Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

trzy najważniejsze


Rekomendowane odpowiedzi

nie zasmucaj gwiazd
kiedy spadają z wysoka
rozczulony księżyc

opowie tęsknotę dni
zapatrzone w terminarz
odliczają samotność

jak ty nie wiem
ile starczy cierpliwości
zanim nadrobię straty
w budowie od nowa

trudno kochać
z oddalenia
przez łzy

jutro wyślę pamięć
oranżowym ciepłem
w prostocie wiersza
wystarczą

wiara nadzieja
i miłość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę wierzyć, że gwiazdy spadają dla nas,
abyśmy mogli je złapać i zamknąć w dłoniach,
albo po to, by spełniać nasze pragnienia.
Nie wolno ich nie zauważać, bo wtedy smutne
migocą do nas żalem - takie to myśli mi przyszły
do głowy, po zarwanej wierszami nocy -
po przeczytaniu kolejnego romantycznie - życiowego
wiersza.
Serdeczności
- baba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oxy, miło Cię gościć. Święta prawda, życie jest "wesołe i z przytupem", choć czasami lubi poczęstować "pigułą" i wtedy boli, ale grunt to wierzyć, że "jutro będzie lepiej", mieć nadzieję, że po burzy wzejdzie słońce i ...kochać, kochać będąc kochaną ...tak na maxa prawdziwie :-) i tego Tobie życzę!
Dziękuję.
Cieplutko pozdrawiam -
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


O to to! "światelko w tunelu"...gdyby nie ono, już dawno zabrnęłabym w beznadzieję,
a tak "idę do przodu, wciąż idę, nieraz ostatkiem sił ..."w stronę światła", podobnie jak peelka.
Cieszę się, że Ci się podoba.
Dziękuję.
:)))
Cieplutko i serdecznie -
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



trudno kochać z oddalenia przez łzy - wiara, nadzieja i miłość, ale miłość wystarczy na wszystko, taka prosta w wymowie i taka niepojęta w szarej rzeczywistości.

pozdrawiam Krysiu :)
trafnie czytasz i pięknie mówisz Wiesławie :) prawdziwa miłość i ofiara są nieodłączne, oddalenie kosztuje, więc tym cenniejsze jest kochanie "przez łzy".
dziękuję

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tereso...
Wcale nie zasmucasz gwiazd kiedy spadają z wysoka a rozczulony księżyc niech sobie opowiada tęsknotę dni o ile starczy mu cierpliwości...
ale czy zdoła nadrobić straty, by przeczytać wszystkie napisane przez Ciebie wiersze... kiedy tak często chowa się za oranżowym ciepłem zachodzącego słońca...

Mam nadzieję, że nie gniewasz się za mały mix, za podbudowanie mojego postu, słowami powyższego wiersza.
Dużo nadziei w tym wierszu i ciągłej tęsknoty... b.ładnie napisany.
Pozdrawiam... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Właśnie odczytałaś to, co najważniejsze...tęknota pełna nadziei po obu stonach zanurzając się raz po raz w oranżowym cieple wierzy miłości.
Gniewać się? No coś Ty? Nie mam powodu, wręcz przeciwnie
d z i ę k u j ę!
:-)
Serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz już swój styl Krysiu i potrafisz tworzyć klimaty. Tak, Twoje wiersze są przede wszystkim niezwykle klimatyczne. Taki jest również ten. Myślę, że sam wybór tematu dawał już duże szanse trafienia w czytelnika. Rozłąka, niestety, jest obecnie u nas przypadłością bardzo wielu par. Wręcz powiedziałbym przekleństwem. Myślę, że tylko najsilniejsze związki mają szansę wytrzymać taką próbę. Jednak ryzyko jest tak duże, że myślę, że jeśli, to możliwe, to lepiej nie ryzykować.
Myślę poza tym, że temat jest na tyle interesujący, że może być godny kontynuacji.

Serdecznie pozdrawiam i kłaniam się nisko :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja parę uwag technicznych, bo doszedłem do tego, czemu pierwsze strofy ciężko mi się czyta. Troszkę dziwny moim zdaniem podział dwóch pierwszych, przez co gubię wątki, zresztą w ogóle motyw księżyca umieściłbym po gwiazdach, a nie pośrodku. Trzeba strofa jest trochę kaskaderska składniowo. Potem dopiero z tego zagubienia sprowadza mnie na ziemię zwrotka czwarta, a dalej już jest gładko i płynnie. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mówisz, że umiem tworzyć klimaty, hmm...Sylwestrze, ja je po prostu czuję i wg tego, co czuję, piszę. Nie staram się pisać na siłę. Zderzam się z rzeczywistością (czyjąś lub osobistą), odbieram sytuację i przeżywam wewnętrznie w obrazach, utożsamiam się z peelem/ką (wchodzę w rolę), a potem to już jakoś tak spontanicznie ...układają się wersy :))
wiersz jakiś czas "leżakuje" w warsztacie dojrzewając technicznie, aby w swoim czasie pojawić się w P. Ot i cały mój "styl" :)
Masz rację, powyższy temat jest na czasie. Z powodu bezrobocia ludzie decydują się na rozłąkę, ryzykując rozpad związku. Rozłąka nie jest dobrem.
Dziękuję za ciepły komentarz.

Serdecznie pozdrawiam :)
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...