Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w moim bloku numery mieszkań
na każdym piętrze określa wzór.
gdzie m oznacza górną granicę
numeru mieszkania
a n numer piętra.

cóż teraz jeżeli
poddam się i wyniosę?

m równe będzie formie plastycznej
czasowo i przestrzennie nieokreślonej,
blademu popiołowi włosów i paznokci.

wkopią jeden z egzemplarzy popiołu
w grunt i stanę się częścią składową
nowego truposza.

Opublikowano

oryginalnie.
mnie zastanowiło zwłaszcza finałowe:

"wkopią jeden z egzemplarzy popiołu
w grunt i stanę się częścią składową
nowego truposza."

prawdziwie napisane bo cement wyrabiany jest z popiołów. i zdecydowanie protestująco: popiół peel-a...? hm. wiersz odczytuję jako degenerację blokowiska. może być socjologiczna (temat raczej znany) lub też techniczna (budynki z tak zwanej "wielkiej płyty" są już troszkę posunięte w latach). są oba elementy. to dobrze :)))
pozdrawiam serdecznie zdrojku :)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


poplątany jakiś; tyle gadki, żeby dwa razy "popiołować", zakładam; po obróceniu w popiół, zatoczyć koło w łańcuchu i ...?
już koniec? że od nowa ku końcowi?
e, tam ;(
- nie chwyta mnie taka filozofia, a tyle się naczytałam...
pozdrawiam
kaśka
Opublikowano

Lubię taką symboliczną plastykę. Obce jest mi życie w blokowiskach ale dzięki temu opisowi spojrzałam na takie betonowe monstrum jak na średniowieczną katedrę - nigdy nie wiadomo, co kryją fundamenty? Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję za opinię krzysztofie marku. Przyświecała mi jednak socjologia, a ten blok na początku wyniknął z chęci oddzielenia tego co numerowane (pod postacią liter) od tego co niewiadome i nieuporządkowane.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Więc ja tym bardziej muszę być zadowolony, że dostarczyłem dobrych wrażeń i trochę połechtałem pamięć.
Pozdrawiam i dziękuję za opinię.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję Kasiu za opinię serdecznie. Według mnie dwukrotne "popiołowanie" ma w tym wierszu sens i jest zwyczajnie potrzebne. Jeżeli nie przemawia. Cóż mogę powiedzieć. Każdy ma swoje wiary i niewiary.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jestem dumny z owego przybliżenia i nietypowego porównania. A fundamenty wszystkiego - cywilizacji, "naszego uwielbianego" postępu, czy chociażby blokowisk skrywają popioły.
Pozdrawiam i dziękuję za opinię.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję Judyto (Judycie?). Cieszę się, że odnalazłaś w mym wierszu życie. Pozdrawiam.
tak- zdaje się, że tak brzmi odmiana tego imienia(: J. nie ma za co, serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Pięknie prowadzisz dialog dwóch perspektyw — czuły, ale jednocześnie bardzo klarowny warsztatowo. Motyw światła i ulotności dodaje całości subtelnej głębi. Bardzo dobry tekst. Pozdrawiam serdecznie. 
    • Monarchie są dziś tylko wydmuszkami, odzianymi w złoto i klejnoty swoich potężnych przodków. Demokracja, jest głupią i ułudną efemerydą dla ciemnych umysłów słabych ludzi. Totalitaryzm to piękny a zarazem drapieżny ptak, który najpierw wychowuję jak najlepiej umie swe młode w gnieździe. Lecz pewnego dnia, bez powodu brutalnie je zabija. Przyszłość jest zbyt przerażająca, by w nią nieroztropnie patrzeć. Na szczęście wszystko co zdarzyć się mogło już kiedyś nastąpiło. Tylko przeszłość jest nauką i nadzieją. Krwawiącego świata. Konającego państwa. Księgi i żywioły mają wieczną pamięć. Kształcą mnie stare tomy i manuskrypty. Piękną i bogatą wiedzą jak bursztyny z Bałtyku. Tylko znajomość praw i pojęć obnaża świata prawdę a kłamstwo tnie na pół jak bezduszna brzytwa Ty masz władzę i wiedzę milionów. Poeto, filozofie, historyku. Lubię widzieć wszystko takim jakie faktycznie jest. Bez zbędnych zdobień wyobraźni. Zabawy i głos serca to wierutne bzdury i tania szopka. Okazywanie uczuć to słabość najgorsza. Lepsza jest nieruchoma maska. I gruby jak zbroja, zimowy, dwurzędowy płaszcz dekadenta wełniany. Na cóż mi uśmiech fałszywy towarzystwa. W mej lichej, zimnej i trąconej rozkładem suterenie. Mi towarzystwa dotrzymuję wiatr i deszcz za oknem. Karta wiersza przed oczyma. Pistolet i napoczęta wódka na stole. Tylko tak poznasz świat i piekło ludzkiego umysłu. W najniższym jego kręgu pokutuje, za grzech prometejski, poeta. Dla mnie za anioła. A dla ludzi za diabła przebrany.
    • @huzarc Bardzo plastyczny, sensualny wiersz — pełen gęstych obrazów i konsekwentnie prowadzonej metafory ciała oraz przemiany. Podoba mi się, jak łączysz intensywność języka z rytmem bardziej czułych, spokojnych wersów. Najmocniej działa środkowa część, gdzie obrazy dotyku i zmysłów układają się w spójną, sugestywną narrację. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @huzarc Ciekawie poprowadzona narracja pokoleniowa, spokojna, ale pełna ciężaru i konkretu. Podoba mi się sposób, w jaki łączysz obraz pracy, migracji i historii miejsca z osobistą pamięcią. Motyw ‘pokolenia niepotrzebnych’ i pytanie z końcówki zamykają wiersz w mocnej, refleksyjnej klamrze. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @Wiesław J.K.... w mieście, gdzie mieszkam jest jedyny zegarmistrz, którego ostatnio także odwiedziłam... bo mój malutki na rękę, coś się ociągał w chodzeniu.. ale "medyk" od zegarków zaradził. Wiszą też u niego stare zegary, na które zawsze z chęcią popatrzę. Tylko to..:) bez kupowania. Dziękuję Ci za wspominki.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...