Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to za wcześnie mój miły by nadzieje rozwątlić
jeszcze pachnie kominkiem jedna iskra ostatnia
nadszarpnięty aksamit jedwabistych obietnic
i ta róża wprost z dzbanka karminowa na płatkach

o trzy kroki za wcześnie na burzliwe rozstania
na spojrzenia drapieżne rozgorzałe tęsknoty
koniec z końcem się nie chcą połączyć-mezalians
szuka ciepła mojego nawet twój czuły dotyk

to za wcześnie na podróż o trzy zimy do przodu
kiedy jeszcze pomiędzy ze dwie wiosny w zieleni
rozpanoszył się igra z marzeniami stróż rozum
przecież kwiaty chcą kwitnąć wiesz...natury nie zmienisz

Opublikowano

Ach, ten stróż - rozum! Lekka nieregularność w trzecim wersie drugiej strofki, ale jest pauza,gdy się ją "przeczyta", jest równo! Brawo za czternastozgłoskowiec i rymy przybliżone! Ładna pointa:) Bardzo się podoba! Pozdrawiam, Para:)

Opublikowano

ech, ten "stróż rozmum" ...a "kwiaty chcą kwitnąć" wbrew jego trzeźwemu myśleniu...
"natury nie zmienisz" i to jest "to"!

uwielbiam Twoje klimaty, warto tu zaglądać, by podumać i znaleźć bratnią duszę :)))
serdecznie i ciepło, Beatuś :)) cmoook!
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bernadetko, wiem, że masz na tyle bogate słownictwo, ze wyboldowane zmienisz na coś bardziej ciekawszego :p pomysłowego ,oryginalniejszego,
jak uważasz?
słoneczka
myslisz jagodko ze nie pasi?;)hmmm,no tak jakos mi z tym aksamitem tu sie widzialo...obietnice sa zawsze jedwabiste..potem roznie bywa;):)dzieki...przemysle:)
Opublikowano

przekombinowany
za dużo słabych punktów np
"jedna iskra ostatnia"brzydko toto
" o trzy kroki za wcześnie"a może jednak 5
"szuka ciepła mojego nawet twój czuły dotyk" bez zaimków
"trzy zimy do przodu" trójka to jakaś symbolika?
te cyfry to zbyt osobiste - śmiertelnik nic o nich nie wie
"wiesz" do kosza
do siego
pozdrawiam
r

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to jest wiersz osobisty...w takim wierszu zaimki nie przeszkadzają;)musi byc zwrot do adresata...Trojka jest to widzimisie autora;)(cos takiego tez moze zdarzyc sie w wierszu:)),,wiesz''tez jest zwrotem do adresata...
Jest cala gama takich wierszy...zapewniam Cie:)Oczywiscie nie wszystko musi sie podobac rzecz jasna;)dzieki za wglad:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


podroze tego typu bywaja długie;)rozstania ciagna sie i ciagna;)tak sobie powiem szelmowsko:):)usciski cieple w ten dzien brrrr:)
tak...lepiej jednak by wieczna miłość się ciągnęła, wzajemnie Bernadetto

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...