyższej półki. Nie pamiętam - naprawdę - kiedy ostatni raz byłem tak podniecony muzycznym odkryciem.

I pomyśleć, że kiedy myślałem o psychodeli to umiałem wymienić ze 3 zespoły. Teraz widzę, że tego jest dużo więcej, a co najlepsze większość to starocie. Teoretycznie każdy, kto słucha rapu, powinien to znać, a w praktyce słucha tego garstka. Dziękuję Bogu za youtube'a i M. Krzywaka :)

Dobranoc!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




To tak jeszcze ze starszych rzeczy:

www.youtube.com/watch?v=LsPzxOOCWEk&feature=related
(klasyk)

www.youtube.com/watch?v=wgy7JPjCsrs

www.youtube.com/watch?v=n1hb-0Uge28

www.youtube.com/watch?v=XbgsE2NG33M&feature=related

www.youtube.com/watch?v=qmYk_YhKktk&feature=related

www.youtube.com/watch?v=SLnrfrN5NU0&feature=related

z psychodeli:
www.youtube.com/watch?v=xuj_VkXTyyQ&feature=related
(cała płyta)

www.youtube.com/watch?v=9Qc6wGavvfs&feature=related

to tak ogólnie się podobało:
www.youtube.com/watch?v=kAvXLDlI-Ww&feature=related
www.youtube.com/watch?v=vMi_pdKHO0A&feature=related

www.youtube.com/watch?v=I2R0QAxEcw0&feature=related

chodzi mi coś jeszcze po głowie, ale nie ma tego na you tube :)

a jak jesteśmy w naszych czasach:
www.youtube.com/watch?v=8Wmz8sZ25Xg&feature=related
;)
Dopiero teraz widzę, jak mało znam polski hh. Przesłuchałem szybciutko parę piosenek Banity i już wiem, czym będę cieszył uszy przez najbliższe tygodnie. Pierwsze słyszę, a przecież to muzyka z najwyższej półki. Nie pamiętam - naprawdę - kiedy ostatni raz byłem tak podniecony muzycznym odkryciem.

I pomyśleć, że kiedy myślałem o psychodeli to umiałem wymienić ze 3 zespoły. Teraz widzę, że tego jest dużo więcej, a co najlepsze większość to starocie. Teoretycznie każdy, kto słucha rapu, powinien to znać, a w praktyce słucha tego garstka. Dziękuję Bogu za youtube'a i M. Krzywaka :)

Dobranoc!

Takie czasy były :)
Teraz wessało mnie to:
www.youtube.com/watch?v=vCJZg2_Fc74&feature=related

ale tak jeszcze sięgając wstecz:

www.youtube.com/watch?v=E46mT9XOOe8&feature=related
(klasyk)

Płyta Reda, chyba teraz biały kruk, ale rarytasik:
www.youtube.com/watch?v=QTuV-hr0aYw
www.youtube.com/watch?v=dPK7aRhm-B8&feature=related

www.youtube.com/watch?v=iNkhbDa3BYA&feature=related

www.youtube.com/watch?v=U_5yapAxCTI&feature=related


a to inna bajka:
www.youtube.com/watch?v=vCJZg2_Fc74&feature=related

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ... będzie zacząć tradycyjnie - czyli od początku. Prawda? Zaczynam więc.     Nastolatkiem będąc, przeczytałem - nazwijmy tę książkę powieścią historyczną - "Królestwo złotych łez" Zenona Kosidowskiego. W tamtych latach nie myślałem o przyszłych celach-marzeniach, w dużej mierze dlatego, że tyżwcieleniowi rodzice nie używali tego pojęcia - w każdym razie nie podczas rozmów ze mną. Zresztą w późniejszych latach okazało się, że pomimo kształtowania mnie, celowego przecież,  także poprzez czytanie książek najrozmaitszych treści, w tym o czarodziejach i czarach - jak "Mój Przyjaciel Pan Likey" i o podróżach naprawdę dalekich - jak "Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi" jako osoby myślącej azależnie i o otwartym umyśle, marzycielskiej i odstającej od otaczającego świata - mieli zbyt mało zrozumienia dla mnie jako kogoś, kogo intelektualnie ukształtowali właśnie takim, jak pięć linijek wyżej określiłem.     Minęły lata. Przestałem być nastolatkiem, osiągnąwszy "osiemnastkę" i zdawszy maturę. Minęły i kolejne: częściowo przestudiowane, częściowo przepracowane; te ostatnie, w liczbie ponad dziesięciu, w UK i w Królestwie Niderlandów. Czas na realizację marzeń zaczął zazębiać się z tymi ostatnimi w sposób coraz bardziej widoczny - czy też wyraźny - gdy ni stąd, ni zowąd i nie namówiony zacząłem pisać książki. Pierwszą w roku dwa tysiące osiemnastym, następne w kolejnych latach: dwutomową powieść i dwa zbiory opowiadań. Powoli zbliża się czas na tomik poezji, jako że wierszy "popełniłem" w latach studenckich i po~ - co najmniej kilkadziesiąt. W sam raz na wyżej wymieniony.     Zaraz - Czytelniku, już widzę oczami wyobraźni, a może ducha, jak zadajesz to pytanie - a co z podróżnymi marzeniami? One zazębiły się z zamieszkiwaniem w Niderlandach, wiodąc mnie raz tu, raz tam. Do Brazylii, Egiptu, Maroka, Rosji, Sri-Lanki i Tunezji, a po pożegnaniu z Holandią do Tajlandii i do Peru (gdzie Autor obecnie przebywa) oraz do Boliwii (dokąd uda się wkrótce). Zazębiły się też z twórczością,  jako że "Inne spojrzenie" oraz powstałe później opowiadania zostały napisane również w odwiedzonych krajach. Mało  tego. Zazębiły się także, połączyły bądź wymieszały również z duchową refleksją Autora, któraż zawiodła jego osobę do Ameryki Południowej, potem na jedną z wyspę-klejnot Oceanu Indyjskiego, wreszcie znów na wskazany przed chwilą kontynent.     Tak więc... wcześniej Doświadczenie Wielkiej Piramidy, po nim Pobyt na Wyspie Narodzin Buddy, teraz Machu Picchu. Marzę. Osiągam cele. Zataczam koło czy zmierzam naprzód? A może to jedno i to samo? Bo czy istnieje rozwój bez spoglądania w przeszłość?     Stałem wczoraj wśród tego, co pozostało z Machu Picchu: pośród murów, ścian i tarasów. W sferze tętniącej wciąż,  wyczuwalnej i żywej energii związanych arozerwalnie z przyrodą ludzi, którzy tam i wtedy przeżywali swoje kolejne wcielenia - najprawdopodobniej w pełni świadomie. Dwudziestego pierwszego dnia Września, dnia kosmicznej i energetycznej koniunkcji. Dnia zakończenia cyklu. Wreszcie dnia związanego z datą urodzin osoby wciąż dla mnie istotnej. Czy to nie cudowne, jak daty potrafią zbiegać się ze sobą, pokazując energetyczny - i duchowy zarazem - charakter czasu?     Jeden z kamieni, dotkniętych w określony sposób za radą przewodnika Jorge'a - dlaczego wybrałem właśnie ten? - milczał przez moment. Potem wybuchł ogniem, następnie mrokiem, wrzącym wieloma niezrozumiałymi głosami. Jorge powiedział, że otworzyłem portal. Przez oczywistość nie doradził ostrożności...    Wspomniana uprzednio ważna dla mnie osoba wiąże się ściśle z kolejnym Doświadczeniem. Dzisiejszym.    Saqsaywaman. Kolejna pozostałość wysiłku dusz, zamieszkujących tam i wtedy ciała, przynależne do społeczności, zwane Inkami. Kolejne mury i tarasy w kolejnym polu energii. Kolejny głaz, wybuchający wewnętrznym niepokojem i konfliktem oraz emocjonalnym rozedrganiem osoby dopiero co nadmienionej. Czy owo Doświadczenie nie świadczy dobitnie, że dla osobowej energii nie istnieją geograficzne granice? Że można nawiązać kontakt, poczuć fragment czyjegoś duchowego ja, będąc samemu tysiące kilometrów dalej, w innym kraju innego kontynentu?    Wreszcie kolejny kamień, i tu znów pytanie - dlaczego ten? Dlaczego odezwał się z zaproszeniem ów właśnie, podczas gdy trzy poprzednie powiedziały: "To nie ja, idź dalej"? Czyżby czekał ze swoją energią i ze swoim przekazem właśnie na mnie? Z trzema, tylko i aż, słowami: "Władza. Potęga. Pokora."?    Znów kolejne spełnione marzenie, możliwe do realizacji wskutek uprzedniego zbiegnięcia się życiowych okoliczności, dało mi do myślenia.    Zdaję sobie sprawę, że powyższy tekst, jako osobisty, jest trudny w odbiorze. Ale przecież wolno mi sparafrazować zdanie pewnego Mędrca słowami: "Kto ma oczy do czytania, niechaj czyta." Bo przecież z pełną świadomością "Com napisał, napisałem" - że powtórzę stwierdzenie kolejnej uwiecznionej w Historii osoby?       Cusco, 22. Września 2025       
    • @lena2_ Leno, tak pięknie to ujęłaś… Słońce w zenicie nie rzuca cienia, tak jak serce pełne światła nie daje miejsca ciemności. To obraz dobroci, która potrafi rozświetlić wszystko wokół. Twój wiersz jest jak promień, zabieram go pod poduszkę :)
    • @Florian Konrad To żebractwo poetyckie, które błaga o przyjęcie, dopomina się o miejsce w czyimś wnętrzu. Jednak jest w tym prośbieniu siła języka i humor, dzięki czemu to nie poniżenie, lecz autentyczna, godna prośba. To żebranie z honorem - pokazuje wrażliwość i odwagę ujawnienia się.   Twoje słowa przypominają, że można być nieodspajalnym  (ładny neologizm) prawdziwym i trwałym. Ta pokora nie umniejsza, lecz dodaje blasku.      
    • @UtratabezStraty Nie chcę tłumaczyć wiersza, bo wtedy zamykam drzwi do innych pokoi czy światów. Czasem czytelnik zobaczy więcej niż autor - i to też jest fascynujące, szczególnie w poezji.
    • Skoro tak twierdzisz...  Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...