Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
ten wiersz mogłabym wpisać w okrąg
albo w pierścienie połączone ze sobą zbiorami
jego istota
nie ma początku ani końca



minuty przechodzą w godziny
godziny w doby
doby w tygodnie
tygodnie w miesiące
miesiące w lata
lata w życie
życie w śmierć
śmierć w minuty
minuty przechodzą w godziny


dziś są moje urodziny i Dzień Liczby Pi ("3.14")
  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To chyba lepsze niż liczenie baranów ;))
Dziękuję. Pozdrawiam.
Pewnie, że lepsze. Na liczenie baranów życia zabraknie ;))
Opublikowano

Fajna myśl, jak zawsze ależ to poetycko wyliczyłaś, podoba się pomysł, jak , co mnie zastanawia 1 pomijając juz okrąg, jak pieścienie, gdyż to matematyka:):): tutaj nasuwa się mi taka myśl
życie to wylicznka innymi słowy

,,Przedszkole , szkoła , cmentarz
robisz smutne odkrycie, to zycie"

jednak cały sens tkwi dla mnie odliczanie smierci, gdyz końca nikt nie wie kim lub czym ona jest i co tam jest -- tutaj jest cały ,,myk" tego wierszopisa, a może po smierci zegar czarny bije, a umarli szukają przedwiośnia

szacuneczek znów mnie pozytywnie zaskoczyłas:):):),,Bystrzaczku"

be

Opublikowano

dobry ale wciąż to samo już to czytałem chyba z 10 razy cos nowego poprosze a nie takie starzyzny...

koło to pojecie względne
tak jak mój wiersz
czas to pojecie obce
a jednak wciąż obok mnie.

pisac moge godzinami
o tych chmurach
lecz minuty nie poświęcę
na prawdziwe sny.

Improwizacja wychodzi mi najlepiej matko jestem jak Mickiewicz haha...

Opublikowano

,,nie ma początku ani końca "--Alfa,Omega teologia wprowadzasz kilka wariantów ukrytych jednak dla ogółu , to wyliczanka, ale ta wyliczanka jest mądra heh

patrz na wiersz z lotu ptaka i z dziesięciu stron:)::):), gdyż na Twoje przekazy należy tak patrzeć

szacuneczek , wiesz lubię sie głowić nad Twoimi wierszami doszukując się Twojego ego, gdyż nie mogę Ciebie rozszyfrować Enigmo

bestia

Miłej nocki ,,Bystrzaczku"

Opublikowano

i tak "w koło Macieju"...po okręgu...początek styka się z końcem i...znów od początku do czasu aż ...zatrzyma się kołowrotek i wtedy... dla wierzących początek będzie bez końca...
to tylko moja osobista refleksja Agato
:)
serdecznie i ciepło -
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Taka noc to sprzyja przytuleniom:) skojarzyło mi się z drewnianą chatą:)
    • @KOBIETA     W Twojej ciszy       w Twojej ciszy odnajduję siebie  jakby noc odgarniała włosy ze światła a między nami drżał ten sam ukryty oddech   Twoje słowa spływają po mnie jak ciepła mgła nad miasto i nagle ciemnosć przestaje być ciemna bo niesiesz w niej blask ktorym mnie dotykasz       słodkiej Dominice :)  
    • @Łukasz Wiesław Jasiński Dobry wieczór, Panie Łukaszu

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • powrócił by odnaleźć wspomnienia szczególnie jedno zdążył sprawdzić że w tym miejscu co kiedyś już ich nie ma żywi nadzieję kęsami wiary że znajdzie w jakimś innym nacieszy uszy niepowtarzalną barwą dźwięków umysł nostalgicznym widokiem możliwe że nie w tym samym miejscu lecz chociaż podobnym budzącym chcianą przeszłość gdzie przyszedł na świat spędził dzieciństwo zgubił trójkołowiec jadł kwiaty akacji okrwawił kolana potykając stopy o nierówności niektóre domy poznaje elewacje wyglądają prawie tak samo w przeciwieństwie do niego tylko rodzinnego domu już nie ma jest za to dużo większy market mógłby pomieścić wiele rodzin łącznie z wyżywieniem znowu pyta przypadkowego przechodnia tym razem uczynny człowiek służy pomocą patrząc na przybysza jakby chciał o coś zapytać lub zadzwonić jednak po chwili wskazuje kierunek. z radosną duszą na ramieniu idzie pospiesznie od pewnego czasu słysząc przed sobą znajome odgłosy miękko twarde rytmicznie skaczące echa w zapomnianym zakątku między szpalerem pustych wierzb w poświacie zachodzącego słońca dostrzega kawałek podłużnej powierzchni choć zwyczajnie szara chaotycznie nierówna zaprasza go migotliwym lśnieniem spełnienia tęsknoty w wiosennym ciepłym deszczu który spełnia życzenia los dzięki temu który wskazał drogę pozwolił mu odnaleźć by mógł poprzez łzy wzruszenia zobaczyć oraz dotykalnie doświadczyć być może u schyłku życia ukochane kocie łby  
    • @Migrena Latarnie i szafir :) zawsze z Tobą Migrenko :)))          W środku ciszy…     Zasypiam w pokruszonych płatkach ciszy,  pokryta gęstą czernią noc lśni nad miastem szafirem tęsknoty płoną latarnie unosi się lekka mgła. Wiatr rozczula okiennice, otwierając drzwi za szybą słyszę pulsujący czas, w przeznaczonej wieży pragnień śnię spełniony sen o ciemności światłem.         Migrence :)))        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...