Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
a kochajże mnie sobie
kochaj mnie do woli
bez miary możesz kochać
bez opamiętania


pokocham cię miła
z wolą i oddaniem
budzisz moje ego
żywiołem kochania

zanurzony do dna
w tobie jak krynicy
pić mogę cynamon
od rana do nocy

:))))))
śliczności Paruniu -
Krysia
Opublikowano
Hej, dziewczyno

wiem
jesteś trochę spięta
raz zimna raz gorąca
taka
ambiwalentna

to nic to minie
uwierz
będzie pięknie

zakochaj się tu i teraz
a bóg da nam skrzydła
latając tam w górze
będziemy zawsze młodzi, młodzi

zakochaj się
wezmę w ramiona
wykrzyczę
kocham kocham
a świat niech skona

hej stłukła się szklanka
hop wylało wino
będziemy zawsze razem
zakochaj się we mnie dziewczyno ;)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oż TY hahha jest taka piosenka Anno ,, pojawiam sie i znikam" ale bystra jesteś , czyli tak On się zakochuje w Tobie no Romantyzm pod jaworem. Jest skłonny iść za Tobą do Hadesu Starożytność, a Ty jako stan skupienia rozpływasz się Współczesność i co ? Szkoda kochasia!!!

szacuneczek:):):)

be
Opublikowano

Dzięki Besiu! Nie nadinterpretujesz??? Nie! A interpretuj sobie, jak chcesz, bez opamiętania! A tak serio: nie znikam! Jestem, spójrz, mówisz do mnie, i jestem! Odpowiadam na komentarze:) Serdecznie dzięki za współczucie dla "Kochasia"! Tak źle to nie ma!!! (nie narzeka).
Wdzięczna za uwagę i komenty, cieplutko pozdrawiam, Para:)

Opublikowano

Apeluję o usunięcie cynamonu z poezji! :P No bo czasem to mam wrażenie, że poeci się nim odżywiają :D

A tak w ogóle to taki liryczny wiersz w Twoim stylu, nie narzuca się, małe zagęszczenie rymów pozwala wziąć, że tak powiem, zamach przy czytaniu, oddychać utworem głęboko. Ładna końcówka jest. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Aniu - dziękuję za Lepieje . dzisiaj jednak nie oczekuj ode mnie rymowanek - bom kibic pomiedzy meczami i głowa słuzy mi jedynie do napełniania złotym płynem - piwem zwanym od stuleci. A żem kibic zawołany - to i gardłom złoił srodze wczoraj w pubie.

Z Twojej odpowiedzi widzę jednak, żeś Kobietą Prawdziwą - bo chcesz wszystkiego i na zawsze!

Bo u Łobuzów znowu mówi się, że "Lepiej ciupciać bez miłości, niż miłować bez ciupciania!"
Na to moja Liryczna Połowa odpowiada - ale właśnie z Miłości Niespełnionej - wiersze Najpiękniejsze sie rodzą.

I mam serce w rozterce. O!

Buziak Piwny (pełny;)) - Marek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


szkoda cynamonu
na kiście pajęczyn
lepiej niech szarlotce
doda aromatu

wtedy sen w powiekach
zaprzestanie dręczyć
i ogarnie błogość
- nie myślmy o ptaku

pozdrawiam Jacek
ciekawy ptaszek, nie ptak... kurcze ale będzie "sen" ;)))
pozdrawiam ciepełko-Jola

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Interpretacja   na zajęciach przerabialiśmy Słowackiego później był Beckett   profesor wspominał konteksty kto z kim zazdrość kochanka niechciany syn   profesor miał okulary i uważał że dobrze widzi a my na widowni siedzieliśmy  mało widzieliśmy mniej zrozumieliśmy   to była uczta  mieliśmy czasem doktoraty ale ucztę znaliśmy głównie  z kuchni   jedno zostało  ludzie umierają   słowa żyją dopóki w pamięci  
    • bywa słodki   i ten jest wówczas gorszy niż gorzki    
    • Lata mijają czemu niby mam to tlić  Choć smutek dopada mnie, to chyba tak musi być Mija kolejny rok, ja dalej nie mam nic Jestem coraz bardziej pusty, jestem coraz bardziej zły   Nasze sprawy? Chyba co najwyżej wasze Telefonu nie odbieram, kłamię, że tracę zasięg Na starcie dławię się, łzy są moją metą Miałem głębię oceanu dzisiaj jestem płytką rzeką   W oczach moich obojętność, życie ma cel jaki? Aż się dziwię, że ten smutek nie dał mnie rady już zabić Ambrozja za pięć patoli, serio bliski paranoi jestem To, co wdycham w płuca, to już nie powietrze   Jakbym iskrę w sobie miał, to nie wchodziłbym na dach Patrzę w górę, co na dole jest to już dobrze znam Życie z dnia na dzień ucieka, niczego nie jestem pewien Czeka na mnie ogień piekła, a może czeka już Eden?   Tego nic już nie zasłoni, mam w sobie tylko gorycz Miałem w sobie kiedyś iskrę, teraz o niej nie ma mowy Nie mam głowy, żałosny jak wydmuszka jestem To, co wdycham w płuca, to już nie powietrze   Schylasz wolno głowę, to chyba się skończy źle Dwie świeczki w salonie w końcu dogaszają się Łzy po twym policzku schludnie poruszają się, już wiem Myślałaś, że ukryjesz to w swoich okularach Chanel.
    • @truesirex to miłe dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Może masz podobną wrażliwość to by wiele wyjaśniało Zdrowych Spokojnych Świąt 
    • Pijanych aniołów zgubione pióra kołyszą powietrzem   Pijanych zimą, jak wina białego chłodnym szeptem   Iskier zamarzłych trupi pląs, pióra i śnieg   i lęk motyli o rychłą śmierć, i brzeg   W zimowym akcie napuchłe mrozem pękły mi oczy   Sny skrzepły nagle, jak sople lodu wiszą u okien   Czekam na lek, na Ciebie, na oddech i śmiech   W wełnianą torbiel czekam owinięty czekam pęknięty   przezroczysta broczy krew  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...