Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rano posoliłem kawę
trzy razy wiązałem krawat
ubrałem sweter na lewą stronę
dwie różne skarpetki
drzwi chciałem zamknąć
papierosem
-dobry wieczór-
bąknąłem sąsiadowi

zwariowane ranki i puste wieczory
myślami nie jestem przy tym co robię

przy tobie

niedługo ciebie zobaczę
i znowu dotyk wyprzedzi słowa

potem będę prosił
byś wybaczyła moim ustom
moim dłoniom

Opublikowano

Szkoda Krzysztofie, ale tak to już jest. Nie każdym wierszem da się wszystkich porwać, a już takim rzewliwym raczej niewielu. Wszystko w tym wierszu jest przyszłością, nawet dwa ostatnie wersy, są zapowiedzią czegoś, co się dopiero ma spełnić. No, pewnie przeczytałeś inaczej. Dzięki za czytanie i słowa pod wierszem. Pozdrawiam. J.

Opublikowano

Anno, tak, plącze sie peelowi, szczególnie w momentach miłosnych uniesień i tęsknoty. Nad "ubrać" muszę się zastanowić (sprawdziłem już semantykę w różnych słownikach) a co do "odwzajemnionej miłości" - peel z góry przeprasza za przesadzoną namiętność. Dzięki za czytanie i słowa pod wierszem. Pozdrawiam. J.

Opublikowano

Jagodo, dzięki za wizytę. Każdy wieczór jest pełen czarów, ale nie zawsze je zauważamy (te cholerne, nowoczesne, zestresowane życie). Pozdrawiam. J.

P.S. Miałem kiedyś koleżankę Jagodę. Czy my przypadkiem nie studiowaliśmy razem na jednym roczniku i tej samej uczelni?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...