Do szopy, hej pasterze,
Do szopy, bo tam cud,
Syn Boży w żłobie leży,
By zbawić ludzki ród.
Refren: Śpiewajcie Aniołowie,
Pasterze grajcie Mu.
Kłaniajcie się królowie,
Nie budźcie Go ze snu
Padnijmy na kolana,
To Dziecię to nasz Bóg,
Witajmy swego Pana;
Wdzięczności złóżmy dług.
Refren: Śpiewajcie Aniołowie,
Pasterze grajcie Mu.
Kłaniajcie się królowie,
Nie budźcie Go ze snu
O Boże niepojęty,
Kto pojmie miłość Twą?
Na sianie wśród bydlęty,
Masz tron i służbę swą.
Refren: Śpiewajcie Aniołowie,
Pasterze grajcie Mu.
Kłaniajcie się królowie,
Nie budźcie Go ze snu
On Ojcu równy w bóstwie,
Opuszcza niebo swe
A rodzi się w ubóstwie
I cierpi wszystko złe
Refren: Śpiewajcie Aniołowie,
Pasterze grajcie Mu.
Kłaniajcie się królowie,
Nie budźcie Go ze snu
Bóg, Stwórca wiecznej chwały,
Bóg godzien wszelkiej czci,
Patrz, w szopie tej zbutwiałej,
Jak słodko On tam śpi.
Refren: Śpiewajcie Aniołowie,
Pasterze grajcie Mu.
Kłaniajcie się królowie,
Nie budźcie Go ze snu
Jezuniu mój najsłodszy,
Tobie oddaję się.
O skarbie mój najdroższy,
racz wziąć na własność mnie.
Refren: Śpiewajcie Aniołowie,
Pasterze grajcie Mu.
Kłaniajcie się królowie,
Nie budźcie Go ze snu
Autor nieznany