Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Porażony reakcjami po tragedii


Pancolek

Rekomendowane odpowiedzi

Muszę przyznać, że jestem porażony reakcją większości ludzi wokół mnie na tragedię samolotu: brak jakiejkolwiek empatii, refleksji i zrezygnowania choć na chwilę z typowego polskiego cynizmu. Że to mnie nie dotyczy, że za dużo tego w telewizji, że co dzień ludzie giną, że to nie mój prezydent... bla, bla, bla... ale jakie to ma znaczenie? Na końcu przecież jesteśmy tylko ludźmi i naprawdę zasłanianie się jakimiś mętnymi tłumaczeniami jest dziwne. Pomimo że politycznie różniłem się od wielu osób w tym samolocie poglądami, Wawel jest kontrowersyjnym miejscem pochówku, a Pospieszalski i TVP robi Chrystusa z Kaczyńskiego (z czym polemizuję gorąco), nie potrafię zrozumieć obojętności, drwin z tej katastrofy, braku szacunku do ofiar ("Gosiewskiego nie lubiłem, więc co mnie że zdechł") i w sumie śmierci samej w sobie. Czy naprawdę co dzień umierają tacy ludzie jak generał Gągor, co dzień umiera prezydent Polski, co dzień oglądamy 24 godziny na dobę TVP, żeby teraz wyrzucać żale, że komedii nie ma żadnej? Że do klubu nie można iść, bo zamknięte?

Jakieś to wszystko popierdolone, powiem szczerze. I ja tej zasmuconej Warszawy wokół mnie w Łodzi nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

jesteśmy Polakami!!! zgadzam się z Tobą, myślę, że jak ktoś drwi z tej katastrofy to jest kretyn. Dobrze, że wszystko pozamykali, chociaż z oficjalnej strony wygląda to jak jeden Naród, jednak za kulisami niestety jest tak jak piszesz...sobie mam coś też do zarzucenia, bo mimo, że uważam się za patriotę to daleko mi do ludzi gromadzących się na placach itp.

myślę, że do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć i wielu ludzi umiera jako dorosłe dzieci. Niestety te dzieci mają negatywny wpływ na widok całości społeczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dokładnie, tu nikt nikogo do płaczu nie zmusza, a jak już ktoś się czuje zmuszany, to pilot w łapkę i kanał zmienić. Wybór spory: discovery, planete, tvn, eurosport, jakiś film na komputerze etc. Ale jak można jaja sobie z tego robić, nie potrafię pojąć. Tak to trochę jest: oficjalnie wszyscy płaczą (nawet Pospieszalski donosi, że "histeria w kraju osieroconym", co oczywiście jest przegięciem w drugą stronę), a rzeczywiście wokoło - mało kto potrafi godnie się zachować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwisz się? Wielu potrafiło opluwać Kaczyńskiego za to, że się pomylił, za to że był niski. Elementarny brak wychowania, no ale ważne że Oluś jest spoko i wcale nie pił, miał tylko problemy z golenią. Teraz ta część roni krokodyle łzy, ale to hipokryzja, bo część ta to chamstwo i hołota. Ale czego się spodziewać po postkomunistycznym społeczeństwie, którego niegdysiejsze elity zostały wymordowane przez Niemców i Rosjan. Z chamstwa pochodzą, więc wyżej chamstwa nie wejdą. Zwłaszcza, że ich "mózgi" ustawicznie prane są przez media.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś nie czytał tylko wybiórczej i innych gazet wydawanych przez inne nacje w polskim języku i nie oglądał tylko popularnych kanałów telewizyjnych zwłaszcza finansowanych przez inne nacje a wszedł na strony wydawnictw polskich to od początku miałbyś inne zdanie i nie pisał takich bzdur.
Wielcy tego świata swoją obecnością poświadczą jaki był Kaczyński.
Ja mogę powiedzieć, że ten Człowiek nigdy nie skompromitował Polski ani Polaków w przeciwieństwie do poprzedników.
A Pospieszalski nie robi nie robi z niego Chrystusa tylko przekazuje to co naprawdę myślą ludzie przed pałacem prezydenckim (sam słyszałem) zamiast bajdurzyć o "potrzebach społecznych"'.
Na tle tych wydarzeń rysuje się miałkość wielu obecnych i to media starają się tuszować
Wawel jest miejscem pochówku wielkich Polaków, tych którzy życie poświęcali dla dobra Ojczyzny.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to są dożynki / groteskowe polskie pośmiertne dożynki
dopiero się zacznie 'zabawa' niestety / Wawel to nie miejsce dla Lecha Kaczyńskiego / już mamy jednego Lecha - Ojczyste piwo / to nie wystarczy na otrzeźwienie ? a jeszcze rozdzierają ich na pół na Wawelu pochówek a na Powązkach symbolicznie / tragedia /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogę w takim razie być cynikiem, kretynką, idiotyką, niedorozwojem, pojebańcem, wsiarą, psychopatką, czym sobie ten i ów zażyczy
już mnie nie dotykają podobne sugestie i sądy, bo ponad nie cenię sobie umiar
wiesz, Pancuś, mnie się zdaje, że drwiny, jakie się pojawiają nie mają swojego źródła bezpośrednio w ofiarach katastrofy, ale są reakcją na to, co media robią z tą tragedią

ktoś napisał niedawno, że gdyby człowiek w ubiegły weekend wylądował na Marsie, Polacy dowiedzieliby się o tym z demotywatorów
nazwiska ofiar przez pierwsze trzy dni odczytywane i eksponowane w spotach zamiast reklam (!) kilkanaście razy dziennie
Piotr Kraśko oznajmiający w swojej relacji (cytat z pamięci): "Rosjanie rezydujący w hotelach w pobliżu miejsca katastrofy zostali wyrzuceni, by na ich miejscu mogli zamieszkać Polacy"
tłumy ludzi z wyciągniętymi w górę aparatami i komórkami podczas przejazdu przez miasto karawany, ludzie włażący na dachy zaparkowanych samochodów, by zrobić zdjęcie
osoby wypowiadające się stanowczo i butnie na antenie radia i obwiniające o wypadek rząd Tuska
mitologizowanie, apoteozowanie celu wizyty delegacji w Katyniu i samego prezydenta
skoro o zmarłych mówi się dobrze lub wcale, co stanęło na przeszkodzie polskim dziennikarzom, by relecjonować te wydarzenia i wspominać ofiary w sposób możliwie najbardziej obiektywny? w tym tygodniu poważne nazwiska polskiego dziennikarstwa osiągnęły poziom najgorszego tabloidu

stąd drwiny, Pancuś, moim zdaniem
jest dawka patosu, po której człowiek do innej reakcji nie jest zdolny, sam wiesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to widzieliście?
h*tp://www.youtube.com/watch?v=-DbLgBifsTU

Sam już nie wiem co o tym myśleć.
Ktoś w komentarzach pod filmem napisał co w nim słyszy. Skopiowałem, bo szybko uciekało na następne strony:

szkopek1983
0:14"uspokuj sie"
0:17"patrz mu w oczy"
0:21"kurwa"
0:22"uspokuj sie" glosniej niz poprzednie
0:27"Kola?"
0:28-0:30 4 osoby jeden po drugim wypowiadaja slowo "kill" badz cos podobnego
0:31"graj"
0:48-0:49"dawaj gnata"
0:50 cos podobnego albo samo "nie zabijajcie nas"
0:52"Boze Moj"
0:53"kurwaaa.. co jest?? wchodzi pod koniec "Boze Moj "i mowi je kolejny Polak
0:54-0:55 "kurde"
0:57strzal
1:00-1:01 "ni chuja sybir" co oznacza ja pierdole sybir
1:07 strzal

W czasie wycia syren słyszę wyraźnie jeszcze jakieś zdanie wypowiedziane po polsku, ale nie jestem pewien treści.
Nie jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów, ale poza niejasnymi informacjami dotyczącymi tego tragicznego zdarzenia zastanowiła mnie lapidarna informacja, o tym że żadna z osób przebywających na pokładzie samolotu nie miała przy sobie urządzeń do przetwarzania bądź gromadzenia informacji niejawnych. Przecież w dzisiejszych czasach takim urządzeniem może być zwykły telefon komórkowy, bez którego prawie nikt nie rusza się z domu, a wielu ludzi korzysta na co dzień z wielu innych gadżetów mogących zawierać, w przypadku wysokich urzędników państwowych i wojskowych, cenne informacje chociażby dla wywiadu. Pomijając spekulacje czy samolot spadł na skutek tragicznego błędu, usterki, czy celowego działania, to biorąc pod uwagę kto nim leciał, to służby specjalne musiały już być na miejscu. To wszystko układa się w jakąś logiczną całość i mogłoby tłumaczyć, to co widać, a raczej słychać, na filmie.

Nie wiem czemu, ale ostatnio coraz mniej mam zaufania do mediów.

Myślę że prawdziwe zamieszanie może dopiero zacząć się po uroczystościach pogrzebowych i po zakończeniu żałoby.
Uważam, że dyskusje o miejscu pochówku w tym przypadku i okolicznościach są co najmniej nie na miejscu.
Ludzi jednak trudno zmienić, w zasadzie chyba to nie możliwe, jednak wydaje mi się, że widać na ulicach sporo flag z czarnymi tasiemkami i takie tasiemki na antenach samochodów. Myślę, że to też dużo znaczy. Myślę, że więcej niż puste, często krzykliwe słowa.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tzn. trochę się zgadzam, trochę się nie zgadzam. Trzeba pamiętać, że sporo ludzi po prostu krytykowało Kaczyńskiego, bez chamstwa Palikotowego oraz tych bazarowych ;) Co do Kwaśniewskiego, lubię go, więc w sumie nie jestem obiektywny, ale np. wywiad z Cejrowskim słyszałeś jak mówi o "tłustym aparatczyku, alkoholiku" itd.?

A prania tu nie widzę, zresztą obwinianie mediów jest za wygodnym tłumaczeniem. Każdy ma prawo sądzić inaczej i filtrować każdą informację. Jako prezydent, Kaczyński mnie nie rajcował, ale jeśli chodzi o Kaczyńskiego jako człowieka zawsze mówiłem, że to naprawdę porządny facet. Miesiąc temu miałem o tym rozmowę z moją mamą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bzdur? W którym momencie napisałem bzdurę? Mam obowiązek uważania kogoś za mojego idola?
Czytam portale: bbc.co.uk, guardian.co.uk, czytam Rzeczpospolitą, czytam Wyborczą, czytam angielskiego Newsweeka. Poza tym zamiast skupiać się na pierdołach, mógłby Pan się skupić na całości przekazu. Czy to jest najważniejsze, czy kochałem Kaczyńskiego? Mam prawo go nie kochać, a jedynie lubić albo w ogóle, prawda? A Pan czytał portale zagraniczne? Które portale tak Pan strasznie czytał w języku nieojczystym?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tovuś, ale na takie argumenty wczoraj u kolegi na wydziale odpowiedziałem: ja wręcz wymagam takiego natężenia informacji, relacji itd. Tym bardziej, że na litość Boską trwało to DWA DNI! O 20 w niedzielę TVN już puszczał filmy. Poza tym, czy naprawdę na co dzień tak wszyscy oglądamy TVP? Co chwilę słyszę, że tam Klany-srany, nie ma co oglądać i bzdury puszczają. To że nagle wszyscy jedynką i dwójką są zauroczeni też mnie razi. Jest komputer: filmy, muzyka, portale zagraniczne, które mają mnóstwo innych wiadomości itd. Jeśli komuś to przeszkadza, ma wyjścia awaryjne.
Oczekiwanie, że po takiej tragedii raz puszczą nazwiska i się wszyscy rozejdą jest takie no... hmmm... duże...

Po śmierci o ludziach mówi się tylko dobrze. Na krytykę (oby bez chamstwa) będzie czas. Ja nie winię ludzi, którzy tego nie czują, ale winię tych, którzy jawnie się chełpią, że mają to w dupie. Ja się nie obnoszę z tym, że mnie to dotknęło i NIKOMU tym głowy nie zawracam, bo zachowuję się normalnie i nie podejmuję tematu, chyba że wiem, że mogę liczyć na wspólnotę poglądów. A jak ktoś ostentacyjnie podłazi i bredzi, że to nie był mój prezydent, że chuj z nim, to mnie razi, dotyka i denerwuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak jak mówisz, będzie czas na analizy tragedii, bo zgadzam się, że różne przyczyny wchodzą w grę (od zamachu po zwykły błąd ludzki). O pochówku też będzie się dużo mówiło, o tym czy dziennikarze, ludzie i politycy prawidłowo uczcili ofiary itd. Mądrze prawisz, Sylwek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak, dokładnie. Po prostu nie podejmować tematu i to będzie wyraz szacunku tych, którzy faktycznie tego nie czują. To naprawdę nie są wielkie wymagania

to po kiego podjąłeś ten idiotyczny wątek w chwili głębokiej żałoby;
sam sobie zaprzeczasz,
chyba tylko dlatego, żeby oznajmić wszem i wobec, że czytasz inne portale niż polskojęzyczne. A to świadczy żeś niskiego wzrostu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak, dokładnie. Po prostu nie podejmować tematu i to będzie wyraz szacunku tych, którzy faktycznie tego nie czują. To naprawdę nie są wielkie wymagania

to po kiego podjąłeś ten idiotyczny wątek w chwili głębokiej żałoby;
sam sobie zaprzeczasz,
chyba tylko dlatego, żeby oznajmić wszem i wobec, że czytasz inne portale niż polskojęzyczne. A to świadczy żeś niskiego wzrostu.

Ktoś miał do mnie zarzuty, to na nie odpowiedziałem. Nie umiesz czytac, weź do ręki elementarz, przerób i wróc do tego wątku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Albo żeby usprawiedliwić się przed światem, że jeszcze przed tragicznym lotem myślał o L. Kaczyńskim jak o porządnym facecie. Cytuję: "...jeśli chodzi o Kaczyńskiego jako człowieka zawsze mówiłem, że to naprawdę porządny facet. Miesiąc temu miałem o tym rozmowę z moją mamą.".

Fajnie, że rozmawiasz z mamą, ale co nas to wszystkich obchodzi?

Za dużo fałszywych emocji (bo jak można płakać po kimś, kogo się nie znało osobiście?), za mało konceptualizacji tego, co się stało. Powtórka z histerii, ups, historii (śmierć Karola Wojtyły).


>

Jak to nie ma znaczenia, to co ma znaczenia? Bo tyś se ubzdurał, że każdy ma szlochać, to każdy ma tak robić? Nie ważne, że inni odczuwają inaczej, tak?

Tragedia, która miała miejsce w sobotę jest okropna; potęguje ją to, że zginęli ważni dla państwa ludzie. Ale to nie znaczy, że mamy podobnie jak media popadać w śmieszność i heroizować osobę L. Kaczyńskiego i wszystkiego, co było z nim związane ("miłość pary prezydenckiej to taka miłość, której się nie spotyka, to coś nieopisywalnego, och, ach").
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Albo żeby usprawiedliwić się przed światem, że jeszcze przed tragicznym lotem myślał o L. Kaczyńskim jak o porządnym facecie. Cytuję: "...jeśli chodzi o Kaczyńskiego jako człowieka zawsze mówiłem, że to naprawdę porządny facet. Miesiąc temu miałem o tym rozmowę z moją mamą.".

Fajnie, że rozmawiasz z mamą, ale co nas to wszystkich obchodzi?

Za dużo fałszywych emocji (bo jak można płakać po kimś, kogo się nie znało osobiście?), za mało konceptualizacji tego, co się stało. Powtórka z histerii, ups, historii (śmierć Karola Wojtyły).


>

Jak to nie ma znaczenia, to co ma znaczenia? Bo tyś se ubzdurał, że każdy ma szlochać, to każdy ma tak robić? Nie ważne, że inni odczuwają inaczej, tak?

Tragedia, która miała miejsce w sobotę jest okropna; potęguje ją to, że zginęli ważni dla państwa ludzie. Ale to nie znaczy, że mamy podobnie jak media popadać w śmieszność i heroizować osobę L. Kaczyńskiego i wszystkiego, co było z nim związane ("miłość pary prezydenckiej to taka miłość, której się nie spotyka, to coś nieopisywalnego, och, ach").

No właśnie wyżej napisałem, że to nie chodzi o zmuszanie do szlochania. Prezczytałeś całośc, czy tylko fragment o matce wybrałeś, bo był zabawny? ;)

Pisałem wyraźnie: tu nie chodzi o szlochania. Ubzdurałem sobie, że robienie sobie z tego jaj jest nie na miejscu. Chciałbym, żebyś mi nie przypisywał rzeczy, których nie napisałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napiszę tylko, że empatii nie da się wymusić, myślenie inaczej jest co najmniej niepoważne. To mówię ktoś, który po tej katastrofie nie poczuł przytłaczającego smutku i który zachowuje odpowiednią do sytuacji powagę, czując się zniesmaczonym tą całą martyrologiczną szopką, jaką wystawiają od jakiegoś czasu media. Jedna wielka paranoja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...