Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Konkurs - opowiadanie o śmierci


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dokładnie. Muszę Panu powiedzieć, że już uciekają, a poezja.org, dzięki takim " specjalistom" jak Marcin Erlin przypomina portal gdzie plotki, intrygi i wyzwiska dominują, literaturę oraz ludzi chcących pisać i czytać, spychają na margines. Nie wiem, czy ten ban dla Erlina jest długi, ale również ufam, że już do nas nie wróci.

Z tego co widzę, odbyły się wielkie porządki. Jest szansa, że przez najbliższy czas będzie możliwość wyłowić jakieś perełki prozy i poezji na portalu poezja org., który do tej pory z tego słynął. Fakt faktem, że imię ich Legion i wrócą, ale dobre i to.


Korzystając gościnnie z konta mojej czcigodnej małżonki, chciałem Pana poinformować; Panie Krzywak, że już dyszę za Panem... hahaha
Dziwne, jak taka "perełka" jak Pan, utrzymała się bez bana?
Specjalne przywileje dla "perełek"? Niech się Pan nie pociesza, nie ma takiej szansy, żeby Pan sobie chodził na wolności bezkarnie. Zajmę się Panem po 16.05. ze szczególnym "okrucieństwem"... hahaha a jak dostanę drugiego bana, to odchodzę i wtedy będzie się mógł Pan, Panie Krzywak, wreszcie wyprostować. Nawykłem do sprawiedliwości i już się nie zmienię.
Najlepiej załatw Pan tego bana już teraz. Dla mnie, świat portalowej sprawiedliwości na orgu wyszedł z orbity. A najlepszym tego dowodem jest Pana osoba.
A propos, przeczytał już Pan tę lekturę, którą gorąco Panu polecałem?
"za rubieżom", rozdz.7(1881) Sałtykowa-Szczedrina, "Torżestwujuszczaja swin'ja"?
Nadchodzi długi weekend. To świetna okazja, do poczytania, równie świetnej książki.
Pozdrawiam serdecznie, jak wrócę z Majorki, to sobie znowu popiszemy, Panie Krzywak.
hahaha :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 226
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Z tego co widzę, odbyły się wielkie porządki. Jest szansa, że przez najbliższy czas będzie możliwość wyłowić jakieś perełki prozy i poezji na portalu poezja org., który do tej pory z tego słynął. Fakt faktem, że imię ich Legion i wrócą, ale dobre i to.


Korzystając gościnnie z konta mojej czcigodnej małżonki, chciałem Pana poinformować; Panie Krzywak, że już dyszę za Panem... hahaha
Dziwne, jak taka "perełka" jak Pan, utrzymała się bez bana?
Specjalne przywileje dla "perełek"? Niech się Pan nie pociesza, nie ma takiej szansy, żeby Pan sobie chodził na wolności bezkarnie. Zajmę się Panem po 16.05. ze szczególnym "okrucieństwem"... hahaha a jak dostanę drugiego bana, to odchodzę i wtedy będzie się mógł Pan, Panie Krzywak, wreszcie wyprostować. Nawykłem do sprawiedliwości i już się nie zmienię.
Najlepiej załatw Pan tego bana już teraz. Dla mnie, świat portalowej sprawiedliwości na orgu wyszedł z orbity. A najlepszym tego dowodem jest Pana osoba.
A propos, przeczytał już Pan tę lekturę, którą gorąco Panu polecałem?
"za rubieżom", rozdz.7(1881) Sałtykowa-Szczedrina, "Torżestwujuszczaja swin'ja"?
Nadchodzi długi weekend. To świetna okazja, do poczytania, równie świetnej książki.
Pozdrawiam serdecznie, jak wrócę z Majorki, to sobie znowu popiszemy, Panie Krzywak.
hahaha :)
Panie grabicz, proszę się nie kompromitować. Dlaczego używa Pan moich komentarzy z Panem Krzywakiem do swoich podjazdowych wojenek? Nie chcę brać w tym udziału! Chce spokojnie funkcjonować na portalu literackim!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Korzystając gościnnie z konta mojej czcigodnej małżonki, chciałem Pana poinformować; Panie Krzywak, że już dyszę za Panem... hahaha
Dziwne, jak taka "perełka" jak Pan, utrzymała się bez bana?
Specjalne przywileje dla "perełek"? Niech się Pan nie pociesza, nie ma takiej szansy, żeby Pan sobie chodził na wolności bezkarnie. Zajmę się Panem po 16.05. ze szczególnym "okrucieństwem"... hahaha a jak dostanę drugiego bana, to odchodzę i wtedy będzie się mógł Pan, Panie Krzywak, wreszcie wyprostować. Nawykłem do sprawiedliwości i już się nie zmienię.
Najlepiej załatw Pan tego bana już teraz. Dla mnie, świat portalowej sprawiedliwości na orgu wyszedł z orbity. A najlepszym tego dowodem jest Pana osoba.
A propos, przeczytał już Pan tę lekturę, którą gorąco Panu polecałem?
"za rubieżom", rozdz.7(1881) Sałtykowa-Szczedrina, "Torżestwujuszczaja swin'ja"?
Nadchodzi długi weekend. To świetna okazja, do poczytania, równie świetnej książki.
Pozdrawiam serdecznie, jak wrócę z Majorki, to sobie znowu popiszemy, Panie Krzywak.
hahaha :)
Panie grabicz, proszę się nie kompromitować. Dlaczego używa Pan moich komentarzy z Panem Krzywakiem do swoich podjazdowych wojenek? Nie chcę brać w tym udziału! Chce spokojnie funkcjonować na portalu literackim!

Panie Arka Noego, w czym Panu przeszkadzam, że odwiedziłem na forum mojego dobrego znajomego, Pana Krzywaka? Proszę funkcjonować spokojnie i mną się nie przejmować.
Jest Pan w ciągu wypowiedzi a ponieważ skorzystałem z funkcji "cytuj" więc znalazł się Pan tam również. Nie mogę zrozumieć powodów Pańskiej urazy. Przecież nic do Pana nie mam. Dziwne, że Pan ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Panie grabicz, proszę się nie kompromitować. Dlaczego używa Pan moich komentarzy z Panem Krzywakiem do swoich podjazdowych wojenek? Nie chcę brać w tym udziału! Chce spokojnie funkcjonować na portalu literackim!

Panie Arka Noego, w czym Panu przeszkadzam, że odwiedziłem na forum mojego dobrego znajomego, Pana Krzywaka? Proszę funkcjonować spokojnie i mną się nie przejmować.
Jest Pan w ciągu wypowiedzi a ponieważ skorzystałem z funkcji "cytuj" więc znalazł się Pan tam również. Nie mogę zrozumieć powodów Pańskiej urazy. Przecież nic do Pana nie mam. Dziwne, że Pan ma.
Jestem kobietą...ale mniejsza o to, dziękuję, że nie chce mnie Pan wciągnąć w kolejną awanturę jak widzę. To wszystko. Żegnam Pana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jacek jak tak możesz, powinieneś się wstydzić nie wystarczy Ci, że wyzwałeś mnie i innych publicznie. Teraz czepiasz się fajnego pomysłu, na Twoim miejscu pomyślałabym o przeprosinach dla tych, których uraziłeś. A może cierpisz na..., ostatnio masz takie dziwne wstawki, ale to nie moja sprawa i nie mój problem, jednak pomyśl o sobie jako człowieku,
bo Twoje zachowanie...


przeczytaj sobie koleżanko pierwszy komentarz pod moim wierszem, który stał się zarzewiem rozliczeń orgowych, autorstwa Rakoskiego, który pojawił się zaraz po moim komentarzu jego wiersza - a jak już temat przemyślisz, to o przeprosiny zwróć się proszę do właściwej osoby -
moje uogólnienia nie dotyczą w zasadzie osób lecz zjawiska, które trzeba zdystansować;
i proszę bez moralizowania, bo szkoły ukończyłem wystarczająco dawno, by umieć rozróżnić kpinę od chamstwa, a ponieważ nie cierpię tupeciarzy - dam zawsze temu wyraz, zwłaszcza gdy idzie o sztukę;
pan Rakoski to pożałowania godne beztalencie umiące robić dużo szumu wokół własnej osoby, ale ja postaram się tutaj, na orgu - zepsuć mu jego dobre samopoczucie, aż coś wreszcie zrozumie, że zadymiarze mają miejsce na meczach piłki nożnej, nie na portalu literackim;
howgh! rzekłem - ahoooooj!
J.S

Panie Jacku, no cóż, to mówi samo przez się: pan Rakoski to pożałowania godne beztalencie umiące robić dużo szumu wokół własnej osoby, ale ja postaram się tutaj, na orgu - zepsuć mu jego dobre samopoczucie, aż coś wreszcie zrozumie, że zadymiarze mają miejsce na meczach piłki nożnej, nie na portalu literackim.

Nie wiem wciąż co jest powodem tak agresywnego nastawienia wobec mojej osoby: przecież

ja pana wiersz nie przesunąłem do P, tylko Użytkownicy. Rozumiem, że obraził się pan za do-

sadny komentarz wiersza, szkoda, że tak bardzo to pana dotyka.

Powinien komentować Pan ewentualny konkurs, a nie moją osobę: beztalencie, zadymiarz.

Wie pan, na mnie to nie działa: skutecznie mnie Pan nie jest w stanie zniechęcić, jednak

działanie, kótrego celem jest uprzykrzanie komuś życia, jest chyba w odpowiedni

sposób nagradzane przez admina: nie jest w mojej naturze pisanie podań o bana, mam

nadzieję, że administrator jest wnikliwym czytelnikiem i samodzielnie wyciągnie wobec

pańskiego postępowania konsekwencje.

Pozdrawiam.

PS Wystawił pan sobie niezłą wizytówkę, przykre.

PS2 To dopowiedzenie proszę uznać za drugie - i ostatnie. I niechaj pan "psuje moje

samopoczucie" (cokolwiek to znaczy), racjonalne wnioski o pańskiej osobie (niestety - ale

tworzy pan tutaj taki klimat) wysuną Użytkownicy (ci myślący, racjonalni, krytyczni, a mam

nadz., ze jest ich niemało). Mnie proszę w to nie mieszać, i zejść z mojej osoby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz Jacek rzuca nieprzyjemne komentarze, ja wiem, że musi mieć jakieś problemy i wcale nie związane z forum, a odskocznią dyskotekową jest dla niego forum, na którym już sobie nieźle wcześniej zdarł opinię pod swoim tekstem nie wierszem ni dowcipem jak twierdzi, bo do dowcipu ma strasznie długą drogę, obraził kilka osób, dalej obraża, ale wszystko ma swoje granice, chyba o tym zapomniał...

Mariusz Rakoski jest oki i świetnie ocenia teksty, ma też do tego odpowiednie predyspozycje.

Przesyłam serdeczne pozdrowienia - Jola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Najlepsze w tym waszym ocenianiu siebie nawzajem jest zupełne niezrozumienie tego, co jest obrazą. Napisanie, że wiersz jest "dnem, gniotem" nie jest obrazą,chociaż tak to pojmujecie. Krytyka krytyki - też nie jest obrazą. To święte oburzenie powinno być skierowane w miejscu, gdzie Mariusz pisze o Jacku "chłopcze" nie mając całkowicie racji. Bywa. Już zauważyłem ślepotę tego (na szczęście nieistniejącego już) kółeczka. Problemem tylko jest to, że administracja nie gasi iskier, a ingeruje, jak widzi płomienie - gdy już ponosi wszystkich.

A co do osoby Mariusza - krytykiem jest zaiste słabym, poetą - tak pół na pół, ale też nie uważam, żeby negować go jako człowieka i jak nie wybuchnie jakaś kolejna teoria spiskowa, pomogę Mu w tym konkursie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Fajnie, a ja apeluję, żeby nie załatwiać pod tym tematem niewyjaśnionych, osobistych

spraw egzystencjalno-empirycznych :D

Pozdro.

Czyli mamy:

* Marcin Erlin,
* Me,
* ...

Czekam na odpowiedzi zaproszonych, szczególnie: Agata Lebek, Jimmy Jordan, M.

Krzywak i jeszcze Ktoś, myślę o pięcioosobowym składzie.

Pozdro.
Dziękuję za uznanie. Z marcinem Erlinem przerwałem współpracę około roku temu i nie widzę możliwości jej nawiązania. podobno został zbanowany, a konkurs firmowany jego nickiem stracił znaczenie. Niestety, nie widzę się w jury. Odszedłem z tego portalu, likwidując konto jakiś czas temu.Mimo wszystko dziękuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Najlepsze w tym waszym ocenianiu siebie nawzajem jest zupełne niezrozumienie tego, co jest obrazą. Napisanie, że wiersz jest "dnem, gniotem" nie jest obrazą,chociaż tak to pojmujecie. Krytyka krytyki - też nie jest obrazą. To święte oburzenie powinno być skierowane w miejscu, gdzie Mariusz pisze o Jacku "chłopcze" nie mając całkowicie racji. Bywa. Już zauważyłem ślepotę tego (na szczęście nieistniejącego już) kółeczka. Problemem tylko jest to, że administracja nie gasi iskier, a ingeruje, jak widzi płomienie - gdy już ponosi wszystkich.

A co do osoby Mariusza - krytykiem jest zaiste słabym, poetą - tak pół na pół, ale też nie uważam, żeby negować go jako człowieka i jak nie wybuchnie jakaś kolejna teoria spiskowa, pomogę Mu w tym konkursie.


Jak to się pcha na siłę, ohyda...
krzywak rządzi
krzywak radzi
krzywak nigdy
krzywak nie zdradzi

yeach![/quote

Pojawiłem się po dłuższej nieobecności, pododno zostałem, bez mojej wiedzy, gdzieś wybrany, i widzę, że pewni ludzie nigdy się nie zmienią. Tak jak Marcin Erlin również Pan Krzywak pozostaną sobie bliżsi, niż sądzą, czasem zastanawiam się czy to nie jest ta sama osoba z dwoma nickami. Są siebie warci i tak samo się zachowują. Obaj bawią się kosztem innych, byle jątrzyć, urządzać świat po swojemu, nie oglądając się, że szkodzą portalowi. To wszystko. Jak już wspominałem, nie chcę być w jury z powodów osobistych. Organizatorowi dziekuję za wyróżnienie i życzę mocnych nerwów. Mariuszu, nie daj się sprowokować!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Krzywak, nie widzisz, że ludzie z portalu nie chcą cię w jury? dziwisz się? Włazisz przez okno, kiedy drzwi wskazali i wyjść polecili?
Możesz pomóc? - twierdzisz?
Jedynie zaszkodzić, podobnie jak Erlin, swoją obecnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Każdy konkurs, to super pomysł :)
ps: z drugiej strony może tę nagrodę przekazac inaczej niż drogą mailową? Np. pocztą i za przesyłkę płaci zwycięzca. Bo w podawanie numerów kont wiele osób pewnie bawic się nie będzie chciało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czy ja wiem. Dzisiaj wiele spraw załatwia się przelewami, więc nie widzę problemu. Gorzej, jeśli ktoś nie ma konta bankowego. Inicjator konkursu zapomniał, że są na tym forum osoby niepełnoletnie, uczące się w liceum itp., które jeszcze o założeniu konta bankowego nie myślały. Co z nimi?

Druga sprawa - potrzeba wybrać ze dwóch rezerwowych jury. Na wypadek gdyby ktoś z podstawowej pięcioosobowej komisji się wycofał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czy ja wiem. Dzisiaj wiele spraw załatwia się przelewami, więc nie widzę problemu. Gorzej, jeśli ktoś nie ma konta bankowego. Inicjator konkursu zapomniał, że są na tym forum osoby niepełnoletnie, uczące się w liceum itp., które jeszcze o założeniu konta bankowego nie myślały. Co z nimi?

Druga sprawa - potrzeba wybrać ze dwóch rezerwowych jury. Na wypadek gdyby ktoś z podstawowej pięcioosobowej komisji się wycofał.

W sumie racja. Trochę uległem paranoi medialnej, żeby uważac na każdym kroku, ale z drugiej strony strzeżonego Pan Bóg strzeże.

Dawaj do jury, amerrozzo, światowy człek z Ciebie, więc i werdykt będzie ciekawy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czy ja wiem. Dzisiaj wiele spraw załatwia się przelewami, więc nie widzę problemu. Gorzej, jeśli ktoś nie ma konta bankowego. Inicjator konkursu zapomniał, że są na tym forum osoby niepełnoletnie, uczące się w liceum itp., które jeszcze o założeniu konta bankowego nie myślały. Co z nimi?

Druga sprawa - potrzeba wybrać ze dwóch rezerwowych jury. Na wypadek gdyby ktoś z podstawowej pięcioosobowej komisji się wycofał.

W sumie racja. Trochę uległem paranoi medialnej, żeby uważac na każdym kroku, ale z drugiej strony strzeżonego Pan Bóg strzeże.

Dawaj do jury, amerrozzo, światowy człek z Ciebie, więc i werdykt będzie ciekawy

Przy przelewie jednak zostanę, jednak dla licealistów ( i in.) rzeczywiście można zrobić wysyłkę

przekazem pocztowym.

Prawidłowe spostrzeżenie z podbramkowymi członkami jury :)

Dzięki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Przede wszystkim ja.

Dwa powody:

1) zupełnie się na tym nie znam, poza tym wątpię w swoją bezstronność. Nie uważam się za człowieka, który może mówić innym, że napisali to czy tamto źle. Z tego powodu wycofałem się z komentowania wierszy (no, jeszcze czasem mi się zdarzy, ale pracuję nad sobą ;p). Potrafię powiedzieć podoba mi się/nie podoba mi się, ale tyle potrafi dziecko ze szkoły podstawowej. Definitywnie odpadam. Może gdyby chodziło o zwykły niezobowiązujący komentarz, ale my tu mówimy o komentarzu, który ma wpływ na ostateczną ocenę i wynik konkursu. To by było nie fair, gdyby taki laik jak ja zasiadał w komisji.
Chętnie radzę w sprawie regulaminu, bo akurat sam już tam jeden kiedyś pisałem i powiedzmy, że zwracam uwagę na detale. Ale jakoś członek jury - odpadam.

2) chcę wziąć udział jako uczestnik. Podoba mi się ta zabawa, zobaczę, jak ocenią ją inni.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Przede wszystkim ja.

Dwa powody:

1) zupełnie się na tym nie znam, poza tym wątpię w swoją bezstronność. Nie uważam się za człowieka, który może mówić innym, że napisali to czy tamto źle. Z tego powodu wycofałem się z komentowania wierszy (no, jeszcze czasem mi się zdarzy, ale pracuję nad sobą ;p). Potrafię powiedzieć podoba mi się/nie podoba mi się, ale tyle potrafi dziecko ze szkoły podstawowej. Definitywnie odpadam. Może gdyby chodziło o zwykły niezobowiązujący komentarz, ale my tu mówimy o komentarzu, który ma wpływ na ostateczną ocenę i wynik konkursu. To by było nie fair, gdyby taki laik jak ja zasiadał w komisji.
Chętnie radzę w sprawie regulaminu, bo akurat sam już tam jeden kiedyś pisałem i powiedzmy, że zwracam uwagę na detale. Ale jakoś członek jury - odpadam.

2) chcę wziąć udział jako uczestnik. Podoba mi się ta zabawa, zobaczę, jak ocenią ją inni.

Pozdrawiam.

OK,

daj znać jak zmienisz zdanie,

pozdro.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widzę to tak - w jury nie mogą być osoby, które skrzywdzą w jakiś sposób uczestników. Nie mogą to być osoby nieoczytane, nie potrafiące rozróżnić tego, co czytają. Niestety, zarówno gust i opinie członków jury: Erlina i Grabicza całkowicie mi nie odpowiadają. Zresztą poczuł bym dyskomfort, gdyby takie nicki i to, co one tutaj prezentują, miały by coś wspólnego ze mną. Podobnie zresztą "sundra" i jakiś nowy wynalazek typu "me".
Jeżeli jednak w skład jury wejdą osoby, którym krytycznie można zaufać - wejdę w to. Jeżeli konkurs ma wzbogacić życie forum, w porządku. Byle nie robiło krzywdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, czy istaniałaby taka techniczna możliwość, żeby nadsyłane prace były anonimowe dla jury, a opatrzano jedynie jakimś godłem? Dopiero po wyłonieniu zwycięzców dane zostałyby ujawnione.
Pytam, dlatego, że ostatnio na forum było wiele niezdrowych emocji, a jak pisał amerozzo, nie chodzi oto, żeby kogoś skrzywdzić, ale ocenić rzetelnie.
Po zapoznaniu się z wątkiem, widzę, że sytuacja zaczyna się klarować, jest już nawet regulamin wstępny, więc to chyba poważne przedsięwzięcie.
Nie mam zamiaru brać udziału w konkursie, ale chętnie poczytam, bo temat w moim klimacie; nie lubię szastać stówami, ale może pięćdziesiątaka też dorzucę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...